Czereśnia - zapylacze,zapylanie,owocowanie
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
Re: Czereśnia - zapylanie
Witam czy wasze Czereśnie Burlat i Vega wypuściły już pąki albo mają chociaż liście bo u mnie na razie nic gdy przyciąłem je sekatorem czubek to nie jest on suchy jest można powiedzieć zielony gałązki tez po obcięciu 3cm są w środku zielone
Re: Czereśnia - zapylanie
Co do zapylanie, nie ma uniwersalnego zapylacza, ale są czereśnie zapylające bardzo dobrze, większość odmian jak np. Van, Vega czy Sam.
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 kwie 2010, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Czereśnia - zapylanie
Pomologu,
bardzo dziękuję za odpowiedź, słuszna uwaga aby popatrzeć na drzewka w okolicy !!! Tak zrobię tyle, że najbliższe kojarzę ok 1,5 km dalej. Moja działka graniczy z W-wą i tu są niewielkie działeczki więc ludzie robią typowo ozdobne ogrody. Ja jestem chyba wyjątkiem bo oprócz części ozdobnej mam też tą praktyczną - mieszkając w bloku zawsze marzyłam o własnych drzewkach i w końcu się udało
O to kwitnienie pytam bo czytałam, że późniejsze trzeba pryskać przed nasiennicą a ja chcę uniknąć chemi.
Obawiam się, że chyba i tak wymienię drzewko bo nie mam miejsca na drugą czereśnię a nawet jakbym gdzieś ją wcisnęła to i tak nie wiadomo jaką sadzić. Oddam siostrze na ogródki działkowe tam na pewno jakiś sąsiad będzie miał zapylacz bo mają tam mnóstwo drzewek owocowych....
U mnie gdzie spojrzeć to tuje i iglaki....
Dziękuję i widzę, że dużo muszę się jeszcze nauczyć
bardzo dziękuję za odpowiedź, słuszna uwaga aby popatrzeć na drzewka w okolicy !!! Tak zrobię tyle, że najbliższe kojarzę ok 1,5 km dalej. Moja działka graniczy z W-wą i tu są niewielkie działeczki więc ludzie robią typowo ozdobne ogrody. Ja jestem chyba wyjątkiem bo oprócz części ozdobnej mam też tą praktyczną - mieszkając w bloku zawsze marzyłam o własnych drzewkach i w końcu się udało
O to kwitnienie pytam bo czytałam, że późniejsze trzeba pryskać przed nasiennicą a ja chcę uniknąć chemi.
Obawiam się, że chyba i tak wymienię drzewko bo nie mam miejsca na drugą czereśnię a nawet jakbym gdzieś ją wcisnęła to i tak nie wiadomo jaką sadzić. Oddam siostrze na ogródki działkowe tam na pewno jakiś sąsiad będzie miał zapylacz bo mają tam mnóstwo drzewek owocowych....
U mnie gdzie spojrzeć to tuje i iglaki....
Dziękuję i widzę, że dużo muszę się jeszcze nauczyć
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2074
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Czereśnia - zapylanie
Acia30 - posadziłaś tę czereśnię w fatalnym miejscu. Pomyśl, jak to drzewo będzie wyglądało za 10 lat.....Posadziłaś je za blisko ogrodzenia. Jeśli możesz, to przesuń drzewko ze 2 metry, póki jeszcze możesz.
A jeśli nie chcesz rezygnować z czereśni, a nie masz miejsca na drugą - to poproś kogoś, kto ma oznaczone odmiany i potrafi to zrobić - żeby zaszczepił Ci ze dwie inne odmiany w przyszłym roku na tej Twojej
A jeśli nie chcesz rezygnować z czereśni, a nie masz miejsca na drugą - to poproś kogoś, kto ma oznaczone odmiany i potrafi to zrobić - żeby zaszczepił Ci ze dwie inne odmiany w przyszłym roku na tej Twojej
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 kwie 2010, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Czereśnia - zapylanie
Jurku,
co do miejsca to niestety nie mam wiele w zasadzie w ogóle nie powinnam mieć drzew owocowych bo działka 570m na niej dom z garażem , piaskownica dla dzieci huśtawki trochę kostki część "ozdobna" czyli trawnik + ozdobne nasadzenia, które dopiero organizuję... więc niewiele zostaje . Wcisnęłam 3 drzewka może nie w najlepszych miejscach ale mam nadzieję, że trochę cięcie pomoże a jak bardzo się rozrosną i będą komuś przeszkadzały to wtedy wytnę a to co międzyczasie zjedzą moje dzieciaki i ja będę miała przyjemności to moje. Pomyślę jeszcze może coś wykombinuję bo dopiero się organizujemy
Jeśli chodzi o szczepienia to pomysł super i właśnie na tym forum już czytałąm i oglądałam zdjęcia ale sama się nie odważę ... Może znajdę kogoś wprawianego i poproszę. Czytałam gdzieś jednak że takie łączone 2 w 1 itp nie zawsze chcą kwitnąć w podobnym czasie i z zapylenia nici. Ale może jak radzisz zaszczepić ze 2 odmiany to się coś uda.
Zapiszę, te które poleca tytuseee i zobaczymy. Już założyłam zeszyt i notuję co wsadzam (teraz głównie krzewy bo mniejsze i mogą rosnąć w półcieniu)... szkoda że nie zrobiłam tego rok temu
co do miejsca to niestety nie mam wiele w zasadzie w ogóle nie powinnam mieć drzew owocowych bo działka 570m na niej dom z garażem , piaskownica dla dzieci huśtawki trochę kostki część "ozdobna" czyli trawnik + ozdobne nasadzenia, które dopiero organizuję... więc niewiele zostaje . Wcisnęłam 3 drzewka może nie w najlepszych miejscach ale mam nadzieję, że trochę cięcie pomoże a jak bardzo się rozrosną i będą komuś przeszkadzały to wtedy wytnę a to co międzyczasie zjedzą moje dzieciaki i ja będę miała przyjemności to moje. Pomyślę jeszcze może coś wykombinuję bo dopiero się organizujemy
Jeśli chodzi o szczepienia to pomysł super i właśnie na tym forum już czytałąm i oglądałam zdjęcia ale sama się nie odważę ... Może znajdę kogoś wprawianego i poproszę. Czytałam gdzieś jednak że takie łączone 2 w 1 itp nie zawsze chcą kwitnąć w podobnym czasie i z zapylenia nici. Ale może jak radzisz zaszczepić ze 2 odmiany to się coś uda.
Zapiszę, te które poleca tytuseee i zobaczymy. Już założyłam zeszyt i notuję co wsadzam (teraz głównie krzewy bo mniejsze i mogą rosnąć w półcieniu)... szkoda że nie zrobiłam tego rok temu
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 kwie 2010, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Czereśnia - zapylanie
Witam, wszystkich to znowu ja:)
Czytam o tych zapyleniach czereśni i czegoś nie rozumiem....
Załóżmy, że kupię odmianę wczesną Rivan i potrzebuje ona zapylacza np.Burlat. Burlata z tego co widzę nie zapyli mi Rivan więc muszę kupić trzecią np. Vegę żeby zapyliła Burlata.... i to chyba nie koniec bo Vegę zapylają jeszcze inne więc muszę kupić czwarte drzewko ?! Czy tak w nieskończoność ...... aby wszystkie owocowały... Kiedy koło się zamknie?
źródło zapylania odmian http://podszarotka.republika.pl/index1. ... lacze.html
Proszę o wyjaśnienie. A może bez zapylacza też będą owoce tylko mniej....
Czytam o tych zapyleniach czereśni i czegoś nie rozumiem....
Załóżmy, że kupię odmianę wczesną Rivan i potrzebuje ona zapylacza np.Burlat. Burlata z tego co widzę nie zapyli mi Rivan więc muszę kupić trzecią np. Vegę żeby zapyliła Burlata.... i to chyba nie koniec bo Vegę zapylają jeszcze inne więc muszę kupić czwarte drzewko ?! Czy tak w nieskończoność ...... aby wszystkie owocowały... Kiedy koło się zamknie?
źródło zapylania odmian http://podszarotka.republika.pl/index1. ... lacze.html
Proszę o wyjaśnienie. A może bez zapylacza też będą owoce tylko mniej....
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 17 paź 2009, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śl.
Re: Czereśnia - zapylanie
Najlepiej wybrać takie odmainy, które będą się wzajemnie zapylały. Miałem podobny problem i po długich namysłach wybrałem Vegę i Buttnerę Czerwoną, bo akurat na tej pierwszej mi bardzo zależało, a ta druga też jest niczego sobie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czereśnia - zapylanie
Przeczytaj uważnie wszystkie strony w tym temacie - znajdziesz wyjaśnienie i odpowiedź na swoje pytanie (jeżeli chodzi o wybór odmian zapylających). Tak naprawdę wszystko zależy od miejsca uprawy. Jeżeli są to np. ogrody działkowe - bardzo prawdopodobne że któryś z sąsiadów ma posadzoną czereśnię, będącą dobrym zapylaczem dla Twojego drzewka. I w przypadku działek rzadko są tego typu problemy. Gorzej - kiedy mamy ogród przy domu i wokół brak innych drzew czereśniowych.Acia30 pisze:...Proszę o wyjaśnienie. A może bez zapylacza też będą owoce tylko mniej....
Pozdrawiam serdecznie
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 kwie 2010, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Czereśnia - zapylanie
Faktycznie te dwie zapylają się wzajemnie ale ponoć Vega nieraz załapuje się na nasionnicę i trzeba pryskać a mi zależy na uprawach eko (mam dwóch maluchów alergików).asamer pisze:Vegę i Buttnerę Czerwoną
Dlatego chciałam jakąś wczesną odmianę kiedy ta mucha jeszcze nie wylatuje.... drugą najwygodniej byłoby mi zaszczepić bo cieniutko u mnie z miejscem.
pomologu zabieram się jeszcze raz za lekturę wątku może coś pominęłam
U mnie jest ta druga niekorzystna sytuacja domy mieszkalne z małymi ogródkami głównie ozdobnymi Jest jedna sąsiadka 50 m dalej, która posadziła drzewka (czereśnię, jabłonkę i wiśnię)ale też nie wie jakie .....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czereśnia - zapylanie
W takiej właśnie sytuacji może być problem... jeżeli ma być odmiana wczesna - najlepsza jest "trójka" razem - 'Rivan', 'Burlat', 'Vega' - wtedy nie będzie kłopotu z zapylaniem. Ewentualnie dobierz do wybranej przez siebie wczesnej odmiany, inną - późną - której głównym zadaniem będzie zapylanie.Acia30 pisze:...U mnie jest ta druga niekorzystna sytuacja domy mieszkalne z małymi ogródkami głównie ozdobnymi ...
Pozdrawiam serdecznie
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Czereśnia - zapylanie
Acia czereśni nie zapyla tylko jedna konkretna odmiana.Może to być szereg wielu odmian tylko że jedne odmiany są lepszymi zapylaczami a inne gorszymi.Najlepszymi zapylaczami większości odmian są odmiany Hedelfińska,Buttnera czerwona.Acia30 pisze:Witam, wszystkich to znowu ja:)
Czytam o tych zapyleniach czereśni i czegoś nie rozumiem....
Załóżmy, że kupię odmianę wczesną Rivan i potrzebuje ona zapylacza np.Burlat. Burlata z tego co widzę nie zapyli mi Rivan więc muszę kupić trzecią np. Vegę żeby zapyliła Burlata.... i to chyba nie koniec bo Vegę zapylają jeszcze inne więc muszę kupić czwarte drzewko ?! Czy tak w nieskończoność ...... aby wszystkie owocowały... Kiedy koło się zamknie?
źródło zapylania odmian http://podszarotka.republika.pl/index1. ... lacze.html
Proszę o wyjaśnienie. A może bez zapylacza też będą owoce tylko mniej....
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 kwie 2010, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Czereśnia - zapylanie
Andrew54, dziękuję za wyjaśnienia.
Mam jeszcza jedno pytanie w kwesti czereśni. Okazuje się, że sąsiadka (działka 35-40 m dalej ) ma czereśnię Rivan. Jej kwitła w tym samym czasie co moja(ja nie znam odmiany bo kartkę wyrzuciłam), okazuje się, że kupowałyśmy je w tym samym ogrodniczym i z jej 20-30 kwiatków nie było nic tak samo jak z moich 2-óch.
Czyli pewnie mamy tą samą odmianę czy może to za daleko?
Skoro w tym roku się nie zapyliły to nic tylko musimy posadzić gdzieś pomiędzy nami trzecią czereśnię (na jej kartce napisano, że Rivana zapyla Burlat ) , mamy drogę gminną taką nieutwardzoną zwykłą piaskową więc może tam? Na działkach nie mamy miejsca bo to są takie po 600m.
Czy dobrze kombinuje? Bo ja się dopiero od Was uczę...
Mam jeszcza jedno pytanie w kwesti czereśni. Okazuje się, że sąsiadka (działka 35-40 m dalej ) ma czereśnię Rivan. Jej kwitła w tym samym czasie co moja(ja nie znam odmiany bo kartkę wyrzuciłam), okazuje się, że kupowałyśmy je w tym samym ogrodniczym i z jej 20-30 kwiatków nie było nic tak samo jak z moich 2-óch.
Czyli pewnie mamy tą samą odmianę czy może to za daleko?
Skoro w tym roku się nie zapyliły to nic tylko musimy posadzić gdzieś pomiędzy nami trzecią czereśnię (na jej kartce napisano, że Rivana zapyla Burlat ) , mamy drogę gminną taką nieutwardzoną zwykłą piaskową więc może tam? Na działkach nie mamy miejsca bo to są takie po 600m.
Czy dobrze kombinuje? Bo ja się dopiero od Was uczę...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czereśnia - zapylanie
Blackjack - czytałeś co napisałem powyżej?
Pozdrawiam
Pozdrawiam