Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
W jednej szkółce powiedziano mi że są u nich dwa rodzaje (podklony?) M9. T337 i RN29 i ta pierwsza właśnie rośnie pokracznie i wymaga dobrych gleb a druga ponoć lepiej radzi sobie na piaskach ale z nawadnianiem kropelkowym. Będę miał okazję przetestować tą RN29.
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Tak jak już było w wątku wspomniane, podkładki karłowe w przypadku sadu amatorskiego są nieporozumieniem. Drzewa na tych podkładkach nadają się do intensywnych sadów towarowych wymagają stałego rusztowania przez całe swoje życie, nawadniania najlepiej łącznie z nawożeniem, bądź nawożenia dolistnego. Odwdzięczają się wysokim plonowaniem, jednak mają naprawdę duże wymagania, trudne do spełnienia w warunkach działkowych.
Wysokie szczepienie na podkładkach półkarłowych wyraźnie zmniejsza tempo wzrostu. W przypadku antonówki szczepiono z wstawką skarlającą, czy ktoś to jeszcze robi nie wiem.
Głębokość sadzenia jest ograniczona długością podkładki - miejsce szczepienia musi być powyżej gruntu, inaczej odmiana zacznie puszczać korzenie. Ogólna zasada - im więcej podkładki wystaje tym bardziej skarla.
Kolejna sprawa to siła wzrostu samej odmiany. Część odmian o silnym wzroście jest trudna do poskromienia już na M26, część dopiero na M26 jakoś rośnie przy rusztowaniu i w odstępie 1m.
Wysokie szczepienie na podkładkach półkarłowych wyraźnie zmniejsza tempo wzrostu. W przypadku antonówki szczepiono z wstawką skarlającą, czy ktoś to jeszcze robi nie wiem.
Głębokość sadzenia jest ograniczona długością podkładki - miejsce szczepienia musi być powyżej gruntu, inaczej odmiana zacznie puszczać korzenie. Ogólna zasada - im więcej podkładki wystaje tym bardziej skarla.
Kolejna sprawa to siła wzrostu samej odmiany. Część odmian o silnym wzroście jest trudna do poskromienia już na M26, część dopiero na M26 jakoś rośnie przy rusztowaniu i w odstępie 1m.
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Jabłonki w odstępie 1m? To nie za mało? Winorośle rozumiem. Czy korzeń główny potrafi rosnąć też w dół? Wykopywalem w tym roku jakieś 2-3 letnie śliwy i derenie i dość głęboko były wrośnięte. Od dna korzenia do miejsca szczepienia było jakieś 60 cm. A z tego co pamiętam to nie były aż tak wysoko szczepione.
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Dla podkładki M9 rozstaw 3,2-3,5 (zależnie od ciągnika i maszyn)x1m to taki standard (niektórzy dochodzą do sadzenia co 60-70cm, a nawet co 50cm, czyli w zasadzie jak pomidory), a na drzewie niewiele grubszym od palca jest kilka kg jabłek.
Korzenie z zasady rosną w dół i na boki. Natomiast po posadzeniu z zakopanego fragmentu pnia zaczynają wyrastać korzenie. Wprawdzie jabłoń to nie wierzba, że wbijesz kołek i będzie drzewo, ale też potrafi wypuszczać korzenie z części które pierwotnie były nad ziemią.
Korzenie z zasady rosną w dół i na boki. Natomiast po posadzeniu z zakopanego fragmentu pnia zaczynają wyrastać korzenie. Wprawdzie jabłoń to nie wierzba, że wbijesz kołek i będzie drzewo, ale też potrafi wypuszczać korzenie z części które pierwotnie były nad ziemią.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Na takim piasku jaki ma Dedert moi rodzice posadzili jabłoń na jakieś skarlającej podkładce. Po około 10 latach ma niewiele więcej niż metr wysokości, gałęzie zwieszają się na dół i leżą praktycznie na ziemi pod ciężarem owoców. O dziwo owocuje, w zeszłym roku zebrałam całe 2 kg jabłekNOWY 83 pisze:Mam też jabłoń na karłowej podkładce typu m9. drzewko ma 50 cm . po około 5-6 latachmam podejrzenia że chodzi o niedobór H2O



Nie mam zdjęcia niestety ale wygląda to jak wierzba płacząca w miniaturze i na niskim pniu. Moim zdaniem skarlające podkładki na piasku to porażka estetyczna i praktyczna. Teraz zastanawiam się nad posadzeniem 2-3 jabłoni na jesieni i będą to na pewno jakieś stare odporne odmiany na antonówce.
Posadzilibyście Złotą Renetę, Antonówkę Półtorafuntową (Śmietankową) lub Złotkę Kwidzyńską na kaszubskich piaskach?
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Tak.
Tak.
Nie wiem, nie znam, opis mnie nie przekonuje.
Tak.
Nie wiem, nie znam, opis mnie nie przekonuje.
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Jeśli chcesz posadzić te odmiany zaszczepione na Antonówce, to szanse są na pewno. Antonówka korzeni się mocno i dobrze przyjmuje naszczepienia. Dawno temu mieliśmy zasadzoną jeszcze przez Niemca zimową jabłoń, która co dwa lata dawała jabłka skrzynkami. Miejsce pod konarami tego drzewa użyte zostało na magazyn kory sosnowej. Na skutek okrycia tą ściółką zwiększyło się owocowanie. Oryginalnie w tym miejscu był piasek który latem w upał parzył w bose stopy.
Wzrost karłowego drzewka można zwiększyć ściółkowaniem kompostem lub korą i obornikiem. Prócz tego trzeba zrywać zawiązki owoców, dwa lub trzy lata.
Wzrost karłowego drzewka można zwiększyć ściółkowaniem kompostem lub korą i obornikiem. Prócz tego trzeba zrywać zawiązki owoców, dwa lub trzy lata.
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Czytałem że P2 dobrze sprawdza się jako wstawka skarlająca, czy wie ktoś na jakiej wysokości należy szczepić np. Antonowke taką wstawką z P2?
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Myślę że powinniśmy poruszyć główną zasadę doboru podkładki do gleby.
Korzenie mają zaopatrywać część nadziemną w wodę i minerały. Z tego wynika że powinny zajmować możliwie dużą część gleby biologicznie czynnej, ponadto powinny mieć jakieś korzenie w dół do czerpania wody w suszę. Zwięzłe gliniaste gleby mają płytką warstwę bogatej gleby biologicznie czynnej, dlatego drzewka nie muszą puszczać głębokich korzeni. Gleba piaszczysta jest mocno przemywana przez opady więc drzewo w poszukiwaniu wody i minerałów musi głęboko zapuścić korzenie, jest to możliwe dzięki głębokiemu przewietrzeniu gleby piaszczystej. Gleba klasyfikowana jako sadownicza jest połączeniem gliniastego podglebia i spiaszczonej warstwy wierzchniej. Jest to układ najlepszy mechanicznie dla wzrostu i owocowania drzew. Ważny też jest poziom wody gruntowej. Teraz mam nadzieję lepiej zrozumiemy opis podkładek np Rossynata na str.7 tego wątku.
Korzenie mają zaopatrywać część nadziemną w wodę i minerały. Z tego wynika że powinny zajmować możliwie dużą część gleby biologicznie czynnej, ponadto powinny mieć jakieś korzenie w dół do czerpania wody w suszę. Zwięzłe gliniaste gleby mają płytką warstwę bogatej gleby biologicznie czynnej, dlatego drzewka nie muszą puszczać głębokich korzeni. Gleba piaszczysta jest mocno przemywana przez opady więc drzewo w poszukiwaniu wody i minerałów musi głęboko zapuścić korzenie, jest to możliwe dzięki głębokiemu przewietrzeniu gleby piaszczystej. Gleba klasyfikowana jako sadownicza jest połączeniem gliniastego podglebia i spiaszczonej warstwy wierzchniej. Jest to układ najlepszy mechanicznie dla wzrostu i owocowania drzew. Ważny też jest poziom wody gruntowej. Teraz mam nadzieję lepiej zrozumiemy opis podkładek np Rossynata na str.7 tego wątku.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Witeg bardzo dziękuję za odpowiedź. Myślę jeszcze o Renecie Szarej i R. Jesiennej. Ta ostatnia ma dojrzałość zbiorczą w połowie października. Czy to nie będzie za późno na Kaszuby? Tutaj już bywają przymrozki.witeg pisze:Tak.
Tak.
Nie wiem, nie znam, opis mnie nie przekonuje.
I jeszcze dwie Renety: Muszkatałowa i Szampańska. Obie są bardziej wrażliwe na choroby. Poradzą sobie na piasku? Uwielbiam Renety

Czy odległość 4m pomiędzy silnie rosnącymi Renetami na Antonówce sprawdzi się na piaszczystej glebie? Czy lepiej więcej?
Szukacz na pewno będę ściółkować drzewka.
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Masz jakieś pewne źródło tych odmian?
Na antonówce powinny sobie poradzić, jak nie spróbujesz to się nie przekonasz.
Z tego co pamiętam, u nas były to duże drzewa i chyba rosły w rozstawie 5 m x 4m (6x5?). To w jakiej odległości posadzisz zależy od tego jak chcesz urządzić swój sad/ogród i jakie funkcje ma pełnić.
Przymrozki nie szkodzą jabłkom, krótkotrwały kilkustopniowy mróz (oszronione jabłka) też dramatem nie jest, byleby nie zbierać owoców zanim odmarzną, część będzie się gorzej przechowywała, ale do wykorzystania w miarę na bieżąco będą się nadawać.
Co do chorób - nastawiasz się na ich zwalczanie, czy co będzie to będzie?
Jeśli masz zamiar pryskać, choroby nie są ograniczeniem, jeśli ma być bez ochrony chemicznej (lub z bardzo małą) wybierałbym najbardziej odporne odmiany.
Osobna grupa to choroby kory i drewna, przy odmianach podatnych na nie trzeba się liczyć z większą rotacją drzew, wybierając drzewka na których w przyszłości chciałoby się zawiesić hamak, czy postawić pod nimi ławkę lepiej wybierać te mniej podatne.
Na antonówce powinny sobie poradzić, jak nie spróbujesz to się nie przekonasz.
Z tego co pamiętam, u nas były to duże drzewa i chyba rosły w rozstawie 5 m x 4m (6x5?). To w jakiej odległości posadzisz zależy od tego jak chcesz urządzić swój sad/ogród i jakie funkcje ma pełnić.
Przymrozki nie szkodzą jabłkom, krótkotrwały kilkustopniowy mróz (oszronione jabłka) też dramatem nie jest, byleby nie zbierać owoców zanim odmarzną, część będzie się gorzej przechowywała, ale do wykorzystania w miarę na bieżąco będą się nadawać.
Co do chorób - nastawiasz się na ich zwalczanie, czy co będzie to będzie?
Jeśli masz zamiar pryskać, choroby nie są ograniczeniem, jeśli ma być bez ochrony chemicznej (lub z bardzo małą) wybierałbym najbardziej odporne odmiany.
Osobna grupa to choroby kory i drewna, przy odmianach podatnych na nie trzeba się liczyć z większą rotacją drzew, wybierając drzewka na których w przyszłości chciałoby się zawiesić hamak, czy postawić pod nimi ławkę lepiej wybierać te mniej podatne.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Myślałam o ofercie Eko-ogrodnika za Żłobizny polecanej na Forum.
To działka letniskowa i intensywna ochrona chemiczna się nie sprawdzi. Po prostu za daleko od domu. Czyli trzeba będzie wybrać najbardziej odporne odmiany. A więc pozostaje na podium Reneta Złota, Jesienna, Szara i Antonówka Śmietankowa.
Antonówka szczepiona na Antonówce. To będzie duuuuże drzewo kiedyś. Super pomysł z tym hamakiem w przyszłości.
To działka letniskowa i intensywna ochrona chemiczna się nie sprawdzi. Po prostu za daleko od domu. Czyli trzeba będzie wybrać najbardziej odporne odmiany. A więc pozostaje na podium Reneta Złota, Jesienna, Szara i Antonówka Śmietankowa.
Antonówka szczepiona na Antonówce. To będzie duuuuże drzewo kiedyś. Super pomysł z tym hamakiem w przyszłości.

Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Antonówka nie wydaje mi się silnie rosnącą odmianą.
Problemem nasadzeń letniskowych jest to że kiedy późniejsze jabłka dojrzewają, to już nie ma letników. Może wybierz letnie i jesienne a renety kup w warzywniaku.
Problemem nasadzeń letniskowych jest to że kiedy późniejsze jabłka dojrzewają, to już nie ma letników. Może wybierz letnie i jesienne a renety kup w warzywniaku.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Szukacz, myślisz, że Antonówka (a chcę posadzić Półtorafuntową, Śmietankową) szczepiona na Antonówce nie będzie dużym drzewem na piasku?
Ekoogrodnik podaje, że rośnie bardzo silnie. Jak myślisz, do jakich wymiarów urośnie po latach na kiepskiej glebie?
Renety z warzywniaka
Trudno dostępne u mnie i mały wybór a to dla mnie najsmaczniejsze jabłka.
Renetę Szarą uważam za jabłko deserowe 
Ekoogrodnik podaje, że rośnie bardzo silnie. Jak myślisz, do jakich wymiarów urośnie po latach na kiepskiej glebie?
Renety z warzywniaka





Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Antonówka w tabeli w książce Ostrowskiego jest zamieszczona jako silnie rosnąca, podobnie jak Papierówka. Moja Antonówka na M26 nie ma takich cech, konary wyrastają w miarę poziomo - pod umiarkowanym kątem w górę, no i nie goni ostro. Może są różnice w klonach tej odmiany. Gdyby nie kaszubski klimat to jako alternatywę proponowałbym MM106.
Drzewko ze wstawką wymaga trwałego palika w celu utrzymania pionu przewodnika i nawadniania w suszę.
Podobny efekt (według literatury) uzyskuje się wysoko szczepiąc podkładkę półkarłową.
W klasycznej technologii wstawkę oczkuje się 5-10cm nad ziemią a w następnym roku oczkuje odmianę szlachetną 25cm wyżej.dedert pisze:Czytałem że P2 dobrze sprawdza się jako wstawka skarlająca, czy wie ktoś na jakiej wysokości należy szczepić np. Antonowke taką wstawką z P2?
Drzewko ze wstawką wymaga trwałego palika w celu utrzymania pionu przewodnika i nawadniania w suszę.
Podobny efekt (według literatury) uzyskuje się wysoko szczepiąc podkładkę półkarłową.