Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Witam
Od niedawna jestem właścicielem działki która również ma podłoże piaszczyste wykopałem doły 1m/1m, do wód gruntowych się nie dokopałem i nie wiem jak głęboko są.
Doły wykopałem na skarpie która jest dobrze nasłoneczniona, zmierzam je zasypać przekompostowanym obornikiem bydlęcym , torfem i zmieszać to z obecnym piaskiem, moje pytanie ile mogę wsypać kompostu i ile torfu żeby nie przesadzić, dosypać do tego jeszcze czarnej ziemi? czy może powiększyć jeszcze doły? (piasek lekki łatwo się kopie).
Posadzić chcę brzoskwinie Harnaś i Inka, Nektarynę Harkot, Renklodę Altana i Ulena, Grusza Konferencja, i Czereśnie jeszcze nie wiem jaką.
Renklodę widziałem podwójną Altana i ulena na jednym drzewku podkładka ałycza czy takie coś warto próbować sadzić?
Pozdrawiam
Od niedawna jestem właścicielem działki która również ma podłoże piaszczyste wykopałem doły 1m/1m, do wód gruntowych się nie dokopałem i nie wiem jak głęboko są.
Doły wykopałem na skarpie która jest dobrze nasłoneczniona, zmierzam je zasypać przekompostowanym obornikiem bydlęcym , torfem i zmieszać to z obecnym piaskiem, moje pytanie ile mogę wsypać kompostu i ile torfu żeby nie przesadzić, dosypać do tego jeszcze czarnej ziemi? czy może powiększyć jeszcze doły? (piasek lekki łatwo się kopie).
Posadzić chcę brzoskwinie Harnaś i Inka, Nektarynę Harkot, Renklodę Altana i Ulena, Grusza Konferencja, i Czereśnie jeszcze nie wiem jaką.
Renklodę widziałem podwójną Altana i ulena na jednym drzewku podkładka ałycza czy takie coś warto próbować sadzić?
Pozdrawiam
- jasminek55
- 50p
- Posty: 51
- Od: 22 maja 2009, o 10:42
- Lokalizacja: kalisz
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Nie polecam sadzić brzoskwiń czy nektarynek w takie dołki. Ja mam takie złe doświadczenie, że rok-dwa będzie ładnie owocować, bo dużo pokarmu, a potem zacznie schnąć. Chyba że zamierzasz podlewać, albo mieszkasz pod górami, gdzie często pada. Szkoda że nie podałeś w profilu swojej lokalizacji. Posadzisz czereśnie, a w pobliżu nie ma ich, to będziesz ścigał sie z ptakami. Dobrze mogą rosnąć jakieś odmiany śliwy wiśniowej na ałyczy. Na pewno też morwy, ale nie polecam białej, bo słodko-mdła.
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Działkę mam w Szczecinie generalnie mam zamiar podlewać ale jak to wyjdzie w praktyce to się okażę, co do czereśni sąsiad ma na pewno dwa drzewka i ogrody na których mam działkę są dosyć spore więc na pewno jest więcej czereśni
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 10 lut 2020, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Na piaszczystej poradzi sobie papierówka i idared, ponoć także grafsztynek. Co do tych dwóch pierwszych jestem pewien. Kwestia doboru podkładki. Dodatkowo są świetnymi zapylaczami
Re: Sad na piaszczystej ( kiepskiej) ziemi
Na takiej ziemii radzą sobie starsze jabłonie na podkładkach silniej rosnących, są też stare grusze, które urosną w lesie w piasku.
U mnie owocuje chorowita Klapsa w cieniu, co prawda mało, bo nie jest dużym drzewkiem, ale jednak.
Co myślicie o stosowaniu podkładki silnie rosnącej i wstawki skarlajacej, w tych warunkach wydaje się to optymalnym rozwiązaniem. Wstawka pigwy na kaukaskiej?
Jak u Was rosną grusza na kaukaskiej na tych piaskach?
U mnie owocuje chorowita Klapsa w cieniu, co prawda mało, bo nie jest dużym drzewkiem, ale jednak.
Co myślicie o stosowaniu podkładki silnie rosnącej i wstawki skarlajacej, w tych warunkach wydaje się to optymalnym rozwiązaniem. Wstawka pigwy na kaukaskiej?
Jak u Was rosną grusza na kaukaskiej na tych piaskach?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 20 lis 2021, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Drzewa owocowe klasa IVa i IVb ziemi
Dzień dobry
Które drzewa owocowe udadzą się na glebie klasy IVa i IVb. Zastanawiam się czy jest sens zakładać tam sad, a jeśli tak to jakie gatunki można wybrać?
Które drzewa owocowe udadzą się na glebie klasy IVa i IVb. Zastanawiam się czy jest sens zakładać tam sad, a jeśli tak to jakie gatunki można wybrać?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2851
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
Ja mam taką ziemię, ale jest bardziej gliniasta, wszystko rośnie i nawet całkiem dobrze
Re: Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
Na działce pod Białymstokiem chcę posadzić drzewka i krzewy. Byłbym wdzięczny za polecenie odmian i roślin które będą rosły w tym miejscu.
Ziemia klasy V/VI. Kwaśna, rośnie na niej pokrzywa, ziemniaki w tym roku też całkiem dobrze sobie radziły.
Humus bardzo piaszczysty, warstwa trochę ponad 30cm, dalej piasek i ok. 2m glina. Woda jest dość wysoko i ziemia nie jest sucha.
Stanowisko z nasłonecznieniem od wschodu, południa i zachodu. Za drzewami od północy rośnie ściana tuj na działce sąsiada.
Chciałbym zasadzić jabłoń, wiśnię, śliwkę, gruszę, orzech włoski, borówkę i malinę. Czy te gatunki mają sens, czy w takich warunkach są inne odmiany warte uprawy?
Ziemia klasy V/VI. Kwaśna, rośnie na niej pokrzywa, ziemniaki w tym roku też całkiem dobrze sobie radziły.
Humus bardzo piaszczysty, warstwa trochę ponad 30cm, dalej piasek i ok. 2m glina. Woda jest dość wysoko i ziemia nie jest sucha.
Stanowisko z nasłonecznieniem od wschodu, południa i zachodu. Za drzewami od północy rośnie ściana tuj na działce sąsiada.
Chciałbym zasadzić jabłoń, wiśnię, śliwkę, gruszę, orzech włoski, borówkę i malinę. Czy te gatunki mają sens, czy w takich warunkach są inne odmiany warte uprawy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 720
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
Ja mam piaszczystą i grusza mi nie rosła(chorowała). Czereśnia, wiśnia, śliwa, orzech sobie poradzą. Ja mam okazy 40 letnie i nadal owocują. Dobrze rosną porzeczki czerwone i czarne oraz agresty. Porzeczkoagrestu nie polecam. Borówki też sobie poradzą ale trzeba im wzbogacić ziemię. Jagody kamczackie rosną słabo na piasku ale jak wzbogacimy im podłoże to będzie ok. W piasku urosną też winogrona i jeżyny. Drzew owocowych nie radzę sadzić za dużo np. Śliw wczesnych, bo jak nie zbierzemy wszystkich owoców to zleci się rój much, os itp. Ja uprawiam działkę od 40 lat i borówki uważam za najlepsze bo owoce są trwałe i mogą długo wisieć na krzewie. Drzewa nie mają tej cechy. Wdzięcznymi krzewami są agresty ja je uwielbiam i ma wiele odmian. Jabłonie można posadzić kiedyś to była podstawa na działkach. Ja miałem kilka a teraz mam jedną i chyba też ją zetnę bo ma kwaśne małe owoce choć smaczne na swój sposób. Ja bym pokusił się o małe drzewka karłowe lub kolumnowe. Polecam również szczepioną aronię, pigwowca, pigwy-na przetwory wina, nalewki, soki. Rada to nie sadzić za dużo dużych drzew jak się ma mało miejsca.
Re: Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
Na piachu wszystko urośnie pod warunkiem, że dasz pod korzenie dużo masy organicznej. Zacząłbym od produkcji kompostu na pryzmie.
Nie opłaca się użyźniać całej powierzchni uprawowej. Stosuję od kilku lat punktowe nawożenie pod wszystkie nasadzenia sadownicze i rzędowe pod wysiew warzyw.
Na stronie http://www.ogrody.orzysz.org.pl/abc/gle ... nianie.htm nazwano to nawożeniem melioracyjnym.
Nawożenie melioracyjne: zabieg stosuje się przy bardzo piaszczystej glebie. Polega on na wprowadzeniu do gleby warstwy substancji organicznej na głębokość ok. 40 cm. Na tej głębokości występuje niewiele tlenu niezbędnego do rozkładu tej substancji. To powoduje, że proces ten przebiega bardzo powoli. Ta wolno rozkładająca się warstwa materii zatrzymuje przesiąkającą z powierzchni wodę, której w glebach lekkich występuje deficyt. Tutaj, gromadzą się także wypłukiwane z górnych warstw substancje pokarmowe, które w innym przypadku przemieściłyby się w obszar nieosiągalny dla korzeni wielu roślin. Praktycznie, można to przeprowadzić przy zastosowaniu regulówki lub kopiąc rowy, starając się nie mieszać poszczególnych warstw.
Moim zdaniem najbardziej opłacalna jest uprawa (mało roboty i możliwości przerobowe) malin jesiennych, czarnej porzeczki, kamczatki, borówki, wiśni, aronii i żurawiny.
Warto mieć wszystkiego po trochu czyli bioróżnorodność upraw.
Nie opłaca się użyźniać całej powierzchni uprawowej. Stosuję od kilku lat punktowe nawożenie pod wszystkie nasadzenia sadownicze i rzędowe pod wysiew warzyw.
Na stronie http://www.ogrody.orzysz.org.pl/abc/gle ... nianie.htm nazwano to nawożeniem melioracyjnym.
Nawożenie melioracyjne: zabieg stosuje się przy bardzo piaszczystej glebie. Polega on na wprowadzeniu do gleby warstwy substancji organicznej na głębokość ok. 40 cm. Na tej głębokości występuje niewiele tlenu niezbędnego do rozkładu tej substancji. To powoduje, że proces ten przebiega bardzo powoli. Ta wolno rozkładająca się warstwa materii zatrzymuje przesiąkającą z powierzchni wodę, której w glebach lekkich występuje deficyt. Tutaj, gromadzą się także wypłukiwane z górnych warstw substancje pokarmowe, które w innym przypadku przemieściłyby się w obszar nieosiągalny dla korzeni wielu roślin. Praktycznie, można to przeprowadzić przy zastosowaniu regulówki lub kopiąc rowy, starając się nie mieszać poszczególnych warstw.
Moim zdaniem najbardziej opłacalna jest uprawa (mało roboty i możliwości przerobowe) malin jesiennych, czarnej porzeczki, kamczatki, borówki, wiśni, aronii i żurawiny.
Warto mieć wszystkiego po trochu czyli bioróżnorodność upraw.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
Chciałabym tylko wtrącić słówko na temat pokrzyw.
Ona w ogóle nie jest wyznacznikiem odczynu gleby.
Potrafi rosnąć na każdej glebie, kwaśnej i zasadowej.
Przekonałam się o tym na własne oczy jak pokrzywy rozpleniły się w miejscu ogniska.
Pokrzywy do rozwoju potrzebują ludzkich bakterii, dlatego zasiedlają okolice blisko człowieka.
My założyliśmy niewielki sadek na piachu. Jednak wykopaliśmy bardzo duże doły.
prawie jak na niedźwiedzia. Jabłonki mają się całkiem dobrze.
Ona w ogóle nie jest wyznacznikiem odczynu gleby.
Potrafi rosnąć na każdej glebie, kwaśnej i zasadowej.
Przekonałam się o tym na własne oczy jak pokrzywy rozpleniły się w miejscu ogniska.
Pokrzywy do rozwoju potrzebują ludzkich bakterii, dlatego zasiedlają okolice blisko człowieka.
My założyliśmy niewielki sadek na piachu. Jednak wykopaliśmy bardzo duże doły.
prawie jak na niedźwiedzia. Jabłonki mają się całkiem dobrze.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
Mam piaszczystą glebę, działka ROD. Maliny (Polka, Pokusa, Polesie) musiałem po kilku latach zlikwidować, z powodu bardzo niskiej plenności. Maliny potrzebują dużo wilgoci, co na piasku jest trudne do zrealizowania. Możliwe, że sprawdziłoby się nawadnianie kropelkowe. Z uprawy innych roślin owocowych jestem zadowolony, ale i tak rosną słabiej, niż na cięższych, bardziej żyznych glebach. Np. na dobre owocowanie winorośli na piasku trzeba dłużej czekać, niż na żyznej glebie. Malina szybko wchodzi w owocowanie, to można po prostu sprawdzić empirycznie uprawę malin na małej powierzchni, sadząc kilka sadzonek wybranych odmian.
Pozdrawiam Irek
Re: Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
Z malinami miałem to samo. Brakowało wody do podlewania, a głębokie ściółkowanie ściągało nornice.
Po doświadczeniach z głębokimi dołami przy sadzeniu winorośli powróciłem do uprawy malin. Wystarczyło posadzić w dołki sztych głębsze wypełnione od dołu dowolnym kompostem (nawet nie przerobionym). Obecnie zbieram i mam nadzieję zbierać jeszcze do przymrozków dorodne owoce Sugany, Polesia, Pokusy i Polany. Praktycznie nie podlewane jeszcze kwitną. Maliny oprócz goji to rośliny owocujące najdłużej.
Po doświadczeniach z głębokimi dołami przy sadzeniu winorośli powróciłem do uprawy malin. Wystarczyło posadzić w dołki sztych głębsze wypełnione od dołu dowolnym kompostem (nawet nie przerobionym). Obecnie zbieram i mam nadzieję zbierać jeszcze do przymrozków dorodne owoce Sugany, Polesia, Pokusy i Polany. Praktycznie nie podlewane jeszcze kwitną. Maliny oprócz goji to rośliny owocujące najdłużej.