Ochrona starych drzew owocowych

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4513
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Czytałam, że Kronselska należy do najbardziej odpornych i mam tego potwierdzenie. Dziadek mówi, że było tu wiele odmian m.in. Landsberska, jakieś Renety i inne a tylko te przetrwały.
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Obrazek
Landsberska-4 rok, miała 3 owoce(pierwszy raz) 2 przetrwały(bardzo słodkie, zapach cytrynowy).Mam pytanie? dlaczego gałązki rosną pionowo, a nie rozłorzyście?Czy mam je poodginać, czy na wiosnę przyciąć? To są młode konarki, nie odrosty.Dziękuję za rady. :D
Pozdrawiam Ewa
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Bo taki to urok tej odmiany :wink: Charakteryzuje się wzniesionym pokrojem i oczywiście można go korygować przez cięcie i przyginanie pędów. W starszym wieku, kiedy drzewko wejdzie już w pełnię owocowania - a 'Landsberska' potrafi dać ładny plon (szczególnie po wejściu w przemienność, hehe) forma korony lekko ulegnie samoistnej korekcie.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
kubam
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 13 lis 2012, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Witam,

Chwilę jestem na formu a juz sie w nim zakochałem:)
Widzę kilka podobnych drzewek do tych ktore rosną u mojej babci. Bezcenne okazy.
Niebawem wkleje zdjecia z pytaniem o odmiane. Ostatnio zgłębiałem temet i mam już parę typów ale nich znawcy potwierdzą:)

Juz znalalzłem kilka cennych porad:)
majkale
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 28 lis 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Moja Ciocia posiada kosztele czyli jabłka których praktycznie już się nie spotyka. Niedawno skończył się sezon, powstało z tego kilkadziesiąt słoików przetworów :)
Chętnie zapoznam się z regulaminem forum.
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4513
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Kosztele nadają się na przetwory? Myślałam, że to jabłka wybitnie deserowe.
Wydaje mi się, że te stare odmiany można jeszcze nie tak rzadko spotkać. Na wsiach (przynajmniej w mojej okolicy) każdy albo prawie każdy ma jeszcze kilka starych przedwojennych albo tuż - powojennych jabłoni.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Zależy jakie przetwory. Tudzież - co kto lubi. Przyjęło się że na przetwory idą jabłka kwaśne, bo te smaczne się zjedzą :lol:
Właśnie zajadam szarlotkę z Koszteli :D Popijając cydrem (za młodym...) nie z Koszteli bo z niej akurat się nie udał.

Kosztela mało ma kwasku więc w przetworach 'mało wyraźna' a też im więcej kwasu tym trwalsze przetwory. Co akurat nie ma znaczenia przy pasteryzowanych. Miąższ jej ciemnieje, bardzo łatwo. Rozgotowuje się. Niezbyt nadaje się na soki, nie chce się tłoczyć, dużo pianki, a sok mętny i ciemnieje. Ale szarlotka klasa! Toteż jeśli już to przecier na zimę, do ciast.

Dodajmy że jeśli się nie spóźni ze zbiorem to można ją przechować, tak gdzieś do stycznia. Kwestia dobrej przechowalni, nie za sucho.
:wit
x-a-e
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 499
Od: 21 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Deserowe czy kuchenne ? Rzeczywiście to zawsze zagadnienie natury "moralnej" :D . Zjeść czy zrobić słoiki :D . Jak da się zjeść - to zjeść. Chyba, że jest tego tyle, ze się nie da zjeść. Moja mam z papierówek robiła przetwory takie, że palce lizać :D . A jak się nie da zjeść - bo się nie da (w sensie - twarz wykrzywia ) :D - na przetwory - jakie kto lubi. Robię przetwory z czerwonej papierówki - rewelacja (bo niestety moje kubki smakowe nie wytrzymują tego jabłka na surowo ;:oj ).
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Jestem zdania, że kosztela traci w przetworach.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Ja może z innej beczki. Też mam parę starych jabłoni może nie tak starych jak Wasze ale są :wink: .....i postanowiłam bardziej o nie zadbać.
Mam przygotowane wapno i glinę (w piwnicy) i mam zamiar zrobić papkę do malowania. Jednakże mam dostęp tylko do obornika bydlęcego suszonego sklepowego....i tu pytanie czy taki się będzie nadawać jako składnik papki?....czy to musi/powinien być typowy krowieniec.
Dzięki :D
x-a-e
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 499
Od: 21 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

A to nie wystarczy wapno albo zwykła biała emulsja? Myślałem, że bielenie pnia ma zabezpieczyc tylko przed przedwczesnym puszczeniem soków ;:131
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

W mojej okolicy malowało się drzewka ....koniec lutego/początek marca.....uważam, że to już "po ptokach".
Ta papka to taka maseczka dla kory....tylko skąd wziąć placek od krowy ;:224
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

astone pisze: Myślałem, że bielenie pnia ma zabezpieczyc tylko przed przedwczesnym puszczeniem soków ;:131
Tu się mieszają dwie rzeczy.
Bielenie oznacza stosowanie mleczka wapiennego do dezynfekcji. Mleczko robione 'na świeżo', przez gaszenie wapna w większej ilości wody (Ca(OH)2 - wodorotlenek wapnia) działa na bakterie, grzyby, owady i ich jaja - dobra metoda a ekologiczna. Dziś stosuje się do magazynów żywności czy obór, kiedyś jednak wiosną w ramach porządków bieliło się w gospodarstwie wszystko, włącznie z chałupą ;:108

Pomalowanie na biało podobnież może ciut opóźnić start wegetacji (u gatunków południowych, u nas zbyt wcześnie startujących), jak też ogranicza rozgrzewanie pnia w zimie, kiedy jest niebezpieczeństwo że pęknie od silnego mrozu. To już zależy jaki kto ma klimat, bo jedni nie widzą różnicy (w tym ja), a inni sobie chwalą. Np. aby pień pękł od mrozu temperatura musi spaść gwałtownie a nisko. Realne zagrożenie zwłaszcza na wschodzie czy w miejscach podatnych, np w dołkach mrozowych, na przewiewnej równinie.

:wit
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=39093
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”