Nie pomyliłem się wczoraj za bardzo, gdyż za pomocą metody sznurek w miejscu szczepienia wyszło mi gdzieś +- 3m obwodu.
Czyli po prostu obsypać rzut korony dobrym rocznym obornikiem na zimę. Dobrze myślę? Ewentualnie polifoska?
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni12
Tak jest - na kilka cm grubości. Zawsze lepszy jest nawóz naturalny, ale jak nie byłoby go to z mineralnych zamiast polifoski może coś bardziej azotowo-potasowego.
Jestem bardzo początkującym ogrodnikiem, który zmaga się ze słabą glebą blisko domu, na szczęście mam też lepszą nieco dalej, więc radzę sobie, jak mogę. W tym roku przesadziłam drzewa z końca działki, gdzie ta lepsza ziemia, bliżej domu, gdzie ta gorsza i znalazłam na granicy z sąsiadem dużo siewek jego śliwki. To musi być jakaś stara odmiana, bo jest duża, może na 5-6m i odporna na mrozy (u nas na polu wieje i są przymrozki wiosną). Jadłam w tamtym roku te śliwki, bo spadły do mnie i były pyszne. Takie wielkością pośrednie między węgierką a renklodą, koloru, jeśli dobrze pamiętam, różowo-lekko fioletowego. Przypomina z wyglądu przerośniętą mirabelkę, ale śliwka większa. Na pewno sąsiad jej nie psika, bo nie sięgnie korony. Przesadziłam sobie 2 drzewka bliżej, ale siewek mam całą masę. U sąsiada drzewo ma 2 pnie zrośnięte i takie pokręcone ze sobą. Ja jedno drzewko mam może z 3 pni złożone i nie można tego za bardzo rozdzielić, bo ma gruby jeden korzeń. Uszkodziłam taki korzeń w jednym drzewku, ale ono i tak się przyjęło. Mocne. Ponieważ mam bzika ekologicznego, nie pryskam tego, co jem i jak mi drzewko padnie, szukam bardziej odpornego, zresztą dopiero się uczę zakładać sad i mam to wpisane w ryzyko. Strasznie jednak mi żal wyrwać cokolwiek większego na mojej działce i wyrzucić, może ktoś chciałby taką śliwkę, mnie niepotrzebne w takiej ilości, a może komuś się przyda. Jestem z Wielkopolski.
Zacząłem usuwać martwe konary z dolnych partii ,,Małgorzatki". Większość konarów była po prostu sucha, nie widać była żadnego próchna.
W środku tych suchych konarów drewno było ładnie zabarwione na różowo brunatny kolor. ERNRUD dziękuję za porady. Dodatkowo przewertowałem wątki o cięciu jabłoni.
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni12
Na działce mam starą wiśnię, o wysokości kilku metrów. Niestety opiekuję się tą działką dopiero od roku, a przez kilkanaście lat drzewa te nie były w ogóle pielęgnowane.
Na skutek bardzo starego odłamania konara środkowa część głównego pnia zaczęła chorować (w miejscu zaznaczonym na czerwono) - białe ślady na wysokości około 2,5 metra. Poniżej niego jest kilka gałęzi które rosną i owocują, natomiast gałęzie powyżej na głównym pniu jedna po drugiej obumierają. Nie chciałbym wycinać tej wiśni w całości, bo rodzi jeszcze dość dobrze, natomiast jeśli nic nie zrobię, to obawiam się że pewnie za parę lat będzie po wszystkim. Czy mogę uciąć główny konar w miejscu które zaznaczyłem na zdjęciu?
Obrazek nie wyświetla się, ale po opisie wiem, że wyrwę zainfekowała huba i zgnilizna postępuje na kolejne konary. Będzie potrzebne odcięcie części drzewa i oczyszczenie ubytku.
Rozumiem, czyli należy ciąć pod skosem. Zależy mi, żeby go nie stracić, bo drzewo mimo, że jest strasznie zapuszczone owocuje co roku jak szalone. Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź
witam jestem tu nowa i dopiero raczkuje w kwestiach ogrodowych. Niedawno kupiliśmy stary dom z ogrodem, klimatyczny, w którym są m.in. stare jabłonie. Rok temu miały mnóstwo owoców ale pod ich ciężarem wyłamał się jeden z konarów. W tym roku nie owocowała - odpoczywała Drzewa nie były przycinane a ja mam bardzo nikłe pojęcie w.s. ich formowania. Liczę na Waszą pomoc Czy i w ogóle powinnam przycinać? Mają dużo zwisających gałęzi. myślałam o wycieciu konara po lewej bo zwiesza się i zahacza o płot, ale nie wiem czy to dobry pomysl. ponizej zdjęcie.
Można ten jeden konar ściąć, ale wiosną. Teraz drzewo już nie zdąży wytworzyć tkanki przyrannej. Przy okazji usuń też te duże czopy z pni. Rany funabenem.