Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie
problem z brzoskwinią
Witam, zacznę od tego, że jestem totalnym amatorem
Posadziłem w tamtym roku kilka drzewek owocowych w tym dwie brzoskwinie. Problem polega na tym, że chyba za głęboko je posadziłem, gdyż liście zaczynają wychodzić tuż przy samym podłożu . Drzewko ma jakieś 1,5m. Czy da się coś z tym zrobić? Czy coś należy podciąć? Mogę jutro dodać zdjęcia jeśli jest coś niejasne.
Posadziłem w tamtym roku kilka drzewek owocowych w tym dwie brzoskwinie. Problem polega na tym, że chyba za głęboko je posadziłem, gdyż liście zaczynają wychodzić tuż przy samym podłożu . Drzewko ma jakieś 1,5m. Czy da się coś z tym zrobić? Czy coś należy podciąć? Mogę jutro dodać zdjęcia jeśli jest coś niejasne.
Re: Brzoskwinia - usuwanie owoców na młodym drzewku.
Nie rób nic. Najlepiej usunie zbędne zawiązki owoców sama brzoskwinia. Utworzy między sobą, a zawiązkiem warstwę korka i zawiązek sam odpadnie.
Aby gałęzie były w stanie utrzymać ciężar owoców dzisiaj od północnej strony, w odległości 10 cm od przewodnika wbij kołek 200x5 cm na głębokość 50 cm. Co pół metra przywiąż do niego przewodnik brzoskwini tak aby rosła pionowo do góry. Gruby sznurek ułóż w ósemkę. Gałęzie boczne rosnące skośnie ku górze przywiąż do pnia aby odchodziły pod kątem prostym w bok (ale ich nie złam).
Nad drobniejszymi gałązkami załóż klamerki do bielizny. Tak aby gałązki odchodziły pod kątem prostym w bok.
Wybierz najsilniejszy i najwyższy pęd jako przewodnik. Inne pędy konkurujące z nim, boczne rosnące skośnie ku górze przygnij j przywiąż do pnia aby odchodziły pod kątem prostym w bok (ale ich nie złam).
Jak opadną liście pozdejmuj klamerki i uwolnij od sznurków boczne gałęzie.
Jak na przewodniku będą pojawiać się pędy boczne (na początku pojedyncze listki) to nad nimi załóż klamerki do bielizny, tak aby rosły w bok.
Aby właściwie posadzić brzoskwinię należy przed sadzeniem wbić kołek 200x5 cm na głębokość 50 cm. Potem dopiero kop dołek. Drzewko do kołka wiąż od południowej strony co 30 cm. Po posadzeniu należy skrócić pędy o dwie trzecie, pozostawiając jedną trzecią pędu. Nad bocznymi pędami należy założyć klamerki do bielizny aby odchylić pędy w bok
Następnie cięcie należy powtarzać corocznie (Kalicka ?Brzoskwienie i morele? PWRiL 71) od wczesnej wiosny do lipca włącznie. Najlepiej w maju i czerwcu.
Aby gałęzie były w stanie utrzymać ciężar owoców dzisiaj od północnej strony, w odległości 10 cm od przewodnika wbij kołek 200x5 cm na głębokość 50 cm. Co pół metra przywiąż do niego przewodnik brzoskwini tak aby rosła pionowo do góry. Gruby sznurek ułóż w ósemkę. Gałęzie boczne rosnące skośnie ku górze przywiąż do pnia aby odchodziły pod kątem prostym w bok (ale ich nie złam).
Nad drobniejszymi gałązkami załóż klamerki do bielizny. Tak aby gałązki odchodziły pod kątem prostym w bok.
Wybierz najsilniejszy i najwyższy pęd jako przewodnik. Inne pędy konkurujące z nim, boczne rosnące skośnie ku górze przygnij j przywiąż do pnia aby odchodziły pod kątem prostym w bok (ale ich nie złam).
Jak opadną liście pozdejmuj klamerki i uwolnij od sznurków boczne gałęzie.
Jak na przewodniku będą pojawiać się pędy boczne (na początku pojedyncze listki) to nad nimi załóż klamerki do bielizny, tak aby rosły w bok.
Aby właściwie posadzić brzoskwinię należy przed sadzeniem wbić kołek 200x5 cm na głębokość 50 cm. Potem dopiero kop dołek. Drzewko do kołka wiąż od południowej strony co 30 cm. Po posadzeniu należy skrócić pędy o dwie trzecie, pozostawiając jedną trzecią pędu. Nad bocznymi pędami należy założyć klamerki do bielizny aby odchylić pędy w bok
Następnie cięcie należy powtarzać corocznie (Kalicka ?Brzoskwienie i morele? PWRiL 71) od wczesnej wiosny do lipca włącznie. Najlepiej w maju i czerwcu.
Re: Brzoskwinia - sadzenie,cięcie,owocowanie
Poczekać co samo opadnie, a potem ewentualnie usunąć nadmiar.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Brzoskwinia - sadzenie,cięcie,owocowanie
Moje brzoskwinie ładnie owocowały ale...
Mam jakąś dziwną odmianę której owoce nierówno dojrzewają. Z jednej strony jest miękka i dojrzała a z drugiej twarda. Szybko rozpada się pestka i pęka owoc.
I tak kombinuję czy jak zbiorę je przed dojrzałością zbiorczą, to mi dojrzeje np w skrzynce gdzie będę widziała jak dojrzewa?
Mam jakąś dziwną odmianę której owoce nierówno dojrzewają. Z jednej strony jest miękka i dojrzała a z drugiej twarda. Szybko rozpada się pestka i pęka owoc.
I tak kombinuję czy jak zbiorę je przed dojrzałością zbiorczą, to mi dojrzeje np w skrzynce gdzie będę widziała jak dojrzewa?
Re: Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie
Ostatnie ocieplenia spowodowały, że już ruszyły u mnie pączki brzoskwiń. Mróz jeszcze może wrócić. Pytanie czy mam się przygotować na jakieś osłanianie drzewek czy pączki poradzą sobie z mrozem?
Krzysiek
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie
Problemem będą dopiero przymrozki w kwietniu i w maju.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie
A propos otwierających się pąków brzoskwiń- kiedy jest idealny moment na oprysk syllitem?
Po tym ociepleniu w pierwszej połowie lutego pąki były jeszcze okryte brązową łuska, potem było ochłodzenie, a po ponownym ociepleniu w dniu oprysku wyglądały już tak:
Brązowa łuska otwarta, widać jasny środek.
Czy to już było za późno? Obawiam się że trochę spóźniłam się z opryskiem... No ale musiały się otworzyć jakoś w połowie lutego, jeszcze trochę i trzeba je będzie pryskać w styczniu
Po tym ociepleniu w pierwszej połowie lutego pąki były jeszcze okryte brązową łuska, potem było ochłodzenie, a po ponownym ociepleniu w dniu oprysku wyglądały już tak:
Brązowa łuska otwarta, widać jasny środek.
Czy to już było za późno? Obawiam się że trochę spóźniłam się z opryskiem... No ale musiały się otworzyć jakoś w połowie lutego, jeszcze trochę i trzeba je będzie pryskać w styczniu
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie
A musi to koniecznie być sylit ? bo mam 1/2 litra skoncentrowanego miedzianu i mam dylemat czy szukać tego sylitu czy wystarczy miedzian .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
-
- ---
- Posty: 316
- Od: 11 lut 2019, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie
Mnie w ogrodniczym nakazali najpierw miedzianem, później sylitem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie
Można jeszcze pryskać Miedzianem? Bo szczerze mówiąc zapomniałem o tym Na szczęście mam tylko jedną małą brzoskwinię. A te pąki na zdjęciu, to pąki liściowe czy kwiatowe?
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie
julian to chyba pąki kwiatowe. Czy to może być miedzian- tego nie wiem, polecany jest syllit i ten jeden oprysk ja w sadzie wykonuję. W sezonie się dowiem, czy to nie było za późno Dwie z czterech brzoskwiń miały uchyloną łuskę, dwie całkiem zamkniętą, niestety ta najwcześniejsza brzoskwinia jest też największa. Tych pąków ma multum, szkoda byłoby jakby zachorowała
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie
Z mojego doświadczenia wynika, ze miedzian wiosną jest nieskuteczny. Odkąd zaczęłam pryskać sylitem jest ok.