Jaka odmiana gruszy?

[amatorroli]

Gdybyśćie mieli wybrać, bo smakowo podobno to samo, to na co by padło: Gen. Leclerc czy Komisówka?
Komisówka rośnie większa, dłużej się czeka na owoce (pigwa jako podkładka odpada) no i z plonem podobno różnie, jedni piszą, że malutko, drudzy, że średnioobficie, inni obficie.
Generał niby mniejszy, wcześniej owocuje, podobno średnio, choć inni piszą, że obficie, ale co z tą podatnością jego na parcha?

[ed04]

Gdybyśćie mieli wybrać, bo smakowo podobno to samo, to na co by padło: Gen. Leclerc czy Komisówka?
Komisówka rośnie większa, dłużej się czeka na owoce (pigwa jako podkładka odpada) no i z plonem podobno różnie, jedni piszą, że malutko, drudzy, że średnioobficie, inni obficie.
Generał niby mniejszy, wcześniej owocuje, podobno średnio, choć inni piszą, że obficie, ale co z tą podatnością jego na parcha?

A dlaczego akurat te dwie?. Ja osobiście wybrał bym Bonkreta Williamsa. Mam na działce, niesamowicie smaczne owoce.

[KamilK02]

garom masz już owocującą komisówkę? Jak z wrażliwością na parch i siła wzrostu?

[ania1590]

Ja jednak będę próbował uprawy z sąsiedztwem jałowców. W sumie to wszystko jedno czy kupię pryskane czy sam opryskam a gruszki bardzo lubię. Może znajdę taką odmianę która będzie tolerancyjna.

Oprysk jesienią przed opadnięciem liści 6%roztworem mocznika załatwia rdzę gruszy, parch jabłoni i jednocześnie wzmacnia drzewa. Robię to corocznie od kilku lat i mimo jałowców rdza prawie nie występuje. Podkreślam, 6%,nie 5%. Tak wyczytałam kilka lat temu na tym Forum, tak robię z dobrym skutkiem.

[toldi]

Mocznik stosowałem na inne drzewa tak jak piszesz w celu ich wzmocnienia. Teraz spróbuję na gruszach. Ciekawy jestem z jakim skutkiem jeżeli dobrym to byłaby rewelacja. Z moich sąsiadów już nikt nie uprawia gruszek.

[ania1590]

Niestety musisz czekać do jesieni, chociaż jeśli nastąpi odwilż, a jeszcze pod drzewami są liście to spróbuj, nic nie tracisz

[amatorroli]

A dlaczego akurat te dwie?. Ja osobiście wybrał bym Bonkreta Williamsa. Mam na działce, niesamowicie smaczne owoce.

1. Bokretę mam, jeszcze nie owocuje, ale parch ją atakuje, w zeszłym bardzo suchym roku, liście całe zniszczone.
Pryskać nie chcę i nie będę, koniec kropka.
2. Mam inne grusze owocujące w terminie około Bonkrety, a szukam czegoś zimowego. Mam Paryżankę, Lukasówkę żarł parch, a w ogóle to niesmaczna.
@ania1590. Wywnioskowałem z innych tematów, że masz komisówkę. Wypowiesz się na jej temat?

[ania1590]

Moja komisówka jeszcze nie owocowała. Jest na gruszy kaukaskiej, gdzieś czytałam że taka owocuje po 10 latach. Osobiście uwielbiam gruszki a komisówkę uważam za najlepszą z gruszek. Nie wypowiadam się o gen Le Clerc, miałam ale wycięłam, była wyjątkowo niesmaczna i chyba zawirusowana kamienistością.

[garom]

Co do Komisówki to odczucia mam ambiwalentne. U mnie rosły 2 sztuki, obecnie jest tylko jedna. Ta pierwsza (już skasowana) miała pierwsze owoce po 7 latach. Ale przez kolejne 4 lata miała po kilkanaście owoców na drzewie więc przywitała się ze szpadlem,mimo iż urosła na 7-8 m wzwyż. Druga posadzona 5 lat temu jeszcze nie owocuje, pozostawiłem ją by mieć 1 przedstawiciela tej odmiany. Co do samego smaku to jest bardzo dobry wręcz znakomity ( jak dla mnie), ale ta plenność może zabić (oczywiście zapał do jej uprawy)

[amatorroli]

Miałem podejście do Generała, to mi padł, HGW dlaczego. Właśnie tej plenności Komisówki się obawiam, choć gdzieś, kiedyś wyczytałem, że należy ją ciąć corocznie, po wejściu w owocowanie, gdyż wtedy zawiązuję najwięcej owoców. Pies trącał, zamówiłem, do setki mi jeszcze brakuje ;) może doczekam owoców. Dziękuję za odpowiedzi.

[gladkib]

Generał jest bardzo wrażliwy na zarazę ogniową. Komisówkę warto ciąć regularnie i przerzedzać przed opadem czerwcowym gdy rośnie na siewce kaukaskiej, innego sposobu nie ma. By mieć większy plon i szybciej wypadałoby uprawiać ją wyłącznie na pigwie.

[KamilK02]

Mnie ciekawi jak będzie rosła u mnie na pigwie S1, jak na razie mam założone oczka, a po drugie jak będzie sprawdzać się u mnie ta podkładka? Niby wywodzi się z okolic Tarnowa, ale wiadomo u mnie wyżej i zimniej

[gladkib]

Czytałem kiedyś w amerykańskiej publikacji, że pigwa S1 wytrzymuje do -28C, ale to pewnie ta granica gdzie drzewo szlag trafia. To czy Ci wymarźnie drzewo na pigwie zależy głownie od tego czy jest kopczykowane na zimę, jest odpowiednio dokarmiane i ma zapas wody.