Morwa (Morus)
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 729
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Morwa(Morus)
Owoce morwy opadają nawet przy podmuchach silniejszego wiatru, od dotknięcia gałązki i żeby zjeść owoce, trzeba pod drzewem rozłożyć folię. Mnie się nigdy nie udało zebrać owoców, ptaki były szybsze. Ale nie nazwałabym tego zjawiska opadaniem zawiązków.
ania1590
- rebeko
- 200p
- Posty: 472
- Od: 6 sty 2015, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Morwa(Morus)
Opadają niedojrzałe owoce.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Morwa(Morus)
Borykam się z tym samym problemem. Mam cztery morwy białe dwie o białych i dwie o czarnych owocach posadzone 5 lat temu. Na jednej zauważyłam w tym roku po raz pierwszy kwiaty. Inne jeszcze nie kwitły. Czy przyczyną może być więc brak zapylaczy? Czy morwa wymaga zapylenia krzyżowego?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 910
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Morwa(Morus)
Pięć, może sześć lat temu wyrosła sobie samosiejka .
W pierwszym roku nie wiedziałem co to za drzewko będzie.
Później rozszyfrowałem, że to morwa.
Samosiejka, nic wielkiego się po niej nie spodziewałem, ale pozwoliłem jej rosnąć.
W okolicy , nawet tej dalszej, nie ma morwy.
Jakież było moje zdziwienie, gdy w tym roku obsypana była bardzo dużymi,
słodkimi , dobrymi owocami. Ania1590, masz dobry pomysł, aby podłożyć
pod drzewo jakąś folie , bo szkoda aby owoce spadały w piach.
Dodam jeszcze, że nigdy nie była nawożona ani podlewana, a przyrosty w tym
roku ma olbrzymie.
W pierwszym roku nie wiedziałem co to za drzewko będzie.
Później rozszyfrowałem, że to morwa.
Samosiejka, nic wielkiego się po niej nie spodziewałem, ale pozwoliłem jej rosnąć.
W okolicy , nawet tej dalszej, nie ma morwy.
Jakież było moje zdziwienie, gdy w tym roku obsypana była bardzo dużymi,
słodkimi , dobrymi owocami. Ania1590, masz dobry pomysł, aby podłożyć
pod drzewo jakąś folie , bo szkoda aby owoce spadały w piach.
Dodam jeszcze, że nigdy nie była nawożona ani podlewana, a przyrosty w tym
roku ma olbrzymie.
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Morwa(Morus)
Z tego co pisze Daro i inni forumowicze wcześniej a także z obserwacji moich morw wynika , że mają jakąś swoją tajemniczą potrzebę aby dobrze rosnąć i owocować ku pożytkowi ptaków i ludzi zwłaszcza.
Ja tak jak i niektórzy tu piszący nie wiem jak zachęcić moje morwy aby rosły i owocowały.Niestety.U mnie na razie wygląda , że postanowiły zostać bonsajami.
Ja tak jak i niektórzy tu piszący nie wiem jak zachęcić moje morwy aby rosły i owocowały.Niestety.U mnie na razie wygląda , że postanowiły zostać bonsajami.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Morwa(Morus)
A może weź wykop drzewko, jeśli jest jeszcze małe. Zrób dołek (1m x 1m), nasyp tam porządnej ziemi zmieszanej z hydrożelem i nawozem.
Posadź i zobacz co się stanie. Bo jeśli nie rośnie to coś mu nie pasuje, na 99% będzie to gleba. U mnie na glinie, na kurzym wybiegu bez specjalnego przygotowania z patyka kupionego w biedronce urósł od wiosny krzaczek ok 1m (~50cm przyrostu). Widać lubi azot ;)
Posadź i zobacz co się stanie. Bo jeśli nie rośnie to coś mu nie pasuje, na 99% będzie to gleba. U mnie na glinie, na kurzym wybiegu bez specjalnego przygotowania z patyka kupionego w biedronce urósł od wiosny krzaczek ok 1m (~50cm przyrostu). Widać lubi azot ;)
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 729
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Morwa(Morus)
W jakiej ziemi rośnie moja morwa i inne drzewa nikt by nie uwierzył, patrząc na drzewa. Co jedno to okaz. Cyprysowiec Leylanda, cedr, araukaria, akacja włochata, jodła koreańska, wiśnia japońska, magnolia, pigwa i morwa, lilak, żylistki rosną jak szalone. Nie nawożone, nie podlewane, bez oprysków. Ziemia- suchy piach przy drodze. A pigwowiec ledwo zipie, drugi jest jeszcze gorszy a trzeci padł.
ania1590
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Morwa(Morus)
A u mnie pigwowiec w jednym miejscu rośnie i owocuje obficie . Zachęceni tym faktem posadziliśmy w dwóch innych miejscach ogrodu po paręnaście krzaczków i baaardzo powoli rosną. Owocuje jeden na dziesięć.I jak tu wyciągać jakieś wnioski ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Morwa(Morus)
Przyjrzałam się dziś morwie u syna w ogrodzie. Dostali ją ode mnie 10 lat temu, jak wnuczki się urodziły Jakieś 1/2 m od ziemi pień rozgałęzia się na 4 konary. Kształt korony jest kulisty. Rodzi dużo owoców, czasem dzieci coś skubną, częściej ptaki pożrą. Moje dwie morwy o rok starsze są bardzo smukłe, o wiele wyższe. U mnie glina i sucho, u syna piasek i głębiej gleba po bagnie.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Morwa(Morus)
Co do owocowania morw coś mi się przypomniało.
Poza tymi dużymi drzewami, o których już wspominałam, rósł również wysoki naokoło 3 m stary żywopłot z morwy białej. Przycinany był co 2 lata na wiosnę. Większość z tak prowadzonych drzewek nie owocowała w ogóle, dwa owocowały jak szalone. Było jeszcze coś takiego jak morwa biała o ciemnych owocach ale te owoce były paskudne i kompletnie bez smaku. Czemu wśród tak samo traktowanych drzewek jedne owocowały a inne nie pozostaje dla mnie zagadką.
Poza tymi dużymi drzewami, o których już wspominałam, rósł również wysoki naokoło 3 m stary żywopłot z morwy białej. Przycinany był co 2 lata na wiosnę. Większość z tak prowadzonych drzewek nie owocowała w ogóle, dwa owocowały jak szalone. Było jeszcze coś takiego jak morwa biała o ciemnych owocach ale te owoce były paskudne i kompletnie bez smaku. Czemu wśród tak samo traktowanych drzewek jedne owocowały a inne nie pozostaje dla mnie zagadką.
Pozdrawiam Lucyna
-
- 200p
- Posty: 270
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Morwa(Morus)
Jako że nie mam zbyt wiele miejsca zastanawiam się nad cieciem morwy np tak jak na rysunku:
Czy w ten sposób cięta morwa wyda owoce i czy będzie dobrze owocować.
Jak ciąć ją dalej w piątym roku? Czy taka pozostawiona bez ciecia bardzo się rozrośnie czy raczej to powinno ja zastopować i nawet bez ciecia będzie nieduże drzewko?
Czy w ten sposób cięta morwa wyda owoce i czy będzie dobrze owocować.
Jak ciąć ją dalej w piątym roku? Czy taka pozostawiona bez ciecia bardzo się rozrośnie czy raczej to powinno ja zastopować i nawet bez ciecia będzie nieduże drzewko?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 910
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Morwa (Morus)
Jeśli natrafisz na morwę z dużym wigorem, to w roku
w którym przestaniesz przycinać, mogą gałęzie wystrzelić nawet 2metry.
w którym przestaniesz przycinać, mogą gałęzie wystrzelić nawet 2metry.
Re: Morwa (Morus)
To nic innego jak ogławianie. W każdym kolejnym roku tniesz tuż ponad miejscem zeszłorocznego cięcia. Zresztą w sieci możesz sam sprawdzić jak to wygląda- wpisz frazę 'pollarding'.
Akurat morwa bardzo dobrze się nadaje do takiego prowadzenia. Tak jak pisał Darko52 - nowe przyrosty mogą mieć długość nawet i dwóch metrów. Niektóre drzewa tak się prowadzi dla pozyskiwania prostych, dość grubych gałęzi do wykorzystania np. jako słupki na ogrodzenie.
A nawiązując do Twojego pytania- przy takim cięciu nie licz na owoce.
Akurat morwa bardzo dobrze się nadaje do takiego prowadzenia. Tak jak pisał Darko52 - nowe przyrosty mogą mieć długość nawet i dwóch metrów. Niektóre drzewa tak się prowadzi dla pozyskiwania prostych, dość grubych gałęzi do wykorzystania np. jako słupki na ogrodzenie.
A nawiązując do Twojego pytania- przy takim cięciu nie licz na owoce.