Czereśnia - choroby pnia

[JarekCzewa]

Na mojej czereśni zauważyłem pękającą korę oraz dziwne narośle.
Co zdaniem takich fahcowców to jest i jak sobie z tym radzić?

Fotki: http://www.marcins.grudziadz.com.pl/drzewo/

Na drzewie pojawiła się huba, u mnie na 30 letniej czereśni też wystąpiła, i towarzyszyła drzewu przez kilka lat aż do jego wywrócenia przez wichurę, ten rodzaj grzyba pojawia się zazwyczaj na drzewach osłabionych, mających już swoje najlepsze lata za sobą, grzyb czerpie z drzewa składniki pokarmowe, co w konsekwencji prowadzi do rozkładu związków budujących drewno a finalnie do jego zgnilizny i rozpadu. Można by spróbować podratować drzewo, wyciąć miejsca gdzie pojawiła się huba i zasmarować Funabenem z dodatkiem miedzianu.

[marcinsgdz]

Ale ja nie widzę rosnącej huby poza szarymi naroślami oraz popękaną korą i w miejscach cieknie gęsty brązowy sok.

[Pelasia]

mam tą czereśnie już z 5 l. Od początku mam z nią problem. Sadzonka była na dwa pędy
W pierwszy roku drugi pęd usechł i musiałam go uciąć. Każde rozgałęzienia przez kolejne lata usychały ,a pień , popękał.
Teraz drzewko zostało z jednym przewodnikiem... dodam , ze kiepsko przyrasta.

,





Coś będzie z tego drzewka , jaka choroba toczy moja czereśnie?
Drzewko ma około 2 m

[lgrom]

Rak bakteryjny. Wyczyścić do zdrowego i wysmarować maścią ogrodniczą. Można jeszcze opryskać miedzią.

[Pelasia]

Przepraszam ,ale mógł byś mi wytłumaczyć ,jak mam to zrobić ?,co to znaczy "wyczyśc do czystego"?
To miejsce ,którw jest popękane?
Asia

[JarekCzewa]

Przepraszam ,ale mógł byś mi wytłumaczyć ,jak mam to zrobić ?,co to znaczy "wyczyśc do czystego"?
To miejsce ,którw jest popękane?
Asia

Kolega wspomniał że drzewo trawi rak bakteryjny, być może, ale może to być również zgorzel, chore miejsce należy wyczyścić do "gołego" drewna, należy więc usunąć całą poranioną korę aż do niezdrewniałej tkanki, ja używam szczotki drucianej, dziadek w sadzie na takie rany bezpośrednio daje funaben, następnie po paru dniach nakłada krowiak ;) , od lat taka metoda ratowania drzewek zdaje egzamin.

[maryann]

Ale czytamy też, że drzewko słabo rośnie. Czy nie jest coś nie tak z korzeniem? Kiedyś rosło lepiej? Taka operacja nie przyśpieszy wzrostu. W sumie będziemy kilka lat 'w plecy' jego rozwoju, a ono dalej będzie upośledzone. Zostawiasz za długie czopy po ucięciu gałęzi- kiedyś odłamanej i dlatego nie może się zabliźnić, a kolejne cięcia widzę podobne. A paczka Funabenu kosztuje tyle co nowe drzewko...

[Pelasia]

Oki rozumiem, ale czy nowe drzewko można posadzić w tym samym miejscu? Pewnie nie
A czy rosło kiedyś lepiej? Nie raczej nie. Od początku mam z nim problem

[Pelasia]

[]
Dzisiaj chce wyczyścić to chore miejsce na pniu mojej czereśni. Zastanawiam się czy to miejsce (poniżej zgięcia ) które iuż jest zalewane przez kore ruszać?
Pierwsze zdjęcie
Asia

[Dareku]

Mi się wydaje że skoro kora to już zalewa to roślina sobie sama radzi.

A co sadzicie lub jakie macie doświadczenia przy zamalowaniu ran po cieciu farba olejna/impregnatem lub pokostem lnianym.

[ERNRUD]

Rana się goi, a kalus stworzył już zabitkę. Jedyne co można zrobić to ściąć wystający fragment suchego drewna. Nic więcej nie otwieraj, bo na nowo rana zacznie się paprać.

Nietoksyczne impregnaty oczywiście dają radę, ale mają sens na większych ranach, bądź tam gdzie występuje infekcja. Pokost lniany wg niektórych specjalistów można używać, ja nigdy nie robiłem tego.
Farby olejne nie. Mogą być toksyczne. Nie eksperymentujcie. Przed laty zamalowałem z ciekawości jedną małą rankę na jabłoni minią antykorozyjną i spowodowałem martwicę na 3/4 obwodu pnia.

[Lex]

Przed laty zamalowałem z ciekawości jedną małą rankę na jabłoni minią antykorozyjną i spowodowałem martwicę na 3/4 obwodu pnia.

Pewnie drzewo nie wytrzymało ilości ołowiu w tej minii. Smacznego owocu życzę i gratuluje pomysłu :P
Polak potrafi.

Pozdrawiam serdecznie

-- So 06 kwi 2019 16:38 --

[]
Dzisiaj chce wyczyścić to chore miejsce na pniu mojej czereśni. Zastanawiam się czy to miejsce (poniżej zgięcia ) które iuż jest zalewane przez kore ruszać?
Pierwsze zdjęcie
Asia

Kolego, weź 2g miedzianu i rozrób to w 100g farby emulsyjnej białej i pomaluj wszystko dokładnie po wycięciu tego kawałka suchego drewna.
Nie takie drzewa tym wynalazkiem ratowałem.

Pozdrawiam serdecznie

[ERNRUD]

Lex, podałem ten przykład jako ostrzeżenie. Sądzę, że niewielu spodziewa się podobnych skutków po użyciu tego typu wynalazków, więc jako przestroga jest to wg mnie w pełni na miejscu. Ograniczasz się do farby z miedzianem na wszystkie typy ran?