Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
W jakiej odległości mogą być maksymalnie posadzone sadzonki rokitnika męskie i żeńskie aby się zapylały czy odległość 5-7 m nie będzie przeszkadzała? Czy muszę przesadzić jednak bliżej siebie?
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
Witam,
wpadłam na taki "genialny" pomysł- ROKITNIK....no super, tylko czy uda się w skrzyni?
Nie mam ogrodu, za to spory balkon i taras. Balkon od południa- świeci na nim jak na Sacharze, wszystko zdycha, bo przesłonieczniony (gorąco od murów bloku, gorąco od słońca, żeby cokolwiek wytrzymało na nim- non stop musi być rozłożony mega wielki parasol). Pytanie- czy w takim miejscu rokitnik podoła? w dodatku nie w glebie, ale w skrzyni? Kupiłam 2 sadzonki (podobno męska i żeńska), bardziej dla uroczych owoców, niż dla jakichś tam mega-zbiorów), czy to sie w ogóle może udać?
Drugie pytanko- co z tymi biedakami zrobić teraz? NA razie wsadziłam w dwie duże donice, podlałam parę razy, jedna sadzonka wypuściła 2 listki, druga się miga, ale pączek ma. Temperatura jest już w okolicach zera u mnie na balkonie, ale w ciągu dnia dochodzi nawet do 12stopni (ach to słońce!), wystawić tych państwa za drzwi? ;)
czy jakoś okryć? Postawić na styropianie? Proszę nie krzyczcie, że zamęczam roślinki...naprawdę chcę dla nich dobrze, ale chyba nie mam ręki do kwiatków (na tarasie- wszystko gnije, na balkonie- wszystko usycha)
wpadłam na taki "genialny" pomysł- ROKITNIK....no super, tylko czy uda się w skrzyni?
Nie mam ogrodu, za to spory balkon i taras. Balkon od południa- świeci na nim jak na Sacharze, wszystko zdycha, bo przesłonieczniony (gorąco od murów bloku, gorąco od słońca, żeby cokolwiek wytrzymało na nim- non stop musi być rozłożony mega wielki parasol). Pytanie- czy w takim miejscu rokitnik podoła? w dodatku nie w glebie, ale w skrzyni? Kupiłam 2 sadzonki (podobno męska i żeńska), bardziej dla uroczych owoców, niż dla jakichś tam mega-zbiorów), czy to sie w ogóle może udać?
Drugie pytanko- co z tymi biedakami zrobić teraz? NA razie wsadziłam w dwie duże donice, podlałam parę razy, jedna sadzonka wypuściła 2 listki, druga się miga, ale pączek ma. Temperatura jest już w okolicach zera u mnie na balkonie, ale w ciągu dnia dochodzi nawet do 12stopni (ach to słońce!), wystawić tych państwa za drzwi? ;)
czy jakoś okryć? Postawić na styropianie? Proszę nie krzyczcie, że zamęczam roślinki...naprawdę chcę dla nich dobrze, ale chyba nie mam ręki do kwiatków (na tarasie- wszystko gnije, na balkonie- wszystko usycha)
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
Wystaw na balkon. Ewentualnie okryj donicę, gdy przyjdą silne mrozy. Czy wytrzyma w warunkach balkonowych, nie wiem. U mnie rosną w gruncie. Spróbuj, nie masz nic do stracenia. Jeśli będą słabo rosły, posadź gdzieś pod blokiem.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
Rokitniki wysadź do gruntu tak abyś na niego mogła patrzeć z okna.RudyKot pisze:Nie mam ogrodu, za to spory balkon i taras. Balkon od południa- świeci na nim jak na Sacharze, wszystko zdycha,
Na balkonie uprawiaj paprykę.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 18 mar 2019, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 18 mar 2019, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
Masz 2 panie, ja z kolei mam 2 panów a miała być para
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
Jakie roczne przyrosty ma rokitnik? Bo czytałem że wolno rośnie a chciałem z nigo zrobić żywopłot szybkorosnący.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
Wolno? No nie wiem. Mi w ciągu zeszłorocznego lata nie wiem skąd się wziął odrost i urósł do 1,6m wysokości. Byleby się przyjął, u mnie start zajął mu dwa lata, potem rośnie jak szalony.
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
Rokitnik w odpowiednich warunkach rośnie bardzo szybko. Natomiast pokrój ma dość luźny, dlatego jeśli ktoś chce żywopłot to musi przycinać w celu zagęszczenia. Rokitnik ma też kolce, także uwaga na zarysowania
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 18 mar 2019, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
Poprosiłem o pomoc na innych forach i dostałem tam odpowiedzi:mateos pisze:Masz 2 panie, ja z kolei mam 2 panów a miała być para
1) 2 męskie
2) 1 męski i 1 "może" żeński
Z ciekawości zapytam na jakiej podstawie oznaczyłeś je jako 2 żeńskie?
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Rokitnik - uprawa, warunki owocowania
M?j biedny rokitniczek chyba przegrał ze słońcem....
Pierwszy rzut upał?w wysuszył g?rę i stracił p?ł korony. Odrósł i zn?w go zasuszyło. Teraz to już nie wiem czy są dla niego szanse, ale jest średnio co 2 dni podlewany, podsypany grubszą warstwą ziemi i na to ści?łka z trocin. Liczę, że jednak korzeń da radę i drzewko puści.
Pierwszy rzut upał?w wysuszył g?rę i stracił p?ł korony. Odrósł i zn?w go zasuszyło. Teraz to już nie wiem czy są dla niego szanse, ale jest średnio co 2 dni podlewany, podsypany grubszą warstwą ziemi i na to ści?łka z trocin. Liczę, że jednak korzeń da radę i drzewko puści.