Orzech włoski - uprawa Cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1879
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Mam 2 orzechy włoskie, raczej z nasion ,rosną u mnie ponad 20 lat .
Teraz będą pierwszy raz owocować, mam nadzieję że warto
było czekać . :shock: Już była mowa o ich wycięciu bo praktycznie
rosły tylko dla ozdoby. ;:oj

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1399
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Orzech włoski jako roślina ozdobna - można i tak ;)
Pozdrawiam,
Tomek
bendkos
200p
200p
Posty: 328
Od: 13 maja 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Pajęczna

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Nig­dy nie re­zyg­nuj z ce­lu tyl­ko dla­tego, że osiągnięcie go wy­maga cza­su. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
IIIapcIII
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 26 gru 2019, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Cześć,
nie mogę znaleść rzetelnej informacji na temat orzecha Resovia. Interesuje mnie jakie wymiary osiąga, wysokość i średnicę. Czy ktoś z Was ma tą odmianę?
grz87
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 30 lip 2022, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Dzień dobry,

Jakiś czas temu deweloper bez mojej wiedzy ściął starego i zdrowego orzecha włoskiego na działce (na obrazku zaznaczam ścięty konar). Dzisiaj zauważyłem, że odrastają od niego takie pędy jak na poniższym obrazku (mają około 1,5 m wysokości). Czy jest szansa, że wyrośnie z tego drzewo? Jeśli tak, to czy należałoby te pędy zostawić w tym miejscu i ono byłoby docelowe, czy trzeba by było je jakoś rozsadzić?

https://i.imgur.com/vJp6jZN.jpeg



Zdjęcie za duże, zmieniłam na link/jagusia111
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2837
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Orzechy mają wielką wolę życia, będziesz miał orzecha w formie krzewu.
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni1 2
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Zostaw najładniejszy i najsilniejszy odrost, resztę wytnij . I zasmaruj maścią z funabenem miejsca odcięcia , żeby się jakieś dziadostwo nie przyplątało, bo zacznie wszystko próchnieć. Wyprowadzisz drzewko, pieniek z koronką, jeśli orzechy były dobre to warto się pomęczyć. Ja bym to teraz wycięła, a w przyszłym sezonie trzeba by się tym zająć.
Pozdrawiam! Gienia.
mario77
100p
100p
Posty: 109
Od: 25 lip 2015, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Przypomnę post w którym Kozula zalecała pozostawienie kilku pędów na wypadek mroźnej zimy:
viewtopic.php?p=449456#p449456
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Pamietam posty Ani, ostre zimy tez pamietam, oj daaawno to było! Orzech nie lubi cięcia, a jak to robić to raczej teraz i ciąć tylko raz, dobrze zabezpieczyć i nie paprać się z tym przez kilka sezonów.
Grz87 nie podał lokalizacji, być może mieszka gdzieś pod Suwalkami, w takim razie musi wziąć pod uwagę niskie temperatury w zimie.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 354
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Czy jesienią jest sens sądzić sadzonkę orzecha? Kiedy najpóźniej? I po ilu latach są owoce? Nie chciałabym czekać 20 lat....
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Kup sadzonkę orzecha szczepionego, po trzech- czterech latach masz już owoce. Przeglądnij oferty w necie, wybierz sobie odmianę. Bezpieczniej będzie kupic u szkółkarza, bo przez internet to Ci samosiejkę wcisnąć mogą i rzeczywiście na owoce poczekasz prawie 20 latek. :)
W okolicy rośnie jakiś orzech coby za zapylacza robił?
Pozdrawiam! Gienia.
mario77
100p
100p
Posty: 109
Od: 25 lip 2015, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

W twojej okolicy jest szkółka, która tu na forum była kiedyś polecana, zrób tak jak napisała Gienia. U mnie drzewka szczepione 3letnie z gołym korzeniem sadzone na wiosnę zawiązały kilka orzeszków w tym samym roku (odm. Mars i Broadview). Najlepszy termin jesiennego sadzenia orzecha to pierwsza połowa października. Teoretycznie można sadzić do mrozów, ale im później tym większe jest większe ryzyko, że sadzonka nie przeżyje zimy.
grz87
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 30 lip 2022, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Dziękuję bardzo za odpowiedzi!
gienia1230 pisze:Zostaw najładniejszy i najsilniejszy odrost, resztę wytnij . I zasmaruj maścią z funabenem miejsca odcięcia , żeby się jakieś dziadostwo nie przyplątało, bo zacznie wszystko próchnieć. Wyprowadzisz drzewko, pieniek z koronką, jeśli orzechy były dobre to warto się pomęczyć. Ja bym to teraz wycięła, a w przyszłym sezonie trzeba by się tym zająć.
Czyli w kontekście posta mario77, mimo wszystko zostawić tylko jeden pęd?
A co dalej się będzie działo? Ten pęd przeistoczy się ostatecznie w pień i będzie sobie rósł w najlepsze na dawnym korzeniu, czy też trzeba go będzie za jakiś czas przesadzać?

Co do lokalizacji - są to okolice Lublina.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”