Orzech włoski - uprawa Cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

mateos pisze:Orzech włoski tnie się w lutym
;:oj W żadnym razie
Całkowicie podzielam opinię Siódemki (?)
siedem pisze: najlepiej to robić "w liściu", w porach ciepłych i suchych, czyli późna wiosna/lato.
poza tą porą orzech straszliwie płacze, nieporównywalnie do innych drzew, jakby się chciał 'wykrwawić'. Ew wiosenne cięcie robi się na tyle późno żeby sok leciał minimalnie.
mateos
200p
200p
Posty: 221
Od: 12 mar 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Uzasadnij swój sprzeciw dla cięcia w lutym.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Sprzeciw to za dużo powiedziane, odradzam i to bardzo. Zgorzele mrozowowe, infekcje spowodowane wyciekiem soku, duża wilgotność w tym czasie, nieprzewidywalność pogody/mróz, sorry taki mamy klimat. Po prostu szkoda drzewa.

Nie oszukujmy się, orzech zaczyna w pełni owocować jak osiągnie odpowiedni wiek i wiadomo, że nie jest to 10 lat tylko znaaacznie więcej. Więc jeśli chcemy mieć zdrowe drzewo i doczekać się owoców to ja w ogóle odradzam cięcie, jemu wyjątkowo źle goją się rany. Nawet jak się zagoją to i tak skrócą orzechowi życie.
To moja opinia, każdy ma wybór, poza tym jest trochę dobrej literatury o orzechach włoskich.
Prezes124
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 kwie 2016, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Czołem Orzechowicze,

Pytanie mam. Mam 1,5ha orzechów szczepionych różnych posadzonych 2 lata temu, czyli mają 4 lata. Doś już mam zasuwania glebogryzarką w celu odchwaszczenia. Młode orzechy są bardzo wrażliwe na Roundup, więc nie pryskam na razie. Pewien sadownik z dziada pradziada doradził, żeby pomalować pieńki środkiem Pellacol, który służy de facto do odstraszania zwierzyny, ale pełni dodatkowo funkcję ochronną. Kora nie łyknie podobno Roundupu w razie "W" i dodatkowo w ciągu następnego sezonu w miejscu pomalowania, drzewko w tym miejscu nie będzie puszczało niepotrzebnych pędów. Co o tym myślicie?

Pozdrawiam
Sebastian
Prezes124
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 kwie 2016, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

pelikano11 pisze:poza tym jest trochę dobrej literatury o orzechach włoskich.
Możesz podrzucić tytuły? Poza Zdybem i poradnikiem Anny Jankowskiej nie znam nic a chętnie poczytam.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

newrom pisze:Byłem kilka razy w okolicach Grenoble i tam orzechów więcej niż jabłoni pod Grójcem. Rób próby mrozoodporności, a jak wypadną dobrze to może następnym razem kupię sadzonki francowatych odmian ;-)
Nie okryję przed zimą, zobaczymy jaki z niego siłacz :wink:
Awatar użytkownika
babqa
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 12 maja 2017, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

orzech włoski nawożenie sadzonki

Post »

Hejka :)

Posadziłam kiełkujacy orzech do wiaderka. Wyrosła piękna sadzonka, ale od jakiegoś czasu stanęła i nie rosnie, a liście zaczęły się zwijać do wewnątrz. Czy to są jakieś niedobory? Rośnie w ciepłym miejscu na parapecie, na wiosnę chcę wkopać w ziemię.
Jeśli niedobory, to jak nawozic taką sadzonkę? W tej chwili ma jakieś 25-30 cm wysokości.

Dziękuję za rady lub odnośnik do informacji.
"Najzwyklejszą pychą jest wiara w to, że jesteśmy zdolni poprawiać naturę, gdyż natura jest dziełem Boga" ? dr Alexis Carrel, chirurg, laureat nagrody Nobla w dziedzinie medycyny.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Najprawdopodobniej niedobór światła, nawozić żarówką :D . Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :wit
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Albo wstawić do chłodnego pomieszczenia, wiosną ruszy lepiej niż teraz.
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Zgadza się, temperatura i natężenie światła powinny zmieniać się w parze. Pomieszczenie powinno być chłodne i dość jasne, czyli przy oknie gdzieś w garażu, kotłowni.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

No i czy to wiaderko ma dziury w dnie, bo taka sadzonka korzenie ma masakrycznie duże.
Awatar użytkownika
babqa
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 12 maja 2017, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Och, to ma widocznie za ciepło. I stoi od północnej strony w kuchni. Myślę, ze lepiej mu się zrobi w takim razie, jak przeniosę do salonu od str południowej na parapet. Tam też jest chłodniej. Niestety nie mam takiego pomieszczenia, w którym byłoby chłodno, ale nie zimno i byłoby światło.
Dziur nie ma od spodu wiaderka.
"Najzwyklejszą pychą jest wiara w to, że jesteśmy zdolni poprawiać naturę, gdyż natura jest dziełem Boga" ? dr Alexis Carrel, chirurg, laureat nagrody Nobla w dziedzinie medycyny.
maciek1919
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 15 sty 2018, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa Cz.2

Post »

Witam na forum :) mam zamiar posadzić sobie orzecha włoskiego, ze względu na to że glebę mam słabą (piaski +glina) planuję wykopać dół o około 2 m średnicy i 2 m głęboki, na sam spód dać z pół tony podłoża po uprawie pieczarek, i przysypać to mieszaniną gliny, piasku i kredy. Dobry mam pomysł? Czy jak korzenie orzecha dotrą do nawozu to na hura drzewko wtrąbi azot i padnie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”