Porzeczki - sadzenie, cięcie, nawożenie

[garom]

No cóż, smak to rzecz gustu, ale nie w pełni dojrzały porzeczkoagrest też mi nie smakował. Trzeba z nim poczekać do pełnej dojrzałości, to tak jak z każdym owocem, za wcześnie zjedzony bywa nijaki. Poza tym jeśli ktoś ie przepada za czarną porzeczką to jej posmak w Joście i Cromie też będzie mu przeszkadzał.

[phantom]

Szukaj gąsienic. Z wiciem gniazd to gruba prrzesada.

Żadnych gąsienic, jedyne co widziałem to parę odorków tu i ówdzie.

[Atraktor]

Witam serdecznie,
proszę o informacje czy te jasne gałęzie to to są młode pędy, które muszę uciąć? Wyrastają one idealnie ze szczepienia i wydaje mi się, że to są wilki. Proszę o poradę.
https://imageshack.com/i/po84Qtlvj
https://imageshack.com/i/po76cqjEj
https://imageshack.com/i/poCZvCmoj

[massur]

Na ostatnim zdjęciu wygląda jak pęd z podkładki, jeśli tak to trzeba je wyciąć.

[berthold61]

To ja mam pytanie związane z tymi pędami właśnie bo wyschnął mi agrest prawdopodobnie szczepiony na porzeczce złotej ale wyrosło kilka zdrowych badyli z korzenia tylko sęk w tym że to ma dwa lata już i wysokość około 1,5 metra a owoców nie było i pytanie czy kiedyś będą ? nie ukrywam że z tych pędów ukorzeniłem następnych 6 krzaków i też mają już 2 lata bez owoców , czy trzymać to lub wyrzucać bo ja nie wiem czy takie coś owocuje ????

[kaLo]

Na jakie owoce czekasz, bo chyba nie na agrest, który był szczepiony pół metra na ziemią . Owoce porzeczki złotej raczej dla ptaszków niż dla ludzi.
massur chyba 100% porzeczek i agrestów jest szczepionych na p. złotej. Popatrz jeszcze raz. Czy ten smętnie zwisający liść choć trochę przypomina liście podkładki? Poza tym ten sam pęd pięknie widać na pierwszej fotce, to ten najniższy.

[berthold61]

Nigdy nie kosztowałem ale jak twierdzisz że dla ptaków nie ludzi to ci wierzę , idą pod łopatę bez żalu .

[kaLo]

Owoce porzeczki złotej są jadalne i nawet słodkie ale ich zapach mnie osobiście trochę odrzuca. Może na razie nie wykopuj, będziesz mógł spróbować wiosennego szczepienia .

[massur]

kaLo - faktycznie to nie jest liść porzeczki złotej, mój błąd spowodowała niewiedza co jest podkładką, dzięki za naprostowanie.
Traktowanie odrostów z podkładek jako coś co powinno zostać jest dosyć powszechne.

[Julcik]

Proszę o poradę - odkryłam inwazję mszyc na liściach porzeczki (Titania) - kupię jutro Mospilan i opryskam. Natomiast nie wiem, co potem, czy mam odciąć te pozwijane liście, czy je zostawić?

[massur]

Zostaw, Mospilan wnika w roślinę, krąży w niej i przez kilka/kilkanaście dni będzie dla szkodników zabójczo trująca. Więc nawet nie musisz się specjalnie skupiać aby psikać po samych mszycach, wystarczy liście od góry.

[adam_k27]

Mam w ogrodzie dwa krzaczki czarnej porzeczki odmiany Titania. Mszyce je uwielbiają. Cała wiosnę i lato muszę z nimi walczyć. Pomiędzy tymi krzaczkami rośnie trzeci krzaczek czarnej porzeczki odmiany Ben Adler. O dziwo od niego mszyce raczej stronią. Czasem jakieś się pojawią, ale sporadycznie i w małej ilości. Ciekawa sprawa.

[grzesio764]

Mam w ogrodzie dwa krzaczki czarnej porzeczki odmiany Titania. Mszyce je uwielbiają. Cała wiosnę i lato muszę z nimi walczyć. Pomiędzy tymi krzaczkami rośnie trzeci krzaczek czarnej porzeczki odmiany Ben Adler. O dziwo od niego mszyce raczej stronią. Czasem jakieś się pojawią, ale sporadycznie i w małej ilości. Ciekawa sprawa.

U mnie Titania również nie może opędzić się od mszyc, obok rosnącej innej odmiany nie ruszają.