Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
kris_st
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 maja 2020, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

Dzień dobry.
Mam pytanie dotyczące szczepienia grusz azjatyckich na naszych rodzimych odmianach. Jednocześnie podzielę się swoim doświadczeniem.
Kilka lat temu zasadziłem na działce gruszę, miała być konferencja, ale niestety okazało się, że sprzedali mi inną odmianę. Grusze dość duże i w miarę smaczne, ale mało wartościowe - miękkie i brązowe w środku. Zanim zdążyliśmy zabrać to większość była podziurawiona przez osy. Do tego drzewko bardzo wrażliwe na rdzę a blisko rosną jałowce.
Postanowiłem zrobić próbę szczepienia na tym drzewku grusz azjatyckich. Zrazy wziąłem od znajomego - dwie odmiany, niestety nie wiadomo jakie. Jedna późniejsza, druga wcześniejsza, ale obydwie smaczne. Na sześć gałązek (3+3) przyjęły się 4 z obydwu odmian i co ciekawe nie było na nich rdzy, pomimo, że drzewko bardzo mocno na nią w ubiegłym roku chorowało i nie miało w ogóle owoców.
Zachęcony sukcesem (bo było to moje pierwsze szczepienie) postanowiłem, że w tym roku pozbędę się większości gałązek rodzimej odmiany i doszczepię grusz azjatyckich. Udało mi się zdobyć zrazy z dwóch, jeszcze innych odmian i w sumie zaszczepiłem 4. Co ciekawe 2 gałązki z ubiegłego roku zakwitły i są już na nich zawiązki owoców ;).
I teraz pytanie, cz ktoś z Państwa próbował już takiego szczepienia i jakie były efekty? Czy takie zaszczepione gałązki będą owocować (na razie są zawiązki na jednej odmianie, ale obawiam się, czy nie spadną)? Jakiej można się spodziewać wielkości owoców oraz smaku, czy będą takie same jak od dawcy zrazów? Czy całkowite pozbywanie się gałązek rodzimej odmiany nie będzie miało negatywnego wpływu na kondycję drzewka?
Trochę dużo tych pytań, ale pierwszy raz bawię się w szczepienie i zastanawiam się, czy mój eksperyment ma szansę na sukces, a na ewentualne efekty trzeba będzie sporo poczekać.
Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
kris_st
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3705
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

Ja mam podobnie. Na gruszy polnej mam w koronie doszczepione azjatyckie. Po roku zakwitły wszystkie i wydały pierwsze owoce. Po kilku latach wzrost mocno osłabł. Owocowanie zbyt obfite, bez ręcznej przerywki mocno drobnieją. Kwitną w podobnym czasie. Na rdzę są bardziej odporne od europejskich, chociaż pojedyncze listki miewają plamki.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
uluk
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 26 paź 2020, o 22:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

Witam,

Do wybrałam gruszkę Chojuro, chciałabym zasadzić jeszcze 2 gruszę azjatyckie, ale nie wiem co wybrać?

Pozdrawiam
Z góry dziękuję za odpowiedź
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

Weź sobie jakąś wczesną - Kosui, Hatajama.
A drugą wedlug gustu i potrzeb; np. Niiseiki jest mniej kamienna i przechowuje się.
asdfghk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 29 cze 2021, o 23:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

Podglądam forum od dawna i dzięki Wam wybrałam swoje grusze, ale teraz potrzebuję konkretnej pomocy. Otóż w tym roku posadzilam dwie grusze azjatyckie - shinseiki i nijiseiki. Rosły dobrze ale na njiseiki (druga grusza wygląda normalnie) pojawiły się takie plamy. Początkowo były pomarańczowe, teraz się zrobiły takie ciemne. Co to jest i jak z tym walczyć?
Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc.
Obrazek
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1017
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

Pordzewiacze albo parch. Dziwne bo japońskie raczej odporne.

Pozdrawiam serdecznie


Usunęłam cytat/jagusia111
diamond
50p
50p
Posty: 55
Od: 30 maja 2018, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

Bea_znad_morza pisze:Na Śląsku? Nie musisz okrywać. Kopczyk z ziemi i tyle.
Owocuje faktycznie zdumiewająco szybko. Posadziłam 2 sztuki szczepione na gruszy kaukaskiej wiosną 2015. Jedną gruszkę przesadziłam jesienią tegoż roku i już w 2016 miała 3 owoce. Powinnam była zerwać ale byłam ciekawa i zostawiłam. Obie grusze zaowocowały już w 2017.
Mogę potwierdzić.
Lipiec 2020 wsadzona. Rok temu pseudo zawiązek się pojawił pierwszy i dość brutalne cięcie "karne" dostała ;) W tym roku poszła jak szalona i zasypała po 5-6 zawiązków na rzut. Poprzerywałem pozostawiając po 2-3 sztuki. Na tym etapie 05.09.2022 (styk zachodniopomorskie-wielkopolskie) kolor zielony, ale po obraniu skórki słodkawe. Oblepiona jest praktycznie od dołu do góry. Żadnych chorób na ten moment, niczym nie pryskane nigdy.
ogrodnik12
500p
500p
Posty: 530
Od: 17 mar 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

W tym roku miałem okazję być w pewnym ogrodzie permakulturowym przy pewnej agroturystyce w woj. zachodniopomorskim. Było tam piękne dorodne drzewo gruszy azjatyckiej, do czubka najwyższych gałęzi było tak myślę ok 3m, powiedziałbym że wiek to +/- 20 lat, drzewko rosło w miejscu raczej osłoniętym, całkowicie zdrowe bez chorób, właściciel zapewniał że nigdy nie pryskane, owoców była masa, drzewko oblepione, aż gałęzie uginały się pod ciężarem do dołu tworząc kształt korony coś jak parasol. Szkoda że nie zrobiłem zdjęć, ale robiło to wrażenie.
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3705
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

Po kilku latach uprawy mam taki wniosek, wadą jest nadmierne owocowanie. Bez przeprowadzania przerywania zawiązków, gałęzie się wyłamują pod ich ciężarem a owoce drobnieją.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
bendkos
200p
200p
Posty: 328
Od: 13 maja 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Pajęczna

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

Czy wszystkie odmiany jakie posiadasz tak mają i jakie? Czy może wnioski poparte są obserwacją pojedynczego drzewa?
Nig­dy nie re­zyg­nuj z ce­lu tyl­ko dla­tego, że osiągnięcie go wy­maga cza­su. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3705
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

Mam 6 odmian od naszych forumowiczów. W smaku są podobne, takie gazowane, słodko landrynkowe. To całkiem inne owoce. Na średnio smakują. Wygląd atrakcyjny, bardzie podobne do jabłek. Kolor brązowy, zielony, żółty. Odmiany różnią się wielkością pojedynczego owocu. Ze zbiorem nie należy się spieszyć. Takie jak się zerwie, takie pozostaną. Dobre jako dodatek do soku jabłkowego z tłoczni w kartony. Tu jedna uwaga, skracają termin przydatności soku. Zaletą jest piękne kwitnienie, może to równoważy wady.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 688
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi

Post »

U mnie na dzień dzisiejszy takie stadium.

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”