Leszczyna (Corylus) owocowanie

[tila]

Jakie odmiany leszczyny dadzą najlepszy plon?

[pomolog]

'Barceloński', 'Długi Wczesny', 'Olbrzymi z Halle' - w sprzyjających warunkach 'Kataloński'... stosunkowo mało plenną odmianą jest 'Trapezuncki'
Pozdrawiam serdecznie

[Yoannak]

na mojej działce rośnie sobie leszczyna. Sąsiad podczas mojej dłuższej nieobecności doszczętnie ją wyciął. Odbiła, ale po trzech latach nie ma owoców. Mam pytanie, czy dalej czekać na owoce, czy może dać sobie z nią spokój. Niestety nie wiem co to za odmiana.



jeszcze mam pytanie, jaką odmianę polecacie do posadzenia. kupował ktoś może sadzonki we Wrocławiu na Muchoborze??

[krzysztofkhn]

Z każdego krzaka zostaw jeden dwa pędy i poczekaj do przyszłego roku.
Mojej w tym roku dobrze zrobiło nawożenie, no i woda. Wcześniej nie nawoziłem. Z czterech krzaków chyba będzie duże wiadro, a może jeszcze więcej orzechów.

[Yoannak]

Krzysztofkhn, a może Ty mi pomożesz z moją leszczyną. Pytam się bo nie wiem czy tych odrostów nie traktować jako dziczków, które zajmują mi niepotrzebnie miejsce, a tak jeszcze na jesień mogłabym posadzić 3-4 letni krzak ze szkółki, co sądzisz na ten temat??

[krzysztofkhn]

Jeśli to były leszczyki z nad rzeczki, półdzikie typy leszczyny, przyniesione z lasu, dziczki, to raczej je wywal. Mogą być fajne, a mogą owocować po wielu latach i owoce będą byle jakie. Leszczyny wchodzą w owocowanie po około 10 latach.
Zdecydowanie lepiej postąpisz jak kupisz i zasadzisz szlachetne odmiany.

[Yoannak]

Krzysztof dzięki za odpowiedź, wahałam się czy wycinać czy zostawić to "drzewko", ponieważ nie mam za dużo miejsca na działce to wolę posadzić nowe z pewnego źródła. We Wrocławiu jest nawet szkółka leszczyny, więc nie powinnam mieć problemu z kupnem dobrych krzewów, a czy teraz na jesień mogę jeszcze posadzić , czy lepiej poczekać do wiosny??

[krzysztofkhn]

Leszczynę, raczej jesienią. Kup odmianę przystosowaną do polskich warunków. W szkółce powinni Ci doradzić.
Ps. TY jesteś z okolic Wrocka, więc nie ma to aż tak wielkiego znaczenia.

[halina522]

Moje leszczyny,które prowadzę w formie drzewek/w większości/ bardzo się zagęściły.Dzisiaj przy zrywaniu orzechów doszłam do wniosku ,że należało by wyciąć kilka wewnętrznych konarów.Proszę doradźcie,czy ciąć teraz,czy na wiosnę,Leszczyna bardzo szybko kwitnie-już teraz wiszą zielone,męskie bazie.Który termin lepszy.Proszę jeszcze o radę doświadczonych w unicestwianiu majowego chrząszcza orzechowca .Ale mi zniszczył orzechów!

[gienia1230]

Halinko, leszczynę najlepiej ciąć teraz a walkę ze słonkowcem (bo chyba tego gada masz na myśli) rozpoczynałam w połowie maja opryskiem z mospilanu i powtarzałam oprysk za jakieś 10- 14 dni calypso .

[krzysztofkhn]

W tym roku chyba, pojawił się w Łódzkim na początku czerwca.

[halina522]

,Dziękuję za odpowiedź.Gieniu powiedz mi tylko jak ten oprysk wykonywałaś;moje leszczyny są duże i to nie jedna.Był czas,że sadziłam małe drzewka,bo bardzo lubię leszczynę,a teraz jest ona tak ekspansywna,że pasuje wycinać.

[gienia1230]

Mam dwa 5-cio litrowe opryskiwacze naramienne, marolex i jakiś inny , stareńki już, do których dokupiłam lancę na 5 metrów a do drugiego na 3 metry (rozsuwaną, można ją ustawić na różne długości). Samej to trochę ciężko, zwłaszcza gdy opryskuję wiosną miedzianem wszystkie drzewa i krzewy i opryskiwacz pełny. Ja dźwigam opryskiwacz, (dorobiłam drugą parcianą szelkę do tego starego i się zrobił plecakowy, i mi lżej) a meżczyzna manewruje lancą.
U mojego brata, na ojcowiźnie ostały się jeszcze 4 ogromne leszczyny, które niegdyś sadziłam z ojcem (cały szpaler). Mimo moich usilnych próśb, nie tnie ich z wysokości, tylko przerzedza. A jedną czerwonolistną, za stodołą to w ogóle bardzo zaniedbał. Mimo to orzechów jest bardzo dużo, jeszcze nigdy tyle ich nie było co w tym roku, podobno wróżą ostrą zimę. Brat w tym roku w ogóle nie opryskiwał na słonkowca, ale tylko jeden krzew jest mocno porażony tym szkodnikiem, pozostałe- da się wytrzymać.