Leszczyna (Corylus) owocowanie

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
HANAT
50p
50p
Posty: 64
Od: 15 lut 2010, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kleczanów
Kontakt:

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Kolego, leszczynie mocne cięcie krzywdy wielkiej nie zrobi, wręcz przeciwnie odmłodzisz drzewo. Na pewno obniż koronę do max 4 m i zmniejsz liczbę konarów na drzewie aby światło weszło do korony jak i powietrze tj. trochę przeciągu w koronie to utrudnisz życie "robaczkom" i "grzybkom" ;) Powodzenia ;:180
Zielony1111
100p
100p
Posty: 113
Od: 6 gru 2011, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Leszczyna wymaga zapylaczy czy jest samopylna?
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Stronę wcześniej pisze, i wcześniej... :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
Ogrodnik88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1427
Od: 17 cze 2010, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Jeśli aktualnie mam 2 leszczyny Katalońskie i chce lepszego zapylenia to muszę dokupić jakąś konkretną odmianę czy może być obojętne jaka?
Niedaleko mnie jest opuszczony sad i tam rośnie jakaś leszczyna z której wysiała się sadzonka 60-70cm,nadała by się jako zapylacz?
KBM
100p
100p
Posty: 156
Od: 17 paź 2008, o 21:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Nałęczowa

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

W mądrych książkach piszą, że dla katalońskiego najlepszymi zapylaczami są: barceloński i albertówka biała. Ale ludzie mówią, że zwykła nasza dzika leszczyna tez dobrze zapyla wiele odmian szlachetnych. W tym celu sadzą sobie z niej żywopłoty.
Bogdan
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Czy jest jakaś nadzieja, że mrozy trochę tego słonikowca przetrzebią?
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Oj, nie sądzę! Słonkowiec orzechowiec (słonik) a właściwie jego larwa w sierpniu wyłazi z orzeszka i zagrzebuje się w ziemi. Przepoczwarza się dopiero na wiosnę i w połowie maja wylatuje. Na pewno nie jest zagrzebana poniżej zmarzliny, więc mróz jej nie szkodzi. Nawet po srogiej zimie pełno u nas tego szkodnika. W moim rodzinnym domu jest kilka leszczyn , przy dwóch leszczynach był zrobiony wybieg dla drobiu i na nich właśnie bardzo rzadko słonkowiec się pojawiał, kury zrobiły swoje, a na innych (za stodołą i oborą) jest go pełno.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Po tych kurkach, a właściwie kurzenicach leszczyny rosły/owocowały lepiej niż pozostałe?
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Faktycznie, te dwie leszczyny są ogromne a te pozostałe niższe, nawet o tym nie pomyślałam :roll: . Ale bratowa kur już od dwóch lat nie ma tylko indyki a leszczyny nie przycinane od lat bo bratu się nie chce łazić po drabinie. Tylko odrosty usuwa i to nie wszystkie. Ale owoców zdecydowanie więcej jest na tych leszczynach za oborą i stodołą, tam kury nie miały dostępu.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Podobnie mam z leszczynami przy kompoście, giganty orzechy i drzewa, mam zamiar kupić kilka kurczaków, zagrodze im przy innych leszczynach, które mam bez kompostowego dopalacza :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Kury dobrze sobie radzą też z nasionnicą. U znajomych rosną dwie (jedna wczesna a druga późna) czereśnie na podwórku gdzie kury mają spory wybieg, oni nie wiedzą co to robale w czereśniach. Długo nie mogłam załapać, skoro w sadzie u sąsiada aż roi się od nasionnicy. Dopiero gospodyni mi podpowiedziała że to zasługa kurek, bo wydziobią każdego robaka.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Chyba będę musiał pogadać z sąsiadem.Może wypożyczy parę kurek jak to cholerstwo będzie wylaziło z ziemi :wink: :wink: :wink:
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?

Post »

Najlepiej wtedy gdy zarobaczony owoc spada na ziemię z drzewa i robak wydostaje się z owocu by w ziemi się zagrzebać. Wiosną to już się wygrzebują i wylatują muchy, i kura może nie zdążyć jej dopaść za dnia. To i tak nie wyeliminuje w całości tej plagi (mucha obleci parę krzewów), ale znacznie ograniczy. Na tych leszczynach pod którymi łaziły kury też był słonkowiec ale w niewielkich ilościach w porównaniu do tych drugich leszczyn, więc coś jednak jest na rzeczy.
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”