Erazm pisze:Ciekawe czy nektarynki, brzoskwinie przetrwają te mrozy?
Witam
no...., ciekawe.
A ja mam zagadkę dla fachowców:
dostałam 3 sezony temu 3letnią brzoskwinie noname, a jej owoce każdego mogą doprowadzić do rozpaczy
Przyjęła się bez problemu, miała ponad 2m, została oczywiście skrócona, no i owocuje (już 2 lata). Opis owoców: małe (wielkości piłki ping-pongowej), zielone - ostatecznie bordowe i pioruńsko twarde, do końca. szyby mozna nimi wybijac. Do tego mało smaczne (bleee).
(nie wypadało nie przyjąć, wiecie, dar od teściowej
)
Na dodatek zaczęło gumować w zeszłym roku i jest mu coraz gorzej.
A obok rośnie inna brzoskwinka, ze szkółki i ma owoce jak z bajki!!
co mam z nią zrobić?? Nawożone są obie tak samo, rosną od siebie 3m, więc te same warunki
Siekierką ją