Pigwa - informacje o uprawie

[Szczurbobik]

Z tego nic nie będzie. Podobnie jak u mnie
Owoce się wykształciły i co? Stoją w miejscu, nie rosną i nie nabierają miąższu. Mamy początek sierpnia. Jeśli by nawet jeszcze urosły, to się nie dojrzeją, sic!

[jokaer]

U mnie podobnie. Już chyba raczej z pigw nic nie będzie
Zaważyła susza na przełomie wiosny i lata.

[gienia2000]

Koleżanki i koledzy mam pytanie: jak duża urośnie pigwa Lescovac po zaszczepieniu na jarzębinie? Czy jarzębina ograniczy wzrost?

[gienia2000]

To może inne pytanie. Czy pigwa Leskovac szczepiona na pigwie S1 będzie wymagała podpór?

[KamilK02]

Doczekałem się pierwszych owoców pigwy S1 po 5 latach od wsadzenia, całkiem ładne jak na pigwę podkładkową ;)
choć podobno przed odkryciem robiła za pigwę owocową . Moja dłoń jest dość mała.

[x-suzana]

To jest chyba pigwa gruszkowa

[ania1590]

U mnie podobnie. Już chyba raczej z pigw nic nie będzie
Zaważyła susza na przełomie wiosny i lata.

Też tak myślałam, rosła w pełnym słońcu, bez podlewania, na piaszczystej glebie. Wczoraj zebrałam co najmniej 20 kg dorodnych, zdrowych owoców.

[Szczurbobik]

Wbrew mojemu wcześniejszemu czarnowidztwu, pigwy nieco urosły i o dziwo dojrzały. Już zebrałam

[jokaer]

No dokładnie. U mnie porosły olbrzymie.

[Maraga]

Mam pytanie:
po przekrojeniu owocu miąższ jest koloru brązowego.Czy można robić przetwory z takich owoców.Chyba 2 godz straciłam szukając w internecie i nie znalazłam prawidłowej odpowiedzi.Być może trzeba było owoce zerwać wcześniej.A nie czekać aż zaczną spadać same.

Pozdrawiam Maria

[jokaer]

Maraga, tu o tym piszemy viewtopic.php?p=6394937#p6394937
Przejrzę jeszcze starą książkę, może coś trafię. To nie ma wpływu na smak.
Ja takie przerabiam. Trochę mi się to kojarzy z ulęgającą gruszką.
Ja robię najczęściej - pokrojoną w kostkę w takim syropie ala kandyzowane. Pyszna jest.

[Maraga]

Jolu!
Dziękuję za szybką odpowiedź.
Mam 1 krzak i owoce duże.Zaczęły spadać.Musiałam czym prędzej je zerwać.
Przypomniałaś mi ulęgałki z lat mojego dzieciństwa.Teraz takich gruszek pewnie nie ma.
Szybko dojrzewały i spadały.Przyciągając do siebie osy czy pszczoły.
A jaki przy tym był szum tych owadów to do dzisiaj pamiętam.

Pozdrawiam Maria.

[Szczurbobik]

Właśnie odkryłam w swojej okolicy sady pigwowe Piękny widok jak słoneczko zaświeciło na dorodne owoce