Pigwa - informacje o uprawie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2852
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Pigwa - informacje o uprawie, owocowanie
Wcześniej było tam pole uprawne, które leży już trochę odłogiem. Zawsze można obornikiem, albo kompostem podsypać
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 729
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Pigwa - informacje o uprawie, owocowanie
Kamilu, kupiłam pigwę ponad 10 lat temu, przez pomyłkę sprzedawcy jako jabłoń. Już jak zakwitła wiedziałam że to nie jabłoń, ale przesadziłam ją po kilku latach jak owoce okazały się owocami pigwy. Szkoda mi było miejsca, posadziłam tam jabłoń i dobrze, bo jabłka bardzo lubimy, pigwę nie za bardzo. Została w zasadzie wyrzucona poza ogrodzenie od strony południowej, w suchy piasek, bez nawodnienia, bez nawożenia, bez oprysków, czasem coś nadmiernie wyrastające ucinam, żeby nie przeszkadzało w chodzeniu. Po tych ponad 10 latach ma 2,5 m wysokości i 2,5 m rozpiętości i owocuje corocznie obficie. Owoce wykorzystuję na nalewkę (jest pyszna, lepsza od wszystkich, nawet od pigwowca), dodaję do jabłek jak robię mus ze spadłych jabłek, rewelacyjna szarlotka wychodzi, resztę rozdaję sąsiadom czy znajomym, bo innych przetworów nie lubimy.
ania1590
Re: Pigwa - informacje o uprawie, owocowanie
Kupiłem parę lat temu pigwę, w pierwszy roku miała już pąki na kwiat, po czym cała nagle zobrazowała i uschła. Od podstawy pnia wyrosły pędy. Jeden z nich wyprowadziłem na nowe drzewko i teraz ma ono już ok. 170 cm. Jednak jeszcze nigdy nie kwitło, pędy są bardzo cienkie a liście drobne. Czy to może być odrost z podkładki? Jeszcze ten rok potrzymam a jak nie zakwitnie to chyba zaszczepię na niej jakąś odmianę.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Pigwa - informacje o uprawie, owocowanie
Zakupiłem piękne drzewka pigwy wielkoowocowej Lescovacka w ilości 2 sztuk. Odmiana Serbska, ciekawe czy da radę. Ma ktoś tą odmianę? Jak odporność na mrozy? Czy potrzebuje zapylacza innej odmiany?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Pigwa - informacje o uprawie, owocowanie
Ja mam tę odmianę już 13 lat, jest odporna na mrozy nawet te do -25 stopni C, owocuje obficie co roku, owoce duże , mają jednak tendencję do ciemnienia miąższu jeszcze na drzewku , nawet jeśli nie było przymrozków w czasie zbiorów, pod koniec października .Dobrze jest ją nawozić obornikiem jesienią oraz podlewać w lecie.Marconi_exe pisze:Zakupiłem piękne drzewka pigwy wielkoowocowej Lescovacka w ilości 2 sztuk. Odmiana Serbska, ciekawe czy da radę. Ma ktoś tą odmianę? Jak odporność na mrozy? Czy potrzebuje zapylacza innej odmiany?
Mój sąsiad też ją posiada, ale na piaszczystej glebie, bez podlewania daje mu mizerny plon.
Warto obok niej posadzić inna pigwę, ja posadziłem Bereczki, no i zawiesiłem mały ulik z rurkami trzcinowymi dla pszczół murarek.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Pigwa - informacje o uprawie, owocowanie
No to mnie zmartwiłeś tym ciemnieniem owoców. W takim razie muszę dokupić jakąś inną odmianę. Interesują mnie miękko owocowe odmiany. Jakie możecie polecić dostępne w Polsce?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Pigwa - informacje o uprawie, owocowanie
Mam Bereczki i jestem zadowolony.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Pigwa - informacje o uprawie, owocowanie
Owoce po przekrojeniu wyglądają trochę tak jak zbite kwaśne jabłko, po prostu takie siniaki.Marconi_exe pisze:No to mnie zmartwiłeś tym ciemnieniem owoców. W takim razie muszę dokupić jakąś inną odmianę. Interesują mnie miękko owocowe odmiany. Jakie możecie polecić dostępne w Polsce?
Ja te pigwy zbieram na przełomie października i listopada , być może nocami były narażone na niewielkie przymrozki i stąd te siniaki. Zbierane w tym samym czasie pigwy Vranija i Bereczki nie mają takich siniaków.
Uważam jednak, że to nie obniża walorów tych owoców, robię z nich nalewki, kompoty i konfitury równie smaczne jak innych odmian pigw.
Rozmnażanie pigwy z nasion
Witam.
Nasiona pigwy stratyfikowalem a po tym zabiegu wsialem do doniczki.
Doniczke że względu na ciągłe przymrozki trzymam cały czas w pokoju.
Sadzonki mają już po około 10cm wysokości i dwie pary liści.
Czy mogę już wystawić doniczke na balkon czy przymrozki ciągle są zagrożeniem?
Rozsadzac już czy lepiej żeby zostały jeszcze razem i się wzmocnily przed zabiegiem?
Nasiona pigwy stratyfikowalem a po tym zabiegu wsialem do doniczki.
Doniczke że względu na ciągłe przymrozki trzymam cały czas w pokoju.
Sadzonki mają już po około 10cm wysokości i dwie pary liści.
Czy mogę już wystawić doniczke na balkon czy przymrozki ciągle są zagrożeniem?
Rozsadzac już czy lepiej żeby zostały jeszcze razem i się wzmocnily przed zabiegiem?
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Rozmnażanie pigwy z nasion
U mnie doniczki z siewkami stoją cały czas na dworze - nic im nie jest. Jak masz w mieszkaniu to najpierw je zahartuj wystawiając co dzień dłużej.
Re: Rozmnażanie pigwy z nasion
Wystawiam codziennie na słońce jeśli jest.
Sprawdzam pogodę i przymrozków nie przewidują.
Wystawić na stałe?
Sprawdzam pogodę i przymrozków nie przewidują.
Wystawić na stałe?
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Pigwa - informacje o uprawie
Oto moja Pigwa Bereczki. Trzeci rok w gruncie i ani razu nie było kwiatów. W tym roku też nie mogę się tam dopatrzeć pąków kwiatowych :/
No i jak co roku muszę bardzo walczyć z armiami mszyc. Mimo chłodu walczę z nimi już 3 tydzień :/ Może dlatego nie chce kwitnąć?
No i jak co roku muszę bardzo walczyć z armiami mszyc. Mimo chłodu walczę z nimi już 3 tydzień :/ Może dlatego nie chce kwitnąć?
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem