Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Już wiem z czego wynikał problem. Oto zdjęcia.


Problem z owocowaniem polegał na tym, że wcześniej była posadzona tylko jedna borówka. Ja dosadziłam kolejne i wtedy ta jedna samotna zaczęła również owocować. Tamte są jeszcze za młode żeby je przycinać, a ta nie wiem w jakim jest wieku i czy trzeba coś z nią zrobić w marcu czy też można ją zostawić tak jak jest.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2161
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Fotek nie widać dalej. Nie zgodziłbym się z tym, że problem polegał na posadzeniu jednego samotnego krzaczka.
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Poza tym, że wyrwałam wokół kawałek trawy i posypałam korą, to nic więcej nie robiłam. Więc co mogło sprawić, że w tym roku owoce były, a w poprzednich nie?

Ze zdjęciami dziwna sprawa. Sprawdzałam nawet w trybie in cognito i zdjęcia były widoczne. Sama już nie wiem co robię źle. Może teraz będzie działać.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2161
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Teraz widać fotki - do trzech razy sztuka :) Borówka mogła nie kwitnąć z powodu pH ziemi. Jeżeli pH>7 to roślina przyswaja mało składników odżywczych z podłoża i tym samym wolno rośnie, zakwitając od czasu do czasu.
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

A ile mniej więcej może mieć lat? I czy w końcu powinnam ją jakoś przyciąć?

Może tak być. Nowym borówkom dałam podłoże dla nich przeznaczone, a ta nie wiem co miała robione. Sprawdzenie pH takim tanim marketowym miernikiem coś da? Bo wydaje mi się, że on nic nie pokazuje... I podsypię jej na wiosnę jakiś nawóz dla borówki.

Dobrze, że wreszcie się udało z tymi zdjęciami ;)
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2161
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Sprawdzenie pH ziemi tym tanim miernikiem nic nie da. Są one produkowane w Chinach, bez baterii. Najlepiej jak podsypiesz wkoło rośliny torf kwaśny dostępny praktycznie w każdym sklepie ogrodniczym o pH 3,5 - 4,5.
Prezentowany na fotce krzaczek ma więcej niż 3 lata, lecz strasznie mizernie wygląda. Z przycinaniem zaczekaj do wiosny i wytnij suche fragmenty gałązek.
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Wiem, ale wierz mi, że i tak lepiej niż wtedy kiedy się zjawiłam w tym ogrodzie. Zresztą drzewa też strasznie są zaniedbane.

Tylko suche? Wiem, że trzeba poczekać aż będzie cieplej, ale najpierw chcę zdobyć wiedzę co i jak, bo jak będzie cieplej to wszyscy zajmą się swoimi roślinkami i nie będzie miał kto mi odpowiedzieć ;)

Torfem podsypię.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2161
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Jeżeli podsypiesz kwaśnym torfem i będziesz stosowała nawozy przeznaczone do borówek (nie podaję nazwy bo pełno jest ich w sieci) to moim zdaniem krzaczek ładnie się zagęści i będzie owocował. Zrób to na przedwiośniu.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Widzę, że ładnie odbijają ci gałązki z korzeni. Zobacz jak ci będzie owocowała w tym roku. Jeśli będzie słabo, to w przyszłym sezonie możesz zredukować jedną starą gałąź. Powinna wypuścić od korzeni nowe gałązki.
Borówki najlepiej plonują, kiedy krzaków jest więcej. Znawcy tematu wskazują nawet, że min ilość to 5-6 krzaków i to nie sadzonych w 1 rzędzie ale "w grupie". Ja zauważyłam u siebie, że faktycznie większa ilość krzaków = lepsze plonowanie. No i niskie pH konieczne + utrzymywanie wilgotności szczególnie w okresie zawiązywania i dorastania owoców.
Warto dać do analizy glebę jaką ma się w ogrodzie, bo to znacznie ułatwia potem podejmowanie trafnych decyzji - np czy trzeba zakwaszać glebę czy nie i jakie nawozy ewentualnie stosować.
Podsypanie kwaśnym torfem na pewno pomoże, bo borówka lubi bardzo kwaśne podłoże. Ja dodatkowo podsypuję borówki siarką ogrodniczą (1 garść pod krzak) . I to nawet w lutym, bo siarka słabo się rozpuszcza, więc im szybciej się ją zastosuje tym lepiej. Można też stosować siarczan amonu, ale trzeba uważać, bo borówka nie lubi przenawożenia azotem no i korzeni się płytko. Dlatego tak ważne jest, aby znać skład gleby w którą się sadzi rośliny.
Jeśli nie wiesz jak sadzone były te starsze krzaki to możesz zdjąć część ziemi i wypełnić te miejsca mieszaniną torfu kwaśnego, przekompostowanej kory i ziemi (bo nie sadzi się roślin w sam torf)
Życzę smacznych owoców i obfitych plonów.
Awatar użytkownika
karool
200p
200p
Posty: 369
Od: 31 mar 2007, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Borówka amerykańska - cięcie (wiosną/jesienią) ?

Post »

Chcę posadzić borówkę na długości płotu,około 10m.Dużo jest w necie o rozstawie, ale ja proszę jakiegoś praktyka, ile od płotu, żeby zbiory nie były utrudnione.
Dodam,że płot jest mój więc problem sąsiada odpada.Gdyby jeszcze podpowiedż ile i jakie odmiany, by rozłożyć zbiory na sezon to byłabym wdzięczna. ;:31

Chyba pytam nie w tym wątku co powinnam , ale nie potrafię przenieść ,Może admin zdecyduje,sorki ;:124
pozdrawiam
Alicja
M-arty
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 15 kwie 2018, o 10:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Zmarzmięta Borówka?

Post »

Witam!
Od 5 lat choduję u mnie na balkonie 4 krzaczki borówki amerykańskiej (odmiany 2x Bluegold 2x bluecrop). W zeszłym roku jedna z bluegold owocowała bardzo obficie, pozostałe jako że maja jeszcze dość młode pędy nie miały więcej niż kilka owoców. Borówki przezimowały na balkonie, podsypane korą i nawozem zakwaszającym w granulkach. 2 tygodnie temu wszystkie trzy borówki wypuściły pąki poza tą która ostatnio tak pięknie owocowała. Jej liście z zeszłego roku nawet nie opadły, nie wygląda na martwą, choć muszę przyznać, że specjalistą nie jestem. Mogłam przegapić moment gdy puściła liście, choć druga Bluegold wygląda normalnie i już ma całkiem spore pędy. Domyślam się, że wtym roku nic z niej już nie będzie, moje pytanie tylko, czy zostawić ją do przyszłego roku (może jakoś poprzycinać..) czy zamienić na nowy krzaczek? (bardzo się z nią zżyłam) :(
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 447
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Zmarzmięta Borówka?

Post »

Po pierwsze jest temat dla borówki amerykańskiej. Akurat teraz temat wyżej. Po drugie zdjęcie poproszę.
Mam tę moc - Sylwek
M-arty
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 15 kwie 2018, o 10:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmarzmięta Borówka?

Post »

A to przepraszam :) oto zdjęcia
Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”