Wiśnie - jakie odmiany polecacie
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 8 lut 2017, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Dziękuję Kamil, czy to jest sokówka?
Zawsze chciałam mieć wiśnię szklankę, ale widzę, że sokówki są chyba bardziej popularne, ciekawe dlaczego?
Zawsze chciałam mieć wiśnię szklankę, ale widzę, że sokówki są chyba bardziej popularne, ciekawe dlaczego?
Milena
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Z tego wynika że są lepsze w smaku
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 8 lut 2017, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
właśnie jest to dla mnie zastanawiające, bo pamiętam smak wiśni szklanki z dzieciństwa, była słodka i pyszna - sokówki wydają mi się być bardziej kwaśne. Dlatego ciekawi mnie czy to smak jest powodem dla którego sokówki są bardziej popularne?
Milena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Ponieważ chodzi o właśnie ten barwiący sok w przetworach. Ze szklanek to kompot można ugotować. Nawiasem potrafił by ktoś po takich zdjęciach oznaczyć czy Montmorency, Wczesna Ludwika, Szklanka żywiecka?
Drzewa średniej wielkości z kulistą zagęszczoną koroną rosną na własnych korzeniach i się rozłażą jak to wiśnie odrostami kwitną pięknie, natomiast owocowanie średnio mierne(pewnie zapylacza brakuje). Łapią moniliozę jeśli w czasie kwitnięcia pada, drobna plamistość odporna, rak raczej też, liście później wrzucę. Owoc soczysty jeśli jest mocno dojrzały to miąższ zostaje w palcach, a pestka z szypułką na gałęzi. W smaku słodko kwaskowaty z wiśniowym aromatem
Drzewa średniej wielkości z kulistą zagęszczoną koroną rosną na własnych korzeniach i się rozłażą jak to wiśnie odrostami kwitną pięknie, natomiast owocowanie średnio mierne(pewnie zapylacza brakuje). Łapią moniliozę jeśli w czasie kwitnięcia pada, drobna plamistość odporna, rak raczej też, liście później wrzucę. Owoc soczysty jeśli jest mocno dojrzały to miąższ zostaje w palcach, a pestka z szypułką na gałęzi. W smaku słodko kwaskowaty z wiśniowym aromatem
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Dzień dobry! Staram się zidentyfikować odmianę załączoną na zdjęciach. Wiśnie właśnie powoli dojrzewają (na Podlasiu) - kilka dni przed Łutówką. Drzewo rośnie dość silnie, pędy wzniesione, łapie moniliozę. Owocuje bardzo dobrze, wiśnie duże, słodsze od Łutówki, soczyste, łatwo odchodzą od pestki. Może jest to Kelleris? Prośba o pomoc
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Właśnie kosztowałem owocu z North star hmmm dość kwaśny i cierpki. Podobnie z jak lokalne łutówki. Myślałem, że będą inne. Na kompot się nadają. Ewentualnie przerobowe.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
W tym roku wszystkie są takie. Zamiast gromadzić cukier gromadziły barwnik pod skórka a mocno kolorowa nie znaczy dojrzała.
Mam prośbę o identyfikację odmiany, która rośnie od 30 lat w jednym z ogrodów.
Rozwidla się na 3 konary kilkadziesiąt cm nad ziemią i zajmuje płot na długości 2 przęseł czyli jakieś 4-5 metrów. Kora na całej długości pnia i konarów niemal idealnie gładka . Rozmawiałem z włascicielem, nie zna odmiany a ojciec, który ją sadził , nie żyje. Smak porażająco kwaśno cierpki, wiśniowy, b. skoncentrowany. Tak intensywnej w smaku wiśni jeszcze nie próbowałem. Piszę "próbowałem" bo zjesć się nie dało. Być może to też wpływ pogody. W sobotę podam rozpiętość drzewa , wstawię zdjęcia pnia i konarów.
PS. Nie jest prowadzona żadna ochrona chemiczna. Na całym drzewie znalazłem dwie małe uschnięte gałązki wyglądające na moniliozę.
Mam prośbę o identyfikację odmiany, która rośnie od 30 lat w jednym z ogrodów.
Rozwidla się na 3 konary kilkadziesiąt cm nad ziemią i zajmuje płot na długości 2 przęseł czyli jakieś 4-5 metrów. Kora na całej długości pnia i konarów niemal idealnie gładka . Rozmawiałem z włascicielem, nie zna odmiany a ojciec, który ją sadził , nie żyje. Smak porażająco kwaśno cierpki, wiśniowy, b. skoncentrowany. Tak intensywnej w smaku wiśni jeszcze nie próbowałem. Piszę "próbowałem" bo zjesć się nie dało. Być może to też wpływ pogody. W sobotę podam rozpiętość drzewa , wstawię zdjęcia pnia i konarów.
PS. Nie jest prowadzona żadna ochrona chemiczna. Na całym drzewie znalazłem dwie małe uschnięte gałązki wyglądające na moniliozę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Dla czereśni rok był bardzo dobry, choć po deszczu Buttera czerwona popękała. Wiedzę, że większość odmian wiśni ogałaca pędy i owocuje na długopędach, bardziej wygodne pewnie te co krótkopędy zakładają. Natomiast łutówki JUŻ u mnie dochodzą miesiąc wcześniej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
kaLo Co do ciemnych odmian wiśni to dawniej popularne były tzw. sokówki czyli bardzo ciemne owoce i nadzwyczaj (najczęściej) kwaśne. Jadłem kiedyś takie (prawie 50 lat temu) . Nazywano je wtedy sokówkami bo nadawały się raczej tylko na przetwory, a nie do konsumpcji bezpośredniej.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
tencia pisze:Mam Groniastą ,bardzo smaczne duże owoce ale cały czas mam nadzieję ,że zacznie plonować .Jak na razie owoców jak na lekarstwo a kwitnie obficie,szkoda mi się jej pozbyć i ciągle czekam.Łutówkę posadziłam w ubiegłym roku i myslałam,że uschła a ona w listopadzie zakwitła a teraz na razie nic nie ma
Pozdrawiam Teresa
U mnie w tym roku po raz pierwszy Groniasta obsypana owocami. Zebrałam około 14 kg. Myślę, że złe plonowanie Groniastej to skutek braku zapylaczy. W tym sezonie po raz pierwszy zakwitły mi Lucyna i Sabina, mam też Łutówkę i Wandę, a kwitnienie wszystkich mniej lub bardziej pokryło się z terminem kwitnienia Groniastej. W ubiegłych latach na drzewku było dosłownie po kilka sztuk owoców.kaLo pisze:Już kiedyś napisałem, że groniasta jest odmianą bukietowo-wędzarniczą. Kwitnie pięknie, a szynka wędzona jej drewnem nie ma sobie równych.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Na pewno jest coś na rzeczy bo przecież na Węgrzech są sady towarowe obsadzone tą odmianą. Może chodzi o zapylacze a może o przymrozki wiosenne, które w tym roku litościwie nas ominęły. W moich rejonach kataklizm dotknął producentów czereśni i wiśni. Na giełdzie rolnej kosztują po 3-4 zł za kilogram. Rok temu trudno było kupić za podwójną cenę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7461
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wiśnie - jakie odmiany polecacie
Groniasta- pychota, jest niby samoplodna ale potrzebuje zapylacza, może to być Nefris, Kelleris 16 albo Lutowka. w Polsce na działce, po sąsiedzku jest Lutowka, dlatego tak obficie owocuje.
Miałam Pandy, kiepsko owocowała, a potrzebuje zapylacza North Star, Wołyńska albo Lucyna. Niestety żadnej z tych odmian nie miałam i dlatego wycięłam. North Stary wycięłam rok wcześniej.
Miałam Pandy, kiepsko owocowała, a potrzebuje zapylacza North Star, Wołyńska albo Lucyna. Niestety żadnej z tych odmian nie miałam i dlatego wycięłam. North Stary wycięłam rok wcześniej.
Pozdrawiam! Gienia.