Hurma, kaki (Diospyros virginiana i Diospyros lotus)

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
aalal29
200p
200p
Posty: 377
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Kalmia,te hurmy zostaną mi przywiezione okazją przez znajomego z Czech,więc za przesyłkę nie będę płacił nic,muszę tylko sobie po nie podjechać(ok 45 km) a zdjęcia mogę ci przesłać na maila,tylko mi go podaj do prywatnych wiadomości.Od biedy mógłbym ci je zamówić,ale to juz temat na inną rozmowę. Dodam jeszcze tylko że są też większe sadzonki hurmy ale po 20-25 euro i wys ok 120-140 cm, niektóre z nich jak mówił znajomy już owocują,takie właśnie chciałem ,niestety znajomy nie miał juz miejsca w aucie i wziął te mniejsze po 15 euro,ale trudno dobre i takie ,kiedyś tez urosną.
aalal29
200p
200p
Posty: 377
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Witam, postanowiłem oprócz mieszańców hurmy, wsadzić także dwie odmiany diospyros kaki nazywają się "korea" i "steimark" ich mrozoodporność to -23 c. Poza tym są samopylne więc i zapyleniem nie będzie problemu. Jedynym problemem może być to, że w lata z małą ilością słońca owoce mogą nie do końca sie wybarwić. Jestem naprawdę ciekaw czy coś z tego będzie, niestety nie mam się za bardzo do czego odnieść by mieć jakieś pojęcie jak zachowają się te hurmy w polskim klimacie. Wiem że W Ostravie gość ma hurmy wschodnie w ogrodzie bo widziałem zdjęcia które mi przysłał, drzewka około 3 metrowe były pięknie oblepione dość dużymi owocami. Ostrava jest ok 40 km bardziej położona na południe niż moje miejsce zamieszkania, a ode mnie około 60 km więc niezbyt daleko. Skoro więc tam może owocować w gruncie hurma wschodnia to i u mnie też powinna sobie poradzić. Szkoda że nie ma tu nikogo na forum, kto by miał jakieś doświadczenie w uprawie hurmy wschodniej, w polskim internecie też wiele nie ma, na temat uprawy, I BRO też raczej odradza uprawę kaki, tylko że nie bierze się tam pod uwagę odmian bardziej mrozoodpornych jak ww przeze mnie, co będzie z tego zobaczymy, dziękuję.
aaartur
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 15 paź 2010, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Witam Wszystkich,
chciałbym wrócić do tematu.
Jak tam Wasze Hurmy?
Polecacie je do uprawy w naszym klimacie ( mieszkam pod Legnicą )?
Ma ktoś z Was Jujubę, smaczniejszą od tej Mirzana ?

A może pojawiły się ciekawsze roślinki?
Z wiosną można by wrócić do tematu :-)
aalal29
200p
200p
Posty: 377
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Niestety po ostatnich nocnych mrozach pąki na dwóch drzewkach diospyros kaki nikita gift zmarzły. Jedna jest na podkładce d.wirginiana,druga d.lotus,ale zmarzły wyłącznie z mojej winy, dlatego że zimowałem kaki w domu a z końcem marca wysadziłem już mocno rozhartowane z dużymi już pąkami do gruntu. Zamiast poczekać z tym do połowy kwietnia, ale mam nadzieję że jeszcze odbiją, jeśli nie pojadę po nowe okazy, bo uważam że uprawa tych mieszańców jest jak najbardziej możliwa w południo-zachodniej i środkowej Polsce. Mrozoodporność sięga przypadku nikita gift conajmiej -24 c, a jest jeszcze roseyanka która wytrzymuje - 27c i więcej. Problem powstaje wtedy gdy przyjdzie mróz, a kaki są mocno rozhartowane. Wtedy -4 - -5 c wystarczy by je mocno uszkodzić, ale wystarczy wczesną wiosną pobielić pień lub go ocienić aby opóźnić wegetację i będzie ok. Ja o tym zapomniałem i zostałem ukarany. Bardziej od hurm i jujuby, do uprawy w polskich warunkach nadają się pawpaw (asiminy) które kwitną i owocują w czeskiej Opavie 40 km ode mnie, gdzie klimat jest nieco chłodniejszy niż np w Opolu czy tym bardziej Wrocławiu. Szczepione sadzonki pawpaw kwitną i owocują już 2 - lata po posadzeniu (dostępne u nas wysiane z nasion po około 10 latach) ale są drogie, około 110-120 zł za 70-90 cm sadzonkę, Dojrzewają w Opavie w pierwszych dniach października, we Wrocławiu dojrzałyby przypuszczalnie co najmniej tydzień wcześniej, właśnie wybieram się na dniach do Czech po 2 sadzonki wczesnych odmian, bo mam pewność że będą owocować także u mnie, dziękuję.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Czy ktoś w ogóle doprowadził w naszych warunkach do owocowania jakiegokolwiek gatunku Diospyros u siebie w ogrodzie?
Zielonym do góry!!!
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

U mnie co ostrzejszą zimę wymarza, a rośnie nad samym morzem.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

U mnie niespodziewanie zaowocował w ub roku,podobno wirginijski.Owoce dość duże,nie wejdą
więcej niż dwa do naparstka.Smak dojrzałego,taki,ze gębę wykręca.Zaowocował po ok dziesięciu
latach,pochodzi ze Szczecina.
aalal29
200p
200p
Posty: 377
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Czy hurmy mogą w Polsce owocować? Odpowiedź dla mnie jest jedna, tak tylko trzeba odpowiednich odmian. Na Polskiej ziemi zostało wypróbowane zbyt mało odmian, a jest ich do wypróbowania co najmniej kilka lub kilkanaście. Kto chce niech rzuci sobie okiem na czeską stronę http://www.bambusarium.cz i zobaczy że są naprawdę obiecujące odmiany do przetestowania. W miejscowości Lysky priesmyk nikita gift dojrzał w ostatnich dniach października na wysokości 368m.npm na szerokości geograficznej mniej więcej tej samej co Zakopane, gdzie klimat jest chłodniejszy niż u mnie. Owoce były w pełni wybarwione w kolorze mocnej czerwieni (nie pomarańczowe jak w marketach) słodkie, bez cierpkości jak w owocach u mirzana, po prostu pyszne. Ja swoją odpowiedź czy kaki nadają się do uprawy pod gołym niebem w polskich warunkach dam za jakieś 2 -3 lata, a może wcześniej, bo szczepione hurmy owocują bardzo wcześnie. Można już niekiedy kupić owocujące egzemplarze w pojemnikach. Ja kupiłem mniejsze i muszę troszkę dłużej poczekać, dodatkowo zmarzły mi tej wiosny, ale o tym dlaczego już napisałem w innym poście. Ja latem postaram się jeszcze dodatkowo o roseyankę i może coś jeszcze, po pawpaw jadę w tym tygodniu, je też muszę przetestować bo są warte tego, dziękuję.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Dlatego właśnie pytanie brzmiało " czy ktoś doprowadził do owocowania" a nie "czy mogą owocować". Bo to wbrew pozorom dwie różne rzeczy; nie zawsze podręcznikowa wiedza pokrywa się z doświadczeniem. Np w mojej okolicy (Zagłębie) mamy problemy z owocowaniem moreli, a przecież to zadomowiona w Polsce roślina. I nie jest to tylko przypadek kiedy zima jest wyjatkowo mroźna a lato wyjątkowo chłodne.
Zielonym do góry!!!
aalal29
200p
200p
Posty: 377
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Faktycznie. Odpowiedziałem nie na pytanie za co przepraszam. Z drugiej strony jednak jak wcześniej wspomniałem, zbyt mało odmian zostało wypróbowanych w warunkach Polski. Byłem w tym tygodniu w Czechach i gość u którego zakupiłem sadzonki asiminy, posiadał posadzone w gruncie hurmy. Jedna z nich diospyros wirginiana odmiana "meader' owocuje i rośnie bez problemu. Niestety jednak owoce pozostają cierpkie, jednak trzeba wiedzieć, że rośnie ona na wysokości 460m.npm. w klimacie dość chłodnym gdzie roczna temp jest o ponad dwa stopnie niższa niż w Opolu. Jest to bardzo duża różnica temp. bo daje to różnicę około 400 c ciepła w okresie wegetacyjnym czyli ponad dwa tygodnie. Ma też posadzone w gruncie hurmy wschodnie (diospyros kaki) jednak śnieg i lód połamały mu je w zimie i obecnie są bardzo małe, ale wysoce mrozoodporne(conajmiej - 27). Ma On też posadzone hurmy w tunelach foliowych, te rosną i owocują bez żadnych problemów a owoce smak mają bardzo dobry bez cienia cierpkości.
adam70
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 2 lis 2012, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Witam.Jestem tutaj nowy.Mam pytanie do kolegi aalal29.Czy te odmiany hurmy nikita i rosseyanka trzeba kupić po 2 sztuki męską i żeńską ,czy wystarczy po 1 drzewku żeby były owoce ?Czy o tej porze roku ta firma z Czech też sprzedaje drzewka i czy wysyła je za granicę .Mam daleko żeby jechać osobiście bo mieszkam aż w Toruniu. Pozdrawiam.
aalal29
200p
200p
Posty: 377
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Witam, szczerze mówiąc to nie wiem jak wygląda sprzedaż wysyłkowa za granicę z czeskich szkółkach oferujących hurmy. Mi moje nikity dowiózł czeski kolega ze Słowacji z miasta Nitra okazją. Podam ci jednak namiary na dwie czeskie szkółki oferujące hurmy, oto one : http://www.bambusarium.cz i http://www.pawpaw.cz , Ta pierwsza ma przyzwoity cennik, druga cenowo trochę odstrasza, ale ma w ofercie jeszcze pawpaw, do zakupu którego również cię zachęcam. Co do zapylania, to jeśli chodzi o nikita gift, to nie ma z tym problemu i wystarczy jeden egzemplarz, choć lepiej kupić co najmiej dwa, tak na wszelki wypadek. Bo jeśli jednej coś złego się stanie, będziesz miał drugą, gorzej z zapyleniem u roseyanki. Co prawda niektóre szkółki podają że jest samopylna, ale doświadczenia czeskich kolegów pokazują że chyba jednak zapylacz jest potrzebny. Choć nie wiem jaki, dlatego właśnie zdecydowałem się na nikita gift i tobie ją również bardziej bym polecał niż roseyankę i to nie tylko ze względu na zapylenie. Nikita gift jest odmianą która dojrzewa wcześniej od roseyanki, ma większe i smaczniejsze owoce, a do tego nie są one cierpkie,nawet przy niecałkowicie dojrzałym owocu. Co w przypadku innych odmian diospyros nie jest takie oczywiste,w warunkach południowej Słowacji owoce nikity zaczynają dojrzewać mniej więcej w połowie października u mnie będzie to odpowiednio około 3 tygodnie później, podobnie u ciebie. Z pewnością dużą zaletą roseyanki jest jej mrozoodporność która jest szacowana naokoło - 30c,dla nikity podają różnie od -22c do -25c. Decydujące będzie tu skąd sadzonka pochodzi, z im zimniejszego klimatu ją pozyskasz tym będzie bardziej zahartowana ,u mojego znajomego nieokryta wytrzymała -24c bez uszkodzeń.
adam70
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 2 lis 2012, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Diospyros virginiana i Diospyros Lotus

Post »

Witam.Dzięki aalal29 za informacje.Znalazłem jeszcze inną czeską stronę |www.exotickerostliny.cz , napisałem maila z zapytaniem o ceny i wysyłkę do Polski ,ale na razie nie odpowiedzieli.Chyba będę się musiał wybrać osobiscie do Czech lub poprosic kogoś o przysługę.Napisz jeszcze jak możesz jak rośnie paw-paw u Ciebie ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”