Pigwowiec - wymagania,pielęgnacja,cięcie,przesadzanie
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6530
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Można.
Każde. No, prawie każde.
Pigwowiec najlepiej rośnie (kwitnie i owocuje) w suchszej, piaszczystej glebie, nie zawożony, podlewany tylko w razie większej suszy, w pełnym słońcu, nie cięty i nie molestowany nadmiernie naszą troską. Ziemię można mu wyściółkować korą, skoszoną trawą, a można tylko odchwaszczać i trzymać w ugorze, bo chwastów przerastających żaden krzew nie lubi. Korzeni się dość płasko, ale rozlegle. Nie lubi przesadzania, ale je znosi.
Każde. No, prawie każde.
Pigwowiec najlepiej rośnie (kwitnie i owocuje) w suchszej, piaszczystej glebie, nie zawożony, podlewany tylko w razie większej suszy, w pełnym słońcu, nie cięty i nie molestowany nadmiernie naszą troską. Ziemię można mu wyściółkować korą, skoszoną trawą, a można tylko odchwaszczać i trzymać w ugorze, bo chwastów przerastających żaden krzew nie lubi. Korzeni się dość płasko, ale rozlegle. Nie lubi przesadzania, ale je znosi.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Doskonała jest nalewka z pigwowca, ale robimy dopiero po przemarznięciu owoców. Ja w ubiegłym roku robiłam pod koniec listopada.
Z powodzeniem rozmnożyłam pigwowca z nasion
Pozdeawiam Dorota
Z powodzeniem rozmnożyłam pigwowca z nasion
Pozdeawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Czy to jest normalne,że część liści jest jasna, prawie biała? Jest to młody krzaczek, jeszcze nie owocował.
Waleria
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
witam, a czy ktoś może mi powie dlaczego prawie nie mam (2-3 kwiatki) kwiatów na pigwowcu Nicoline??? Mam już go kilka lat.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Nie pamiętam jak było w poprzednich latach ale w tym roku mam dokładnie to samo.Waleria pisze: Czy to jest normalne,że część liści jest jasna, prawie biała? Jest to młody krzaczek, jeszcze nie owocował.
Pięknie zakwitł, zawiązał sporo owoców ale te jasne liście mnie też niepokoją.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6530
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
A u mnie owocki już mają po dwa cm, ale za to są byle jakie, pokręcone, nierówne, jakieś takie niewydarzone... Może im za mokro i jakieś składniki się wypłukały z gleby?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21737
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Uważam,że wyłącznie obornikiem i dobrym kompostem.
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Niezwykle łatwo pozyskuje się nowe sadzonki pigwowca. Wystarczy tylko obciąć gałązkę i wsadzić ją do ziemi.Wyjątkowo łatwo i szybko się korzeni. U siebie mam 2 krzaki pozyskane w ten sposób.
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Witam,
może to nie pora na taki temat, ale spytam. Mam 2 krzewy Nicoline, o której tu czytam, że nie też kwitnie. Kupiłam jako spore, z kilkoma kwiatkami nawet. U mnie są już ponad 2 lata. Ni razu nie kwitły. Mają pełne słońce od godz 12. Nie nawożę, tyle co wiosną z rabatki azofoski przeniknie. Kompost jesienią. Nie wiem, czy wywalić i kupić inną odmianę. Specjalnie nie podlewam. Niestety u mnie glina, może to powoduje? Krzaki są na metr szerokie i pół metra wysokie. Podsypać jakiejś polifoski z fosforem, czy jak? Liście ładne, ale tylko miejsce zabiera, bo miało być tam czerwono wiosną.
Dziękuję z góry za odpowiedź
Pzdr
E.
może to nie pora na taki temat, ale spytam. Mam 2 krzewy Nicoline, o której tu czytam, że nie też kwitnie. Kupiłam jako spore, z kilkoma kwiatkami nawet. U mnie są już ponad 2 lata. Ni razu nie kwitły. Mają pełne słońce od godz 12. Nie nawożę, tyle co wiosną z rabatki azofoski przeniknie. Kompost jesienią. Nie wiem, czy wywalić i kupić inną odmianę. Specjalnie nie podlewam. Niestety u mnie glina, może to powoduje? Krzaki są na metr szerokie i pół metra wysokie. Podsypać jakiejś polifoski z fosforem, czy jak? Liście ładne, ale tylko miejsce zabiera, bo miało być tam czerwono wiosną.
Dziękuję z góry za odpowiedź
Pzdr
E.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6530
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
U mnie Nicoline też nie kwitnie od dwóch lat, odkąd go mam. Rośnie na słońcu, w przepuszczalnej ziemi, ma się dobrze, jest tej samej wielkości, jak u ciebie, ma zdrowe liście i pędy, nie cięłam, nie nawożę, nie przemarzł, nic go nie obgryzło itd itp.
Może jest za młody? Może się jeszcze aklimatyzuje?
Może jest za młody? Może się jeszcze aklimatyzuje?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Pigwowiec - pielęgnacja
Dziękuję, Karo, wczoraj podsypałam moje pigwowce suszonym obornikiem, a to przykryłam doskonałym kompostem, bo od dżdżownic kalifornijskich. Ciekawa jestem, kiedy będą efekty.
Waleria