Stare, dobre jabłonie część 1

Drzewa owocowe
Zablokowany
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Faktycznie w eko większość jabłoni na Antonówce , ale w ofercie na ten rok mają już niektóre odmiany na MM106. Jakby co to odezwij się w terminie pobierania zrazów (lub oczek) to poszukam co się da pobrać z tych odmian dla Ciebie. :wink:
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Tak, u eko-ogrodnik pojawiły się niektóre na półkarłowych, nawet jedną zamówiłem na M-26, niestety resztę na antonówce. U mnie MM-106 ma wiele zalet, ale potrafi podmarznąć w zimę gdy tradycyjnie nie ma śniegu a przyjdzie mróz. Można ją też chronić kładąc jakieś kartony lub styropiany na ziemi. Zamówiłem trzy drzewka w stylu russet, Elisona Pomarańczową jako ekwiwalent wrażliwej Koksy Pomarańczowej. Jedną z renet na którą miałem ochotę rano, do wieczora wymiotło, tak więc wziąłem w to miejsce kolejną rdzawą, na których punkcie mam kręćka :D
Teraz gdzie ja to upchnę ?
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

A jaką odmianę masz na myśli pisząc ,że od rana do wieczora Ci "wymiotło"...? Może gdzieś indziej da się ją zdobyć? :)
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

To była Reneta Zuccalmaglio.
W sumie tragedii nie ma, bo w to miejsce zamówiłem Parkera.
Te ordzawione mogą nieźle zaskoczyć, bo pod rdzawą tkanką korkową często kryje się słodki chrupiący miąższ.
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2840
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

szukacz u mnie Koksa jakoś daje radę choć mieszkam na Pogórzu, co prawda drzewo już stare, zraczałe, ale daje jakoś radę no i w tym roku mączniak ją gnębi :roll: w każdym razie zamierzam ją przeszczepić na M26, u Ciebie też ją plagi tak gnęgią? Mnie ciekawi natomiast Knobbed Russet owoce na zdjęciach są iście paskudne. Brytyjczycy smieją się z niej, że to jest ziemniaczane jabłko z wyglądu. Co do E. Russet mam ochotę napisać do tego Anglika, którego filmy wrzucałem, czy by nie wysłał patyków do Polski?
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni1 2
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Ziemniaczane z wyglądu, a miąższ najwyższej jakości.
Mieszkam w Szczecinie, u nas lało całe lato, grzyby szalały tak że mimo oprysków liście są zmasakrowane, oprócz Booskop, który to się oparł infekcjom.
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Reneta Zuccalmaglio to trudna do zdobycia odmiana. :( Może ją mieć eko-ogrodnik. Ma jej opis w swoim katalogu odmian, ale czy mają w tym roku sadzonki to nie wiadomo. Można jeszcze próbować popytać o nią w Lusowie ... . :)
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Zauważyłem że szkółkarze stosują okresową zmianę szczepionych odmian, tak więc jeśli zwolni się kiedyś miejsce, to pojawią się też i nowe atrakcje. Teraz sprzedaje się załóżmy Renetę Szampańską i Ananasową, a za rok czy dwa mogą być inne, np. Strauwalda.
Jak mi gość opowiedział jakie jabłonie rosły na terenie przylegającym do mojego domu, to aż się zadziwiłem, bo współcześnie obficie owocowała tylko Ananasowa i tylko z niej szczepiłem, a inne z braku cięcia i nawożenia zmarniały. Teraz już ich nie ma wcale.
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Myślę,że w eko-ogrodniku ta odmiana jest, bo w tym roku umieścili ją w zestawie posiadanych odmian (w ubiegłym jej jeszcze nie było). Niestety nie ma przy niej ceny co może oznaczać,że sadzonki są zaszczepione, ale nie nadają się jeszcze do sprzedaży (wysokość minimum 130 cm). Tak samo mieli w moim przypadku z odmianą Kalwila Jesienna Czerwona (w 2015 roku), była ale zbyt mała urosła (susza) i nie sprzedawali . :)
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Pierwszy przymrozek ,na szczęście niewielki , jabłka nadal na drzewach .
Zebrane spady spod jednej z zimówek , owoce pójdą na susz .
To siewka ponad trzydziestoletnia
Mi to wygląda na renetę i tak smakuje ale ...ja znawcą nie jestem :oops:
Kwaskowata/winna , dla mnie nawet kwaśna , ja takowych nie lubię ale osoby które ją jedzą mówią ,że jest smaczna .
Po dłuższym leżakowaniu smaczniejsza .
Dobrze się przechowuje .
W każdym razie , co by to nie było i tak ma pozwolenie na dalsze rośnięcie bo ładnie owocuje i te owoce takie ładniusie i duże .

Obrazek

Obrazek



Obrazek
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

tija pisze:To siewka ponad trzydziestoletnia
Mi to wygląda na renetę i tak smakuje ale ...ja znawcą nie jestem :oops:
Kwaskowata/winna , dla mnie nawet kwaśna , ja takowych nie lubię ale osoby które ją jedzą mówią ,że jest smaczna .
Po dłuższym leżakowaniu smaczniejsza .
Dobrze się przechowuje .
W każdym razie , co by to nie było i tak ma pozwolenie na dalsze rośnięcie bo ładnie owocuje i te owoce takie ładniusie i duże .
Jeśli siewka, to znaczy że nowa odmiana - ale - z wyglądu podobna do odmiany Boiken, nie pasuje tylko kształt - beczkowaty wydłużony, zwężony przy kielichu.
Jest luka w odmianach do długiego przechowywania (marzec, kwiecień) w zwykłej piwnicy, bo jak dobrze leżą to kiepsko smakują. A jak z przydatnością do pieczenia? Po upieczeniu zachowuje kształt, czy powstaje luźny mus? Są odmiany typu kuchennego, które zyskują na smaku po upieczeniu.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stare, dobre jabłonie

Post »

Dopiero od niedawna zaczęłam zwracać uwagę na to co rośnie w sadzie , dlatego nie wszystkie z odmian mam wypróbowane na tip top by dokładniej je opisać .
Siewka którą pokazałam ,lekkiej słodyczy nabiera po pierwszym lekkim przymrozku , w piwnicy po około miesiącu leżakowania . Nie należy jednak do tych które aż tak długo zachowują formę . Długo leżakują , smak owszem ale z biegiem czasu stopniowo "watowieją " Do pieczenia jeszcze nie używałam , może jutro spróbuję :wink: robiłam dżem , aromatyczny ale kolor nie teges :roll: za to idealne do suszenia .
Dzisiaj się nawet nasłuchałam jakie one wspaniałe :roll:

Kolejna zimówka
To już nie siewka a spadek po poprzednich mieszkańcach znaczy, poniemiecka .
Ta leży dłużej bo i konsystencję miąższu ma bardziej zwartą .
Jabłka piękne ,zdrowe , duże czerwone , jedno na łapkę . Nie przesadzę jak napiszę , że jak się na nie patrzy to aż się oczy śmieją i serce raduje . Co do smaku i całej reszty napiszę jutro jak wypróbuję bo nie pamiętam :oops: .
Obrazek
Awatar użytkownika
bachus
50p
50p
Posty: 77
Od: 17 lut 2016, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Bardzo stara jabłoń, prośba o ratunek

Post »

Witam.
Przepraszam, ze zakładam nowy temat ale liczę, że więcej osób pomoże mi rozwiązać problem.
Otóż ta jabłoń jest drzewem jeszcze prawdopodobnie przedwojennym, ja nie jestem fanem jabłek a raczej przetworów z mich. Jednak te jabłka są tak smaczne i to nie tylko moja opinia, w zasadzie smaczniejszych nie udało mi się w moim już długim życiu zjeść. Nim zetnę to drzewo koniecznie muszę je rozmnożyć by choć moje dzieci miały fantastyczne jabłka. I tu mam problem, przycinając co roku bardzo delikatnie nie doprowadziłem do sytuacji w której drzewo puści młode pędy do szczepienia. Sam pień główny i największe gałęzie są już puste, podejrzewam, ze jeszcze dwa lata i nic już się nie da uratować.
Co mogę i jak zrobić?
Obrazek Obrazek Obrazek
pozdrawiam serdecznie Witold
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”