Stare, dobre jabłonie część 1

[KamilK02]

Charłamowska pąków kwiatowych nie założyła, natomiast Jonathan i jego druga połówka która nie wiem czym jest, a owocowała przemiennie w tym roku po przerzedzaniu zawiązków( zostawiłem po jednym jabłku z bukietu) mają pąki kwiatowe, Oliwka kronselska również ma, ale mniej( była w takiej fazie że w jednym roku zatrzęsienie w następnym nic). Papierówka nie wiem, jakieś dziwne te pączki pozakładała, też owocowała pezemiennie. Koksa ta będzie kwitnąć corocznie. Okaże się wiosną.

[Odmianoznawca]

garom - Helios i książęca -bardzo dobry wybór będziesz zadowolony z tych odmian.

[garom]

Zobaczymy, bo dopiero zw tym roku te odmiany zostały zaszczepione, pewnie mnie parę lat zanim zaowocuje (podkładka Antonówka S).

[Odmianoznawca]

Zaszczepione zrazy potrafią zaowocować w drugim roku a już pewne że w trzecim. Jeśli w drugim trzeba ocenić czy przerwać kwiaty czy nie (ryzyko ułamania zraza).

[szukacz]

KamilKO2 kiedyś napisałeś że jabłoń po przerywaniu zawiązków może wrócić do corocznego owocowania. Więc tu się mylisz. jabłoń jeśli zacznie owocować co drugi rok to już z tej drogi nie wróci.

Udało mi się przywrócić do corocznego owocowania kilka jabłoni odmian: Klos, Oliwka żółta (Papierówka), Delikates i jedną jesienną poniemiecką. Ta ostatnia po przycięciu i nawożeniu wapnem i obornikiem daje już smaczne jabłka. Nie da się kupić jabłek o takim smaku w żadnym sklepie.
Warunkiem corocznego owocowania jest oberwanie nadmiaru zawiązków w fazie orzecha laskowego i poprawki w fazie orzecha włoskiego. Plus zasilanie wapnem/właściwy odczyn, nawożenie, nawet nawadnianie w suszę. Na starym drzewie konieczne jest coroczne cięcie odnawiające lub formujące.

KamilK02 - Cechy Królowej Renet znam z owoców kupowanych z hurtu, najlepsze jabłko do szarlotki. Obecnie powinienem mieć, bo szczepiłem, ale nie sprawdzałem cech jabłek (są wysoko), prócz tego ma podobne znajomy w wiosce gdzie mam ogród (kótkie przyrosty bo nie cięte). Drugi znajomy ma podobnie wyglądające, ale za długo leżą, prawie do wiosny, oba drzewa po niemcu.

[x - e-1]

Ela151 Witam w swoim sadzie zgromadziłem ponad 50 starych odmian jabłoni grusz. Niektóre swoim rodowodem sięgają XVI wieku. Jeśli mogę polecić Ci odmianę to proponuję jabłoń Książęca. To wybitnie deserowa odmiana. W dawnych czasach trafiała tylko na książęce stoły. Ja co prawda tę odmianę ściągnąłem z Niemiec ale jest możliwe kupić tą odmianę w szkółkach specjalizujących się w starych odmianach. Z łatwiejszych odmian do dostania ale też świetnych proponuję grafsztyna prawdziwego pepinę Lineusza i Kardynalskie.

Dziękuję za odpowiedź.
Przeczytałam, że odmiana Książęca zwana jest potocznie Zajączkiem.
Znam chyba tę odmianę, była w starym sadzie u rodziny na wsi, gałęzie były oblepione owocami co roku, sięgały do samej ziemi, kolor zielonkawy z różowym rumieńcem, raczej twarde, średniej wielkości, nie duże.. Nie pamiętam ich smaku bo chyba nigdy ich nawet nie spróbowałam, prawdopodobnie dojrzewały po wakacjach, a ja spędzałam tam czas głównie latem.
Grafsztynek mi się też podoba i miał je mój dziadek w powojennym sadzie.

[Odmianoznawca]

Opis odmiany Książęce - http://niepodlewam.pl/jablon-ksiazeca-u ... zapylacze/

[koniczyna]

Poproszę o próbę identyfikacji jeszcze jednej odmiany, z małą sugestią z mojej strony - Kronselska czy Ananas Berżenicki? A może coś innego?
Jabłka na zdjęciu nie są typowym przykładem, bo to już chyba ostatnie, jakie zostały.
Jabłoń jest duża, stara (ponad 50 lat, może sporo ponad), rozłożysta, odporna na mróz. Owocuje corocznie, obficie lub bardzo obficie, od ok. połowy sierpnia. Jabłka dojrzewają nierównomiernie, do ok. końca września. Jabłka są różnej wielkości - małe, duże, bardzo duże.
Skórka jest kremowa, czasem zielonokremowa, często z różowym rumieńcem (od słoneczej strony), cienka i gładka.
Miąższ jest twardy, zwarty, bardzo, bardzo soczysty, słodko-winny.
Jabłka nie nadają się do przechowywania, po niedługim czasie robią się mączyste, suche i gniją.

Kolor skórki jest bardziej zbliżony do jabłka z drugiego zdjęcia, w rzeczywistości jabłka nie są tak żółte, jak to pierwsze.

[Odmianoznawca]

Kiedy jabłka osiągają dojrzałość zbiorczą ( zbieramy i przechowujemy w chłodzie) i konsumpcyjną ( czas kiedy nadają się do jedzenia) a może te dwa terminy nachodzą na siebie tak jak w odmianach letnich. Ananas i kronselka przeważnie mają rumieniec. stawiam że to może być Ananas ale jeśli jabłka są bez rumieńca to nie będzie to Ananas. Na drugim zdjęciu przypomina to Antonówkę Półtorafuntową. To odmiana o dużych owocach dojrzewających właśnie między drugą połową sierpnia a pierwszą września

[koniczyna]

Ooo A to niespodzianka
Dotychczasowe typy były na Ananasa (choć bez pewności) i nikt nie wspomniał o Antonówce Półtorafuntowej, ale gdy teraz poczytałam opisy tej odmiany, to prawie wszystko się zgadza (oprócz owocowania - u mnie zawsze, co roku, a w opisach - naprzemiennie). I spokojnie wytrzymuje mrozy poniżej -35 (takie się też zdarzały).
Jeśli to możliwe, żeby Antonówka Póltorafuntowa owocowała obficie co roku, to chyba jest to
Zdarzają się duże jabłka, ale nie półkilogramowe , natomiast są nadzwyczajne na szarlotkę! I soki
Szkoda, że owocowanie już się skończyło i nie ma szans przyjrzeć się dokładniej owocom.
A, jeszcze - żebrowanie tych jabłek jest bardzo delikatne, niezbyt wyraźne. Druga sprawa to dopada ją często szklistość owoców.

Dziękuję za podpowiedź

[Odmianoznawca]

Owocowanie coroczne może występować jeśli odpowiednio kontrolujemy kwitnienie. Nie można pozwolić by było zbyt obfite. nawet jeśli w opisach stoi że owocuje naprzemiennie to i tak można temu zaradzić dając drzewku dobre warunki do życia. Szklistość jest cechą występującą u tej odmiany.

[koniczyna]

Nigdy nie były przerywane zawiązki, jabłoń sama sobie reguluje (sporo zrzuca w czasie opadu czerwcowego), a mimo to owocowanie jest coroczne.
Nigdy też nie była opryskiwana żadnymi środkami, ani nawożona czymkolwiek.
Jest duża. Na drugim zdjęciu konar po lewej stronie zlewa się z orzechem włoskim, więc nie widać, jaki jest długi. Korona jest bardzo rozłożysta.
Przy okazji zmierzyłam obwód pnia na wysokości ok. metra - wynosi 135 cm, to chyba sporo
Kończę kilkuletnie poszukiwania nazwy tej odmiany, zostaję przy Antonówce Półtorafuntowej, bo to opis najbardziej odpowiadający rzeczywistości

[Darko52]

Roman.
Pisałeś, że twoja kolekcja jabłoni , imponująca zresztą
jest na podkładce Antonówki.
Jaki jest odstęp w rzędzie między jabłoniami , oraz w międzyrzędziach?