Stare, dobre jabłonie część 1
- bachus
- 50p
- Posty: 77
- Od: 17 lut 2016, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Bardzo stara jabłoń, prośba o ratunek
Dzięki za słowa otuchy, jak tak baczniej się przyglądnąłem to faktycznie będzie można coś wybrać. Jeszcze raz dzięki
pozdrawiam serdecznie Witold
Re: Bardzo stara jabłoń, prośba o ratunek
Jeśli musisz ściąć teraz to szukaj przyrostów na górnych piętrach, jeśli możesz pozwolić sobie na jeszcze dwa lata, to wytnij na wiosnę z 30% korony, tam gdzie się gałęzie nakładają lub są chore. Prócz tego zastosuj nawożenie, ochronę przed parchem jeśli występuje i podlej w suszę. Może odżyje.
Re: Bardzo stara jabłoń, prośba o ratunek
Nie da się uratować tego drzewa? Może warto popytać lekarza ERNRUD'a w 'Chirurgii drzew' http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 7#p5797147
Re: Stare, dobre jabłonie
Ktoś ma Cesarza Wilhelma ?
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Stare, dobre jabłonie
Ja mam, a w czym rzecz?
Re: Stare, dobre jabłonie
Chciałbym zapytać jak rośnie, jak z chorobami itp ?
Re: Stare, dobre jabłonie
Cesarz Wilhelm jest jedną z odmian którymi Niemcy obsadzali drogi. Rosły tam bez żadnej ochrony chemicznej. Jabłko smaku średniego, kuchenne i ponoć dobre na wino.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Stare, dobre jabłonie
Rośnie bezproblemowo, podobno lekko podatne na parch, a w tym roku była inwazja tego dziadostwa i nie zauważyłem najmniejszych zmian. Lubią go owady, ale nie jakoś szczególnie. Co do mrozów to się nie wypowiem, trochę u mnie wieje, ale zimna szczególnego nie ma, pomimo majowych przymrozków miałem dość sporo owoców. Odnośnie smaku, co kto lubi, mi i mojej rodzinie bardzo smakuje jako deserowe i przetwórcze.
Re: Stare, dobre jabłonie
Ponoć nie ma jabłoni całkowicie odpornych na parch, pod nazwą parchoodporna kryje się - odporna na większość popularnych szczepów.
Boskop mi nie choruje na parch mimo że nie pryskam, a nie pisze nikt że parchoodporny. Klimat mamy wilgotny morski, a nie chorują. Z tego powodu Niemcy chętnie sadzili te odmiany. W mniejszej ilości Złotą Renetę i Renetę Ananasową, też pod morski klimat.
Boskop mi nie choruje na parch mimo że nie pryskam, a nie pisze nikt że parchoodporny. Klimat mamy wilgotny morski, a nie chorują. Z tego powodu Niemcy chętnie sadzili te odmiany. W mniejszej ilości Złotą Renetę i Renetę Ananasową, też pod morski klimat.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Stare, dobre jabłonie
Może i tak jest, ale mam Grafsztynka Prawdziwego, Kronselkę, Kandil Sinap, które powinny oberwać parchem, a owoce miały zdrowiutkie, za to Wealthy dostało za wszystkie pozostałe.
Re: Stare, dobre jabłonie
No proszę, a ja zrezygnowałem z zakupu Krąselki ze względu na opisy że wrażliwa na grzyby.
Z moich drzewek w tym roku najbardziej dostał Freedom (parchoodporny) też pochodzenie amerykańskie jak Welthy. Ale to już stare drzewo, może pora przeszczepić. Lata prawie nie było tylko deszcz.
Z moich drzewek w tym roku najbardziej dostał Freedom (parchoodporny) też pochodzenie amerykańskie jak Welthy. Ale to już stare drzewo, może pora przeszczepić. Lata prawie nie było tylko deszcz.
Re: Stare, dobre jabłonie
A ja wreszcie zakończyłam robić zapasy na zimę .
Nie wszystkie zerwane ale nie mam już gdzie upychać . Półki, kosze , skrzynki , wszystko zapełnione na maxa .
Rok bardzo mokry , praktycznie leje dzień w dzień ale o dziwo owoce zdrowiutkie aż miło , co znaczy stare odmiany .
Część zapasów
Jasne jabłka z rumieńcem nie należą do tych które długo poleżą , natomiast te na nich mają miąższ zbity , są twarde , do jedzenia jeszcze się nie nadają , wymagają leżakowania.
To już inna odmiana , te są twarde jak kamienie , kwaśne , poleżą długo zanim będą się nadawać do jedzenia . Nie wymagają układania , można je zwalać na kupę i nic im będzie , dlatego je jak i te czerwone mam w skrzynkach
Te jako jedyne ze wszystkich starych odmian na niektórych owocach mają lekkiego parcha , ale to praktycznie znikomego .
Nie wszystkie zerwane ale nie mam już gdzie upychać . Półki, kosze , skrzynki , wszystko zapełnione na maxa .
Rok bardzo mokry , praktycznie leje dzień w dzień ale o dziwo owoce zdrowiutkie aż miło , co znaczy stare odmiany .
Część zapasów
Jasne jabłka z rumieńcem nie należą do tych które długo poleżą , natomiast te na nich mają miąższ zbity , są twarde , do jedzenia jeszcze się nie nadają , wymagają leżakowania.
To już inna odmiana , te są twarde jak kamienie , kwaśne , poleżą długo zanim będą się nadawać do jedzenia . Nie wymagają układania , można je zwalać na kupę i nic im będzie , dlatego je jak i te czerwone mam w skrzynkach
Te jako jedyne ze wszystkich starych odmian na niektórych owocach mają lekkiego parcha , ale to praktycznie znikomego .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Stare, dobre jabłonie
U mnie w latach poprzednich (bo w tym roku przymrozek załatwił wszystko) Freedom tez troszkę załapywał parcha. Podobnie jak Witos. Natomiast w przypadku Kandil Sinap (Synap w latach 70-tych i 80-tych nigdy nic się nie zdarzało (potem rodzice sprzedali dom i nie wiem jak było dalej). Natomiast Kronselska na parcha była u mnie podatna, ale wobec ilości owoców ( 3 stare 30-40 letnie drzewa) to nie był żaden problem by pomijać te trafione grzybem. Stąd ewentualny wniosek: zawsze warto spróbować posadzić określoną odmianę bo być może akurat w danym siedlisku może spisywać się odmiennie od opisanych standardów.