Figa na działce, w donicy
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy
Ja już nie mogę się doczekać moich zamówionych Brown Turkey.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy
Moja opatulona czeka w ogrodzie do maja. Jestem ciekawy jak przetrzymała zimę. Szczególnie narażone na mrozy były gałązki które nie zdążyły zdrewnieć.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy
Nie sprawdzam ponieważ nie a po co. Zacznie wegetację na pewno, lecz gdybym odkrył to wystarczy lekki przymrozek nawet w maju a wszystkie liście przemarzną.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy
Hello!
A ja mam takie pytanie.
Bo moje figi rosną jak szalone, jedna ma już 2m, a druga też nie wiele mniej.
Niestety u mnie jeszcze śnieg leży i nadal do 5 stopni mrozu w nocy jest(Bieszczady).
Do połowy maja, to jeszcze hohohoho . Czy jak bym tę figę przyciął tak z ,0,5m z góry to czy ten pęd mi się ukorzeni?? Dałbym go do słoika 1l z wodą? Jego sama grubość jest imponująca, bo ma ok 1cm grubości, nie to co te odrosty korzeniowe co mają połowę mniej.
Bo jak nie ma szans na ukorzenienie tego "grubasa", to szkoda go ciąć!
Jak myślicie? Ja mam za mało doświadczenia z figami na razie.
A ja mam takie pytanie.
Bo moje figi rosną jak szalone, jedna ma już 2m, a druga też nie wiele mniej.
Niestety u mnie jeszcze śnieg leży i nadal do 5 stopni mrozu w nocy jest(Bieszczady).
Do połowy maja, to jeszcze hohohoho . Czy jak bym tę figę przyciął tak z ,0,5m z góry to czy ten pęd mi się ukorzeni?? Dałbym go do słoika 1l z wodą? Jego sama grubość jest imponująca, bo ma ok 1cm grubości, nie to co te odrosty korzeniowe co mają połowę mniej.
Bo jak nie ma szans na ukorzenienie tego "grubasa", to szkoda go ciąć!
Jak myślicie? Ja mam za mało doświadczenia z figami na razie.
Witam, jestem Adam.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Figa na działce, w donicy
Takie patyki dobrze się ukorzenia . Jak ma wilgoć to bym porównał do wierzb.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy
Ja bym nie ukorzeniał ich w wodzie. Na fotkach powyżej widać jak łatwo ukorzeniają się w zwykłej ziemi pod nakryciem.Senior pisze:Jak szybko figi się ukorzeniają i wchodzą w okres owocowania (zrazy muszą być z owocującego okazu) pokazuje ta fotorelacja, na fotkach są daty
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy
To są sadzonki półzdrewniałe. Ukorzeniałem też sadzonki zdrewniałe i nie było różnicy. Ukorzeniłem ich chyba 30 sztuk i rozesłałem po całej Polsce i nie tylko. Oczywiście wszystkie za darmo
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy
Jakbyś pamiętał, to zrób zdjęcie bezpośrednio po odkryciu. Ja ciągle się waham, czy sadzić do gruntu. Ciekawi mnie jakie pędy będą miały po odkryciu.Senior pisze:Nie sprawdzam ponieważ nie a po co. Zacznie wegetację na pewno, .
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy
Oj żebyś się nie zdziwił.Ja się bardzo zdziwiłem!newrom pisze:Takie patyki dobrze się ukorzenia . Jak ma wilgoć to bym porównał do wierzb.
Zapakowałem 6 patyków BT, po 15cm każdy do doniczki wspólnej, po 2 pąki na wierzchu. Stało to ze 2 miesiące i NIC!
Wielkie nic.Wykopałem patyki i cała kora zgniła a skoczogonki miały co jeść. W tym czasie uznałem , że jedna próba to nic, zrobię DOUBLE.
Pobrałem 4 patyki od figi NO NAME z pracy. 3 patyki dałem do wspólnej doniczki, w której wcześniej miałem 5 cm kawałek zielnego pędu BT pod ziemią. I z tego zielnego kawałka BT wyrósł liść, a te 3 patyki stoją już 2 miesiące! I NIC. To samo co BT, czyli na wcześniejszych 6 patykach "poszły pióropusze", czyli pąki szczytowe po czym zeschły i tyle, tak samo tutaj na tych 3 !Zamieszczam foto.
Ale to nie koniec tej "bajki"!
4-ty patyk z "NO NAME" figi miałem wyrzucić, bo był grubszy i byle jaki, ale nie chciałem drzwi odsuwać z roślin pod nimi, a poza tym był mróz 20 stopni. Zatem wetknąłem go do donicy z BT, ot tak "na wariata".
Po kilku dniach zaczął rosnąć, dziś wygląda tak po miesiącu.
Zatem nie wiem co ma znaczenie, czy patyk jaki jest, czy okres czy co? No nie wiem w czym rzecz!
Witam, jestem Adam.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy
U mnie na 4 patyki peretty, włożone do wspólnej doniczki, dwa już się ukorzeniły, a dwa tak na 50 % (nie chcę na razie sprawdzać). Sprawdzę za jakieś dwa tygodnie, jak temperatura na zewnątrz będzie taka, ze będę mógł je przerzucić przesadzone do szklarni. Ale w zeszłym roku skuteczność ukorzeniania miałem zerową.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek