Figa na działce, w donicy
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Figa na działce, w donicy
Jak myślisz seedkris czy moje owoce mają szanse dojrzeć na wiosnę? W piwnicy mam około +10-12st C., a owoce przybierają więc nie widzę powodu by później opadły. Oczywiście postaram się zapewnić takie warunki by rośliny nie przeszły szoku kiedy na wiosnę pójdą na zewnątrz. Mam w piwnicy też pomieszczenia z oknami od południa gdzie codziennie świeci słońce. Może je lepiej teraz tam przenieść by nabrała więcej zielonego?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3742
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Figa na działce, w donicy
Ja bym maksymalnie opóźnił moment wystawienia z piwnicy. Ponad +10C figa się budzi. Jak masz takie warunki na wiosenną wegetację w pomieszczeniu to wstaw. Szansa na wiosenne owoce jest spora. One dojrzewają w połowie czerwca, przynajmniej tak jest w moich figach.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy
Ja też na swoich stojących w chłodnej piwnicy mam sporo owoców różnej wielkości. Figi na razie nie startują.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy
Ja figi trzymałem razem z drzewkami cytrusowymi i były doświetlane. W takich warunkach owoce miały szansę dojrzeć.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy
Na jakich odmianach? Napisz jakiej wielkości owoce są teraz.seedkris pisze:Szansa na wiosenne owoce jest spora. One dojrzewają w połowie czerwca, przynajmniej tak jest w moich figach.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Figa na działce, w donicy
U mnie Panache. Wszędzie piszą że to najpóźniejsza odmiana.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy
No i że w gruncie nie dojrzeje. Ja mam trzy peretty z małymi owocami i czekam na dostawę dwóch sztuk BT.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy
Witam.
Ja też mam figi dopiero drugi rok w domu. Posiadam odmianę BT(Brown Turkey). W pierwszym roku miałem na obu figach po kilka owoców, bo mam dwie duże - jedną 150cm drugą ok.200cm. Niestety owoce odpadły w czasie zimowania .W tym roku miałem ciekawszą sytuację, bo na jednej fidze zostały mi 3 owoce a na drugiej jeden owoc. W styczniu( bo zimy nie było i ciepło było na korytarzu) figi mi wystartowały. Przeniosłem je do pokoju. Na fidze z jednym owocem pojawiło się 9 nowych miniowoców(tak nazywam te "maluszki" styczniowe) a na drugiej fidze tylko dwa miniowoce. Wstawiłem oba drzewa do pokoju aby już rosły. Niestety z tych nowych owoców (czyli miniowoców) wraz z ich wzrostem wszystkie odpadły! Ze starych owoców na fidze gdzie były 3 owoce te owoce jakby zaschły, zatem je oderwałem . W środku były białe. Na drugiej fidze jest nadal jeden owoc i powoli się on zmienia, karby jakby na nim się robią takie zielone i chyba dojrzewa(oby! )bo zmienia koilor na brązowy po trochę. Staram się aby nie przeschły bryły obu drzew. Oba drzewa rosną jak szalone, a tu jeszcze do maja hoho zanim je wystawię na balkon. Wtedy też pojawią się nowe owoce , tak jest co roku. W między czasie udało mi się zdobyć patyki z Figi No Name i mam już z jednego pędy, zatem będę miał nową figę. Z BT też mi się udało zrobić jedną szczepkę. Nie wiem tylko dlaczego, ale zrobiłem jak wszyscy piszą , wstawiłem 6 pędów zdrewniałych z BT w doniczkę z ziemią i nic z tego nie startuje już 2 miesiące? A liczyłem na nowe rośliny z tego. I miały one pąki szczytowe już obudzone, ale z czasem zaschły. Nie wiem co nie tak zrobiłem?
Ja też mam figi dopiero drugi rok w domu. Posiadam odmianę BT(Brown Turkey). W pierwszym roku miałem na obu figach po kilka owoców, bo mam dwie duże - jedną 150cm drugą ok.200cm. Niestety owoce odpadły w czasie zimowania .W tym roku miałem ciekawszą sytuację, bo na jednej fidze zostały mi 3 owoce a na drugiej jeden owoc. W styczniu( bo zimy nie było i ciepło było na korytarzu) figi mi wystartowały. Przeniosłem je do pokoju. Na fidze z jednym owocem pojawiło się 9 nowych miniowoców(tak nazywam te "maluszki" styczniowe) a na drugiej fidze tylko dwa miniowoce. Wstawiłem oba drzewa do pokoju aby już rosły. Niestety z tych nowych owoców (czyli miniowoców) wraz z ich wzrostem wszystkie odpadły! Ze starych owoców na fidze gdzie były 3 owoce te owoce jakby zaschły, zatem je oderwałem . W środku były białe. Na drugiej fidze jest nadal jeden owoc i powoli się on zmienia, karby jakby na nim się robią takie zielone i chyba dojrzewa(oby! )bo zmienia koilor na brązowy po trochę. Staram się aby nie przeschły bryły obu drzew. Oba drzewa rosną jak szalone, a tu jeszcze do maja hoho zanim je wystawię na balkon. Wtedy też pojawią się nowe owoce , tak jest co roku. W między czasie udało mi się zdobyć patyki z Figi No Name i mam już z jednego pędy, zatem będę miał nową figę. Z BT też mi się udało zrobić jedną szczepkę. Nie wiem tylko dlaczego, ale zrobiłem jak wszyscy piszą , wstawiłem 6 pędów zdrewniałych z BT w doniczkę z ziemią i nic z tego nie startuje już 2 miesiące? A liczyłem na nowe rośliny z tego. I miały one pąki szczytowe już obudzone, ale z czasem zaschły. Nie wiem co nie tak zrobiłem?
Witam, jestem Adam.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy
Największą szansę aby dojrzeć mają wiosenne owoce. Dojrzały owoc figi musi wyglądać jak napompowany, niekiedy pęka na nim skórka.
Zdarza się owoc dojrzewa, lecz nie puchnie. Po przekrojeniu kolor ma właściwy, niestety jego smak pozostawia wiele do życzenia.
Dzieje się tak przeważnie z zimowymi owocami, jeżeli utrzymają się na fidze.
Zdarza się owoc dojrzewa, lecz nie puchnie. Po przekrojeniu kolor ma właściwy, niestety jego smak pozostawia wiele do życzenia.
Dzieje się tak przeważnie z zimowymi owocami, jeżeli utrzymają się na fidze.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy
Czyli nie ma szans na dojrzałe owoce nigdy? Bo te z normalnej wegetacji z maja mi wiszą przez zimę a potem się jakby zasuszają się same, mimo iż podlewam bryłę, a te owoce ze stycznia to mi odpadają jak tylko figa dobrze się "rozbuja", a nawet gdyby nie odpadły, to będą prawie nie jadalne? To czy jest jakiś sens trzymania fig w donicach poza efektem ozdobnych liści??
A dziś sprawdziłem te patyki co tyle stały w doniczce i nie puszczały. Na nich kora zwyczajnie zgniła z czasem. Ale najbardziej mnie śmieszy jedno. Z tej figi no name sobie przywiozłem 4 patyki, z tego 3 ładne wstawiłem do doniczki w ziemię( też nie puszczają nic) a 4-ty taki grubszy "króciak", ot tak "na wariata" wstawiłem w ziemię do figi BT, aby go nie wyrzucać, bo mi się nie chciało okna otwierać.
I z tego byle jakiego króciaka dziś mam sadzonkę z 5 pędami, a te 3 piękne szczepki nic nie puściły a ich pąki szczytowe też zeschły, jak u tych patyków z BT, co kora na nich w ziemi zgniła.Pewno na tych 3 też kora zgnije. I bądź tu mądry, jak człowiek się stara to nic z tego a jak byle jak zrobi to coś ma.
A dziś sprawdziłem te patyki co tyle stały w doniczce i nie puszczały. Na nich kora zwyczajnie zgniła z czasem. Ale najbardziej mnie śmieszy jedno. Z tej figi no name sobie przywiozłem 4 patyki, z tego 3 ładne wstawiłem do doniczki w ziemię( też nie puszczają nic) a 4-ty taki grubszy "króciak", ot tak "na wariata" wstawiłem w ziemię do figi BT, aby go nie wyrzucać, bo mi się nie chciało okna otwierać.
I z tego byle jakiego króciaka dziś mam sadzonkę z 5 pędami, a te 3 piękne szczepki nic nie puściły a ich pąki szczytowe też zeschły, jak u tych patyków z BT, co kora na nich w ziemi zgniła.Pewno na tych 3 też kora zgnije. I bądź tu mądry, jak człowiek się stara to nic z tego a jak byle jak zrobi to coś ma.
Witam, jestem Adam.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy
Wystarczy poczytać wątek i popatrzeć na zdjęcia, żeby zorientować się, że na owoce jak najbardziej liczyć można, tym bardziej przy uprawie doniczkowej.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy
Niby tak, ale nie wiem gdzie robię błąd. Może trzeba nie dopuścić do wejścia w fazę zimowania i zanim się oziębi to drzewka wstawić do domu? Nie wiem. Do tej pory dwa razy wstawiłem je na zimowanie ale jak już liście zaczęły zmieniać kolor. Może to zbyt późno? U mnie w górach jest srogi klimat, nie to co pod granicą Zachodnią RP.
Witam, jestem Adam.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Figa na działce, w donicy
Czas pokaże. Liczę na owoce, a nie na liście. Jeżeli moje trzy odmiany zdecydują się na owocowanie to dokupię jeszcze inne odmiany. W tym roku przesadzam figowce z doniczek 65L. do 90L. Czym większa donica tym rzadsze podlewanie jedynie problem z wniesieniem do piwnicy.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek