Truskawki - uprawa

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
kasia151519
50p
50p
Posty: 56
Od: 2 cze 2008, o 23:09
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Dziękuję Wam bardzo mocno za odpowiedzi.Już mi trochę lżej.Pozdrawiam goraco
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

fox pisze:Każda truskawka powtórnie zakwitnie jeśli przez 2 tygodnie skrócimy dzień do 8 godzin, ja rozciągałem na zagonie czarną folię i działał ten trik :)
Po co to robić,skoro są odmiany powtarzajace owocowanie, bez żadnych kombinacji.
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 993
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Witam.
Ja wymieniam truskawki co 4 lata. Sadzonki biorę ze swoich krzaczków.

pozdrawiam
moje wątki

"Prawo jest jak płot: lwy przeskakują, płazy ślizgają się dołem, tylko bydło zostaje."
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 993
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Witam

Ja w jednej kępce ani rządku nie mieszam odmian po to ażeby wiedzieć która odmiana jaki daje plon. Jak posadzisz razem nic się nie stanie będziesz miała mieszankę.
Co do przedplonu to w tak krótkim czasie zielonej masy nie uzyskasz, nie siać.

Pozdrawiam leszek
moje wątki

"Prawo jest jak płot: lwy przeskakują, płazy ślizgają się dołem, tylko bydło zostaje."
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 993
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Ja nie stosuje nawozów mineralnych oni żadnych oprysków bo zależy mi na zdrowych owocach, bez chemi. Uważam że przedplon i ziemia kompostowa to wystarczy.

Pozdrawiam Leszek
moje wątki

"Prawo jest jak płot: lwy przeskakują, płazy ślizgają się dołem, tylko bydło zostaje."
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam. Od lat pracuje na plantacji truskawek i malin. To zależy na co jest nastawiona twoja uprawa, jeśli tylko dla własnych potrzeb to w zupełności wystarczy przedplon i ziemia kompostowa. Zauważ ze truskawki doskonale sobie radzą same nawet na ciężkich glebach. Chemia jest tu stosowana jedynie dla znacznego zwiększenia plonowania, owoce z takich upraw znacznie się różnią smakowo od tych gdzie nie stosowano chemii . Przetwory z nich są krótkotrwałe a wiele razy nam porostu nic z tego nie wyjdzie. Ja to już przetestowałem . Zawsze gdy przyniosę do domu rano zerwane truskawki to jeszcze wieczorem rozchodzi się w domu piękny zapach.

Obrazek

Ja sam mam Selwę i Albiona.
Co do wymiany sadzonek - to są odmiany 3 i 4 letnie po tym okresie należy uprawę tzw. odmłodzić.
Na PW chętnie powiem jak i kiedy najlepiej to zrobić.
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Kasialeria pisze:będę sadzila truskawki na czarnej agrowlokninie, przedplonem byla szparagowka lub gorczyca, rozsypie ziemie kompostowa.Stanowisko jest gotowe od 3 tygodni, czy radzicie
zastosowac jakies nawozenie minieralne?
A co z nawodnieniem ?
Wiesz jak to zrobić ?
Chętnie coś doradzę .[/b]
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Są dobre, jeśli zastosowano nawadnianie kropelkowe (pod korzenie)podobne zalecane jest do uprawy pomidorów. A tak to dość kłopotliwe jest wtedy nawadnianie takiej uprawy gdzie tego nie zastosowano.
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Tu kilka cennych informacji, warto poczytać:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7&start=14

http://www.iglak.pl/prod/agrotru.htm

Choć z tą uprawą na agro nie do końca tak jest gdyż jednak wymaga zastosowania nawadniania kropelkowego a i ściółkowanie też w wypadku truskawek nie zaszkodzi. Ona jedynie zatrzymuje chwaściory. Taka jest prawda, przykra ale prawdziwa.
Awatar użytkownika
zuzek07
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 29 kwie 2008, o 09:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kraków
Kontakt:

Post »

to i ja może swoje trzy grosze o czarnej agrowłókninie:

mam już sporo truskawek jak na amatora i trochę mało jak na plantacje :D , w sumie 15a. ponieważ jest rynek zbytu, mam kapitalne, odporne odmiany, jedynym moim problemem są chwaścicka przed kwitnieniem i po owocowaniu, bo w pozostałym okresie truskawki są ściółkowane słomą, dodatkowo nawadniam kropelkowo (pomysł, projekt i wykonanie mojego męża hydraulika, dużo tańszy )W tym roku dorobiliśmy się glebogryzarki, więc międzyrzędzia mamy z głowy, pozostają więc tylko wokół roślin.


Obrazek

w tym roku pierwszy raz sadzę na agrowłókninie P50, rzeczywiście szlag człowieka trafia, zwłaszcza, że ziemia, mimo glebogryzarki jest dość zwarta i wynalazki do sadzenia nie mają zastosowania. sadzę więc łapą, klnąc jak szewc :evil: włóknina tylko w rzędzie, jak to wkopywać, żeby było w miarę szybko?

do znawców tematu mam pytanie: czy truskawki sadzone na wiosnę bez włókniny mogę przykryć włóknina na gołą ziemię teraz? albo na wiosnę?
Kasialeria pisze:Mam dwa pytania zwiazane z uprawa truskawek:
1. czy mozna obok siebie sadzic kilka odmian?
2.okolo 20 wrzesnia otrzymam nowe sadzonki, miejsce jest już przygotowane, czy wysiac jeszcze jakis przedplon?

będę wdzieczna za odpowiedz..Sprawa jest nagla:)
Oczywiście, że można, niektóre odmiany wymagają nawet zapylacza w postaci innej odmiany.

Swoich truskawek nie nawożę sztucznie, z wyjątkiem Hydrokomplexu 6, ( teraz Yara MILA), ale ten ma atest ekologicznego.
Awatar użytkownika
zuzek07
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 29 kwie 2008, o 09:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kraków
Kontakt:

Post »

Moje odmiany to Camarosa, Kent ( z Puław przyjechały) i ostatnio dokupiłam właśnie Elkata ( od Niewczasa, z "banderolką" :)), celem sprawdzenia przydatność w moich - nie ukrywam prawie górskich- warunkach. Miałam też chętkę na Darselecta i Vikata, żeby jeszcze opóźnić zbiór, ale na razie trudno je zdobyć albo w zaporowej jak dla mnie cenie. Jeśli macie kontakt do kogoś, kto ma te odmiany w jakieś rozsądnej cenie chętnie skorzystam. Najbardziej zależy mi na odmianie Alfa Centauri, która u Markiewiczów kosztuje prawie 3 zł za szt. :shock:

Odmianki mam na prawdę ekstra, truskawy jak widać na zdjęciu doskonale handlowe, ogromne prawie do końca owocowania. Dość odporne na szarą pleśń :D, co sprawdziłam na własnej skórze, bo cały lipiec u nas lało jak z cebra, straty może 10%.

Ja na własne potrzeby preferuję mniejsze owocki z krzaków z najmłodszego nasadzenia.
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Post »

To ja mam gorsze zmartwienie ... mała grządka i krety tak ryją że codziennie chodze i deptam bo podnoszą agrowł.
Już jedna poziomka znikła w ziemi (kopiec pod poziomką).
Co do rozdartej agro to możę wystarczą twarde kawałki drutu wygięte w U i wbite w ziemie (odwrotnie) chwytając oba rozdarte kawałki.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re:

Post »

zuzek07 pisze:
Swoich truskawek nie nawożę sztucznie, z wyjątkiem Hydrokomplexu 6, ( teraz Yara MILA), ale ten ma atest ekologicznego.
Witam.
Zaciekawiła mnie Twoja wypowiedż na temat nawozu Yara MILA.Kiedy go stosujesz-po zbiorach czy jesienią czy wiosną i jak dużo tego dajesz?Szukałam na stronie firmy coś o ateście ekologicznym ale nic nie znalazłam,czy możesz coś przybliżyć.
Ja w ubiegłym roku też nie stosowałam środków ochrony roślin ale dużo pogniło z powodu szarej pleśni i skórzastej zgnilizny.Nie wiem co zrobić bo chciałabym nie pryskać , szukam że może jakiś środek ekologiczny pomógł by trochę przyhamować te choroby np.Biosept albo Biochikol.Czy wiesz coś na ten temat?
Trudno cokolwiek znależć w sieci w przypadku upraw ekologicznych, coś chyba zapobiegawczego stosują.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”