Porzeczkoagrest

Drzewa owocowe
berthold61
200p
200p
Posty: 443
Od: 3 lis 2017, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle

Re: Porzeczkoagrest

Post »

Porzeczkoagrest rośnie sobie na pniu a pod nim kilka nowych prawie sadzonek się szykuje i teraz mam pytanie czy to dalej będzie porzeczkoagrest czy coś innego ? nie wiem czy oni tam używają jakichś podkładek czy normalnie rośnie z korzenia , chętnie bym je posadził jako dodatkowe sadzonki tylko nie wiem co z tego wyrośnie ?
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
Awatar użytkownika
SETA
200p
200p
Posty: 218
Od: 4 cze 2016, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Porzeczkoagrest

Post »

Skoro jest na pniu, to znaczy, że porzeczkoagrestem jest od miejsca szczepienia w górę. Wszystko, co wyrasta poniżej, należy usuwać, bo ananasów z tego nie zbierzesz.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 706
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Porzeczkoagrest

Post »

Croma łatwo się rozmnaża bo wystarczy późną jesienią włożyć w grunt kawałek młodego pędu i wiosną przyciąć i po sprawie. Na pewno się ukorzeni. Ale powiem tak ,że to nic takiego ta odmiana i dlatego jej nie ma bo Josta jest lepsza szczególnie na przetwory a na deserowe wykorzystanie lepszy jest agrest(zdecydowanie). Josta ma większe owoce i te na pniu są dobre w smaku jak dojrzeją. Niedojrzałe owoce trudno zerwać bez uszkodzenia a te dobre prawie spadają.
berthold61
200p
200p
Posty: 443
Od: 3 lis 2017, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle

Re: Porzeczkoagrest

Post »

SETA pisze:Skoro jest na pniu, to znaczy, że porzeczkoagrestem jest od miejsca szczepienia w górę. Wszystko, co wyrasta poniżej, należy usuwać, bo ananasów z tego nie zbierzesz.
Szkoda , a w zasadzie na czym szczepią porzeczkoagrest ? co to za podkładka ?
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
bendkos
200p
200p
Posty: 328
Od: 13 maja 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Pajęczna

Re: Porzeczkoagrest

Post »

Pewnie jak resztę agrestów i porzeczek na porzeczce złotej.
Nig­dy nie re­zyg­nuj z ce­lu tyl­ko dla­tego, że osiągnięcie go wy­maga cza­su. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
Awatar użytkownika
SETA
200p
200p
Posty: 218
Od: 4 cze 2016, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Porzeczkoagrest

Post »

Croma ... to nic takiego ta odmiana i dlatego jej nie ma bo Josta jest lepsza szczególnie na przetwory a na deserowe wykorzystanie lepszy jest agrest(zdecydowanie). Josta ma większe owoce i te na pniu są dobre w smaku jak dojrzeją.
Agrest, to agrest. Równie dobrze nie warto sadzić porzeczkoagrestu, bo dla kogoś smaczniejsza jest porzeczka.
Na przetwory mam Jostę, a wielkość owoców nie jest tak ważna dla mnie, jak ich smak.
Wszędzie czytam, że Croma jest smaczniejsza do zjedzenia na surowo niż Josta. Czy to może ktoś potwierdzić?
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Porzeczkoagrest

Post »

Dla mnie nie było różnicy smak taki sam. W ubiegłym roku wykarczowałem Cromę, a po tej zimie padła mi Josta na pieńku. Nie żałuję. Krzaki były duże. Josta była plenniejsza i rosła w lepszym miejscu więc kiepskie porównanie.
U agrestów jest różnica w odmianie, aromacie, kolorze i wielkości owocu, a u porzeczkoagrestów to kolor i smak porzeczkowo-trawiasty taki sam. Ale to moje subiektywne odczucia i rozumiem, że ktoś może nawet bardzo go lubić.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
SETA
200p
200p
Posty: 218
Od: 4 cze 2016, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Porzeczkoagrest

Post »

Marconi_exe pisze:Dla mnie nie było różnicy smak taki sam.
U agrestów jest różnica w odmianie, aromacie, kolorze i wielkości owocu, a u porzeczkoagrestów to kolor i smak porzeczkowo-trawiasty taki sam.
Zepsułeś mi dzień. :cry:
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
jbielec
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 8 maja 2016, o 12:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Kontakt:

Re: Porzeczkoagrest

Post »

Mam porzeczkoagrest od wielu lat. Akuratnie jest to Josta.
To co jest istotne to cięcie - podobne do cięcia czarnej porzeczki. Krzak łatwo się zagęszcza i rozrasta, trzeba dbać o to, aby świtało docierało do środka. Owocuje u mnie pod Krakowem co roku, owoców jest sporo, początkowo są mocno kwaśne, potem mniej i aromat czarnej porzeczki jest coraz słabszy. Ale czy można je będzie przetrzymać na krzaku to zależy od pogody. Jeżeli jest sucho, to można się doczekać słodkich owoców.

Łatwo się ukorzenia, praktycznie nie choruje, bardzo dobrze reaguje na ściółkowanie. Nie polecam formy piennej, złota porzeczka, która jest używana jako podkładka jest zbyt wiotka dla josty, w rezultacie trzeba ją mocno podpierać. Poza tym taka forma żyje krócej.
Ogólnie to w dużej mierze kwestia smaku. Dla jednych jest to bardzo atrakcyjny owoc, dla innych nie, ale uważam, że warto mieć ją przy domu. Nigdy nie miałem problemów z zapylaniem, ale zawsze miałem kilka krzaków, także sporo różnych odmian agrestu oraz porzeczek no i małą pasiekę.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8517
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Porzeczkoagrest

Post »

:wit W końcu popróbowałam Josty , powiem że chyba ocet jest słodszy . :wink:
A szkoda bo wygląda całkiem ładnie .
Dokupię jagody Boreal w to miejsce , przynajmniej pożytek będzie .
iwonaceae
200p
200p
Posty: 330
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Porzeczkoagrest

Post »

Chyba najlepiej jak każdy sam popróbuje. Ja nie mogłam się nadziwić, gdzy czytałam na forum jak to jagoda kamczacla jest gorzka i nie do zjedzenia. A mam 6 różnych odmian i wszystkie mi smakują. Aż w tym roku spróbowałam jagody kamczackiej u sąsiadki działkowej. Faktycznie, gorzaka, że nie dło się tego zjeść. Może podobnie jest z porzeczkoagrestem. Mi bardzo smakuje mój porzeczkoagrest. A dżemik z niego to miodzio. Nie znam odmiany, kupiłan go jako 'Jostaberry', czyli po prostu porzeczkoagrest.
Pozdrawiam,
Iwona
berthold61
200p
200p
Posty: 443
Od: 3 lis 2017, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle

Re: Porzeczkoagrest

Post »

Ja mam dwa przeczkoagresty jesta , jeden krzaczasty i jest ok drugi na pniu i w tym na pniu ktoś zżera wszystkie liście do zera i pytanie kto lub co to robi bo oglądam w dzień i nic nie ma na liściach żadnych gąsienic czy mszyc a liści nie ma , kompletne zero .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”