Jakie drzewa owocowe na piaszczysto-gliniastą glebę?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 15 sie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szarów/Dąbrowa
Jakie drzewa owocowe na piaszczysto-gliniastą glebę?
Witam wszystkich.
Mam 12 arów działki i chciałbym posadzić na niej jakieś drzewka owocowe problem w tym że gleba na niej jest słaba tzn. piasek i pod spodem glina - jakie drzewka owocowe mógłbym tam ewentualnie posadzić? Kiedyś było zbierane z niej zboże i ziemniaki więc nie jest to do końca piasek ale nie jest to też czarna ziemia.
Proszę o Pomoc.
Pozdrawiam
Mam 12 arów działki i chciałbym posadzić na niej jakieś drzewka owocowe problem w tym że gleba na niej jest słaba tzn. piasek i pod spodem glina - jakie drzewka owocowe mógłbym tam ewentualnie posadzić? Kiedyś było zbierane z niej zboże i ziemniaki więc nie jest to do końca piasek ale nie jest to też czarna ziemia.
Proszę o Pomoc.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Nie jest to tak duży problem jak być może sądzisz Drzewa owocowe (bardzo uogólniając) wolą gleby luźne, gliniasto-piaszczyste niż zbyt wilgotne i zlewne. Wybierając konkretną odmianę zwróć po prostu uwagę czy nie ma wysokich wymagań glebowych - bo takie odmiany będą słabo rosły i plonowały na Twojej działce.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Poza tym sama ziemia to nie wszystko. Jaki masz klimat, gdzie, w jakiej strefie masz sadzić te drzewa? Jaki jest tam poziom wód gruntowych, niski, czy wysoki? Jakie drzewa owocowe rosną w pobliżu, co się sprawdza w ogródkach okolicznych mieszkańców?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 22 sty 2007, o 10:16
- Lokalizacja: małopolska
A ja planuję zakładanie sadu, no i mam problem:
1. ziemia jest straszna - piasek wymieszany z kamieniami wapiennymi, takie buły.
2. nic tam nie chce rosnąć - załapują się sosny, macierzanka, takie sucholubne, bo całą woda przecieka w głąb ziemi, rośliny schną na potęgę.
3. wymiana ziemi nie wchodzi w grę - za duży teren.
Czy jest jakaś szansa? Czy ktoś z Was ma może sad na piasku? Sad ma być raczej rekreacyjny niż użytkowy, ot tak, żeby sobie jabłuszko zerwać z drzewa...
1. ziemia jest straszna - piasek wymieszany z kamieniami wapiennymi, takie buły.
2. nic tam nie chce rosnąć - załapują się sosny, macierzanka, takie sucholubne, bo całą woda przecieka w głąb ziemi, rośliny schną na potęgę.
3. wymiana ziemi nie wchodzi w grę - za duży teren.
Czy jest jakaś szansa? Czy ktoś z Was ma może sad na piasku? Sad ma być raczej rekreacyjny niż użytkowy, ot tak, żeby sobie jabłuszko zerwać z drzewa...
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5426
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Zaraz, jeśli sad rekreacyjny, to dlaczego nie możesz wymienić trochę ziemi? A właściwie to nawet nie wymienić, ale coś tam dodać i wymieszać (duży dół - większy niż normalnie) i wspypać np. gotową próchnicę , wymieszać i już. Można też obornik, tylko po wymieszaniu trzeba by go odizolować od korzeni, żeby zdążył się rozłożyć, zanim korzenie tam dotrą.
Ja tak robiłam, przy sadzeniu naszych drzewek. Chociaż nawoziliśmy ziemi, więc jeszcze pod spodem jest ta warstwa próchnicza z poprzedniego poziomu, ale niżej jest piach.
Ja tak robiłam, przy sadzeniu naszych drzewek. Chociaż nawoziliśmy ziemi, więc jeszcze pod spodem jest ta warstwa próchnicza z poprzedniego poziomu, ale niżej jest piach.