Agrest - cięcie
Re: Agrest - cięcie
Na przemysłówkę mają jedną odmianę ekstra, ok. 9kg z krzaka, nieźle
Re: Agrest - cięcie
Odmian mają od..groma a większość odporna na choroby
Mnie ta słodka gruszka zainteresowała https://www.google.pl/search?q=%D0%9A%D ... 30C7HeM%3A
Tu lista słodkich jakbyś kiedyś był w potrzebie http://kupitsazhency.ru/sladkie-sorta-k ... a-luchshie
w innych linkach też ciekawe odmiany.
Mnie ta słodka gruszka zainteresowała https://www.google.pl/search?q=%D0%9A%D ... 30C7HeM%3A
Tu lista słodkich jakbyś kiedyś był w potrzebie http://kupitsazhency.ru/sladkie-sorta-k ... a-luchshie
w innych linkach też ciekawe odmiany.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 801
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Agrest - cięcie
Przynajmniej połowa bez problemu dostępna u nas. Szczególnie z pierwszej części i polecane dla okolic Moskwy.pelikano11 pisze:Kizior może Cię zainteresują odmiany u sąsiadów http://www.udec.ru/yagody/kryzhovnik-sorta.php
U nich plantacje bardzo popularne
Pozdrawiam,
J
J
Re: Agrest - cięcie
leff możliwe, ja tylko 4 nazwy odmian z tej listy rozpoznalem, w tym Mucurines którego jak pamiętam właśnie posadził kizior, ale to tylko przykładowa lista.
Re: Agrest - cięcie
Kolejne pytanie, czy mogę zrobić ściółkowanie z trocin dębu? Kolega powiedział że nie, ze względu na zawartość celulozy.
Z góry dzięki odp.
Z góry dzięki odp.
Re: Agrest - cięcie
Jeśli zupełnie świeże to kolega ma rację. Ja bym radził zrobić z nich pryzmę, przelać azotem i wczesnym latem można by próbować ściółkować, albo do dziury warstwami z obornikiem http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p5464344
Re: Agrest - cięcie
Witam ponownie.
Czy normalne jest że młode krzaki gubią jagody, krzaki mi pierwszy rok owocują i nie wiem czy to normalne i czy jak gubią to czy to jest normalna ilość. Zjawisko nie występuje na wszystkich krzakach.
Czy normalne jest że młode krzaki gubią jagody, krzaki mi pierwszy rok owocują i nie wiem czy to normalne i czy jak gubią to czy to jest normalna ilość. Zjawisko nie występuje na wszystkich krzakach.
- kety
- 200p
- Posty: 200
- Od: 13 maja 2012, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Agrest - cięcie
witam serdecznie i proszę o pomoc. Coś zjadło mi liście na agreście Czy ktoś wie co ? I jak mam go ratować??
Pozdrawiam.
Zuzanna, zakręcona na zielono !
Zuzanna, zakręcona na zielono !
Re: Agrest - cięcie
Przyjrzyj się dokładnie czy nie ma jakichś małych zielonych gąsieniczek. U mnie było ich pełno. Potrafią ogołocić krzew w 1-2 dni. Ja na szczęście doglądałem często i zauważyłem od razu. Karate sobie z nimi poradził (najpierw próbowałem bez chemii i chciałem zbierać ręcznie ale co zebrałem lub otrząsłem to za kilka godzin widziałem nowe - tak dobrze się maskowały że po prostu jednorazowo nie widać węże wszystkich - dopiero po oprysku zdałem sobie sprawę ile ich było jak opadły i były widoczne jak na dłoni na czarnej włókninie pod krzewami)
- kety
- 200p
- Posty: 200
- Od: 13 maja 2012, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Agrest - cięcie
Czyli jak obżarły dwa najsłabsze/najmłodsze to przeniosą się na starsze ? Karate to specyfik w spreju czy coś do mieszania z wodą i profilaktycznie pryskać wszystkie krzaki
Pozdrawiam.
Zuzanna, zakręcona na zielono !
Zuzanna, zakręcona na zielono !
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Agrest - cięcie
U mnie też brak liści, składałam to na jesienne zrzucanie- a tu gąsienic trzeba było szukać
Nauka na przyszły sezon
Nauka na przyszły sezon
Pozdrawiam
Re: Agrest - cięcie
U mnie jeszcze wszystkie mają liście więc na jesienne zrzuty chyba za wcześnie.
Ale gąsienice dającharakterystyczne "gołożery" - nie da się tego przeoczyć.
Co do Karate - to ja to miałem w proszu do rozrobienia w wodzie i pryskałem zwykłym małym zraszaczem.
Jest tam jakiś okres karencji - ale w przypadku agrestu to gąsienice pojawiły się sporo po zbiorach więc nie było problemu.
Ale gąsienice dającharakterystyczne "gołożery" - nie da się tego przeoczyć.
Co do Karate - to ja to miałem w proszu do rozrobienia w wodzie i pryskałem zwykłym małym zraszaczem.
Jest tam jakiś okres karencji - ale w przypadku agrestu to gąsienice pojawiły się sporo po zbiorach więc nie było problemu.
Re: Agrest - cięcie
Cięcie agrestu zrób pod koniec zimy. Jak już nie będą zapowiadane mrozy.
Widok z góry niewiele mówi o pokroju krzaka. Zrób zdjęcia z kilku stron ustawiając aparat fotograficzny w połowie wysokości krzaka. Za krzakiem daj dużą płachtę białego papieru.
Widok z góry niewiele mówi o pokroju krzaka. Zrób zdjęcia z kilku stron ustawiając aparat fotograficzny w połowie wysokości krzaka. Za krzakiem daj dużą płachtę białego papieru.