Witam,
to chyba mój pierwszy post na tym Forum więc proszę o wyrozumiałość ;-) Pytanie dotyczy drzew owocowych oraz winogron rosnącym na moim ogródku. Rośliny te były zasadzone przez mojego dziadka ok. 40 lat temu i pomimo tego, że są w doskonałym stanie (przycinane, podlewane) obawiam się, że powoli ich czas się kończy... Pytanie w związku z tym: jaka jest przeciętna długość życia jabłoni: (nazwy mogą być potoczne):
- Malinówka
- Koksa (szczepiona z antonówką)
- Kosztela (szczepiona z koksą)
Co do winogron to nie mam pojęcia jakie to odmiany ale chyba najlepszym sposobem na ich utrzymanie będzie zrobienie odkładów (chodzi mi o uziemienie łoz będących ciągle na krzaku). I tutaj pytanie jak długo zostawić trzeba stare pnie, żeby zagwarantować odporność młodych na przymrozki ?
pozdrawiam
calvin
Żywotność drzew owocowych oraz winogron
-
xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3025
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Stare odmiany jabłoni żyją dość długo przysłowie mówi "Najlepszy sadek co posadził Dziadek". Tak więc żywotnośc drzew może sięgać 40-60 lat.
W przypadku winorośli mam w szkalrni rośliny w wieku 25 lat, które wciąż rodzą i rosną jak wściekłe. Bardzo łatwo można rozmnożyć krzewy za pomocą sadonek zdrewniałych ukorzenianych w wodzie wiosną, właśnie puszczaja u mnie korzonki - trwa to 4-5 tygodni.
W przypadku winorośli mam w szkalrni rośliny w wieku 25 lat, które wciąż rodzą i rosną jak wściekłe. Bardzo łatwo można rozmnożyć krzewy za pomocą sadonek zdrewniałych ukorzenianych w wodzie wiosną, właśnie puszczaja u mnie korzonki - trwa to 4-5 tygodni.
I kiedy najlepiej ukorzeniać takie pędy -
slaw007
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 17 maja 2008, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
A jeszcze lepiej trzy węzły.
Ja ukorzeniam w pierwszym bądź drugim tygodniu kwietnia.
Obcinasz sadzonkę 1 cm pod dolnym oczkiem, wycinasz dolne oczko. Kaleczysz łozę w dolnej jej części. To środkowe oczko zostawiam, choć zalecają też jego wycięcie. Jeżeli ruszą mi dwa oczka górne i środkowe, to pęd wyrastający z środkowego oczka wyłamuje.
Najlepiej ukorzystać ukorzeniacz do sadzonek zdrewniałych i obsypać nim wszystkie skaleczone miejsca na sztobrze. Taki ukorzeniacz za kilka zł starcza mi na wykonanie około 100 sadzonek, a przydaje się też nie tylko do winorośli.
Potem do torfu okwaszonego z piaskiem (50%/50%) i na parapet ;-).
Spójrz na fotopamiętnik Artura
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... =0&thold=0
albo tutaj:
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... =0&thold=0
Pozdrawiam
Sławek
Ja ukorzeniam w pierwszym bądź drugim tygodniu kwietnia.
Obcinasz sadzonkę 1 cm pod dolnym oczkiem, wycinasz dolne oczko. Kaleczysz łozę w dolnej jej części. To środkowe oczko zostawiam, choć zalecają też jego wycięcie. Jeżeli ruszą mi dwa oczka górne i środkowe, to pęd wyrastający z środkowego oczka wyłamuje.
Najlepiej ukorzystać ukorzeniacz do sadzonek zdrewniałych i obsypać nim wszystkie skaleczone miejsca na sztobrze. Taki ukorzeniacz za kilka zł starcza mi na wykonanie około 100 sadzonek, a przydaje się też nie tylko do winorośli.
Potem do torfu okwaszonego z piaskiem (50%/50%) i na parapet ;-).
Spójrz na fotopamiętnik Artura
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... =0&thold=0
albo tutaj:
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... =0&thold=0
Pozdrawiam
Sławek
