Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski część 1

Drzewa owocowe
Zablokowany
emek13
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 28 kwie 2019, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Łodzią a Kaliszem

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Mogę jeszcze opryskać drzewka miedzianem?..nie za późno?..
iwojan1
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 14 cze 2008, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

brodus pisze: na wiosnę wyczyścić całe miejsce zarażone
a mogę to wyczyścić teraz, odkazić miedzianem i zamalować fitoplastrem?
amatorroli
200p
200p
Posty: 236
Od: 5 sie 2017, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

emek13 pisze:Mogę jeszcze opryskać drzewka miedzianem?..nie za późno?..
Możesz. Aby temperatura była min. +6 (tak piszą) no i dzień jeśli nie słoneczny to chociaż nie deszczowy i nie mglisty.
kanap
200p
200p
Posty: 384
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Nie sądzę aby był sens teraz oprysk wykonywać. Jak dobrze pamiętam to na jesieni wykonuje się dwa opryski miedzianem, pierwszy jak opadnie około 45% liści, drugi jak około 85% liści. Robi się to po to aby zabezpieczyć świeże rany przed infekcjami. Teraz gdy już liście dawno opadły to jak te rany miały okazję zostać zakażonymi to są zakażone. Miedzian nie jest środkiem interwencyjnym tylko prewencyjnym jak już coś w drzewo wejdzie to miedzian na nie wiele się zda.
amatorroli
200p
200p
Posty: 236
Od: 5 sie 2017, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Wielu ludzi własnie teraz robi oprysk, szczególnie przy kędzierzawce na brzoskwini, więc i przy czereśni może pomóc, a zaszkodzić nie zaszkodzi.
kanap
200p
200p
Posty: 384
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Strata czasu i środka. Czereśnie to się opryskuje na raka bakteryjnego.
amatorroli
200p
200p
Posty: 236
Od: 5 sie 2017, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Jasne. Pytanie było, czy jeszcze można. Można, a jak zauważyłeś, że sens wątpliwy, to już inna sprawa. Może ktoś ma inne doświadczenia.
emek13
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 28 kwie 2019, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Łodzią a Kaliszem

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Tak czy siak drzewka dziś prysnąłem,raz że pogoda ideał , a dwa u mnie pozostało jeszcze sporo liści, które przed zabiegiem otrząsnąłem.Na pierwszy ogień poszły brzoskwinie nieco mocniejszym roztworem, potem czereśnie, jabłonie,grusze i jeszcze winorośl dostała mgiełką. Biorąc pod uwagę iż to drzewka roczne to tych liści mogło być jeszcze właśnie pozostałe 15% no i po trzecie cenna wiadomość na przyszłość z tym procentowym opadem...zdradź źródło tej informacji bo sporo czytałem ale nigdzie się nie natknąłem na taką radę...Wszędzie pisali: listopad, w trakcie opadania liści...a u mnie wisiały i wisiały, więc dlatego zwlekałem. :D Dzięki za odpowiedzi, w styczniu maluje wapnem z miedzią pnie i podobno siarki tez dobrze dołożyć...wie ktoś może w jakiej ilości?...
lgrom
200p
200p
Posty: 349
Od: 18 gru 2016, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: KNS

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Teraz nawet zalecają oprysk miedzią w ochronie drewna i kory. https://youtu.be/iN5rbul7imQ
emek13
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 28 kwie 2019, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Łodzią a Kaliszem

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Czy w drugim roku po posadzeniu należy już wiosną walczyć z nasionnicą?... Drzewka mam na giselach i widzę już zawiązanych po kilka bukietów.
grzesio764
100p
100p
Posty: 148
Od: 8 sie 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Płocka

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

W drugim roku, ja bym jeszcze nie dopuścił do owocowania.
emek13
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 28 kwie 2019, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Łodzią a Kaliszem

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

grzesio764 pisze:W drugim roku, ja bym jeszcze nie dopuścił do owocowania.
Chodzi o to by wzmocnić system korzeniowy?... Hmm..u mnie w 90 procentach nasadzeń przewodniki i pędy główne wystrzeliły od 1,2m do 1,6m a na niektórych odmianach przewodnik na wysokości ok. 2m. utworzył już drugi okółek. Raczej myślę że trzeba by ten impet nieco wychamować... aż się nie chce wierzyć że to na Giselach. Obok w kwaterce mam kilka Coltów z Ptasią i takich spektakularnych pędów nie ma, miałem mały problem z drobną plamistością i pędy mi się ogołacały zostawiając liście tylko w strefie wierzchołkowej ale to chyba nie przez to te przyrosty?...Faktem jest że okulanty dostały azotu w postaci saletry 140g w dwóch dawkach. Zastanawiam się teraz czy w przyszłym roku nie zmniejszyć dawki lub podsypac tylko jakiegoś obornika w postaci wyściółki?...
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8126
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Emek, zdrewniały te przyrosty? Bo jeśli nie , to albo za dużo azotu, albo zbyt późno podsypane. Drugą dawkę nawozu pod drzewka to daję tylko do połowy czerwca. A świeżo posadzonych posypowo w ogóle nie nawożę, dopiero po dwóch - trzech latach. Dostają przecież obornik do dołka. Do niego muszą sobie same sięgnąć i to im wystarcza na dwa - trzy lata.
Jeśli masz czereśnię wczesną to nie musisz walczyć z nasionnicą a jeśli późną - no to masz jeszcze czas myśleć o tym. Człek aż przebiera nogami i czeka na pierwsze owoce ; najpierw czy zakwitnie i jak obficie, później ile owocków zawiąże, bo może dużo opadnie :D :D . A muchy nasionnicy wylatują mniej więcej wtedy gdy akacja (robinia) jest w pełni kwitnienia. To jest np. u nas około 20 - 25 maja , zależy od regionu. Żółte przylepne tablice nie zawsze zadziałają i pokażą prawdziwe zagrożenie, tym bardziej jeśli masz już owocujące czereśnie.
Pozdrawiam! Gienia.
emek13
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 28 kwie 2019, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Łodzią a Kaliszem

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Gieniu,Tak pędy są zdrewniałe, ładnie zakończone pąkiem szczytowym, nawóz odmierzony aptekarsko i zastosowany ściśle w terminie. Obornika w dołki nie dawałem ale solidne doły wykopałem wierzchnią ziemię na spód w/g sztuki, no i podlewałem co drugi, trzeci dzień. Około 60 nasadzeń, przyjęcie 100% Teraz co do robini, tabliczek itp.to temat mam przestudiowany i lekcje odrobione. Odmian mam chyba ze siedemnaście :D od Rivana począwszy przez Verę, Kordię kończąc na najpóźniejszych Reginach, Irenach i Fabiolach. Zastanawiam się czy już w przyszłym roku na pierwsze zawiązanie zastosować opryski przeciw nasionnicy by nie dać jej możliwości opadu larw do ziemi skąd na pewno w przyszłym roku wylezą. Z drugiej strony tych owoców będzie jednak nie jakaś wielka ilość żeby ich w całości nie zebrać co też nie dopuści do tego by się zakopały. Plan mam taki by powiesić lepy i w tym roku tylko obserwować i tabliczki i owoce, zanotować obserwacje żeby ustalić plan na kolejny rok, chyba że ktoś już ma takie doświadczenie i odpowie bym pryskał i na nic nie czekał...

Pozdrawiam, Przemek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8126
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Czereśnia - sadzenie, pielęgnacja, opryski

Post »

Jeśli w okolicy nie ma starszych czereśni albo wiśni , to nie masz się czego, póki co obawiać. Z czasem jednak problem się pojawi. Faktycznie, lekcje odrobiłeś - to bardzo rozsądne . A najlepiej z nasionnica poradzą sobie kury, a jakie są zadowolone ! A jajka jakie pyszne! Tylko skąd wziąć kury ?
O, i uzupełnij w swoim profilu miejsce, bądź rejon zamieszkania, proszę. To wiele ułatwia.
Pozdrawiam! Gienia.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”