Zapylacze dla grusz
- lukas93cs
- 200p
- Posty: 431
- Od: 29 maja 2009, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno/Podkarpackie
- Kontakt:
Re: Grusza - zapylacze
Może w tym roku się doczekam kilku owoców.Mam nadzieję że dobrze ją przyciołem
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grusza - zapylacze
Łukaszu !
To tylko w przypadku idealnego prowadzenia drzewka one wchodzą w owocowanie w 4 - 5 roku. W normalnym / czyli my / to i dobrze jak zaczną owocować 6-7 roku.
Moim małpom musiałem po, chyba 7 latach pokazać piłę i wyjaśnić co z nimi zrobię. Pomogło.
To tylko w przypadku idealnego prowadzenia drzewka one wchodzą w owocowanie w 4 - 5 roku. W normalnym / czyli my / to i dobrze jak zaczną owocować 6-7 roku.
Moim małpom musiałem po, chyba 7 latach pokazać piłę i wyjaśnić co z nimi zrobię. Pomogło.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Grusza - zapylacze
To fakt piła albo siekiera potrafią pomóc
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grusza - zapylacze
odświeżę temat.
chciałbym się dowiedzieć jaka jest faktycznie minimalna odległość zapylacza?posiadam grusze faworytkę owocuje co roku,sąsiad na pewno żadnej gruszy nie posiada,z jakiej odległości pszczoły mogą przenieść pyłek?
chciałbym się dowiedzieć jaka jest faktycznie minimalna odległość zapylacza?posiadam grusze faworytkę owocuje co roku,sąsiad na pewno żadnej gruszy nie posiada,z jakiej odległości pszczoły mogą przenieść pyłek?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grusza - zapylacze
Minimalna to jest tak z 1 centymetr A maksymalna ponoć i kilometr może być. Zależy czy pszczołom akurat po drodze - to jest istotniejsze. Gdyby np. między gruszami było dużo innych kwitnących drzew to pszczoły nie miałyby powodu tak daleko się pofatygować
W każdym razie - znam gruszę owocującą o kilkaset metrów od innych.
W każdym razie - znam gruszę owocującą o kilkaset metrów od innych.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Grusza - zapylacze
kwiaty grusz są mniej atrakcyjne dla pszczół - jeżeli po drodze od ula są bardziej atrakcyjne np. mniszka lekarskiego to pszczoła do kwiatów gruszy nie doleci. Na poczatku wątku pomolog pisał o odległościach zapylaczy. Warto chodować dla dobrego zapylania murarkę ogrodową - jest mniej wybredna od pszczoły miodnej i lepiej zapyla.
Re: Grusza - jaka odmiana?
Pomóżcie bo nie mogę sobie poradzić: jakich zapylaczy potrzebuje grusza król Sobieski ? Nie mogę nigdzie znaleźć a chciałbym posadzić na działce
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć
Re: Grusza - zapylacze
A można jakoś pomóc pszczołom, bo miałem w tym roku na gruszy kwiatów aż miło, a zawiązków jak na lekarstwo. Można np. ułamać gałązkę z innej gruszy i swoją "posmyrać"?
Re: Grusza - zapylacze
Witam,
najlepiej poczekać, duże obsypane kwiatem drzewa z reguły zawiązują sporo owoców, jeżeli pogoda pozwoli. Można też posadzić Konferencję , ona jest idealnym zapylaczem.
Pozdrawiam.
romekp
najlepiej poczekać, duże obsypane kwiatem drzewa z reguły zawiązują sporo owoców, jeżeli pogoda pozwoli. Można też posadzić Konferencję , ona jest idealnym zapylaczem.
Pozdrawiam.
romekp
Re: Grusza - zapylacze
Z zapylaczami problemu nie ma bo u dwóch sąsiadów za płotem rosną grusze, ale wyglądało na to że w tym roku pogoda pszczołom nie odpowiadała i praktycznie w ogóle ich nie widziałem, no i efekty zapylania skromne.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grusza - zapylacze
Tak jak wszędzie.
Pszczoły miodnej w tym roku na działce nie widziałem.
Z tym "smyraniem" drzewka to problem trochę bardziej skomplikowany, ale do wykonania.
Pszczoły miodnej w tym roku na działce nie widziałem.
Z tym "smyraniem" drzewka to problem trochę bardziej skomplikowany, ale do wykonania.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Grusza - zapylacze
W przyszłym roku trzeba trzymać rękę na pulsie i pomóc naturze jeśli będzie trzeba. Dwa lata temu miałem z tej młodej (kilkuletniej) gruszy skrzynkę pysznych owoców więc mam chętkę na dwie skrzynki
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grusza - zapylacze
W tym roku będzie krucho z owocami. Jest potwornie mokro i pszczółki nie miały dostatecznego czasu do oblotów.
Trzeba będzie znowu zacząć hodować / zbudować siedliska / dla murarki ogrodowej.
Trzeba będzie znowu zacząć hodować / zbudować siedliska / dla murarki ogrodowej.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.