Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

[Dolnoslonzok]

Od trzech lat chodzi mi po głowie pomysł stworzenia Szlaku Winnic Joannickich na terenie działania Stowarzyszenia "Brzesko-Oławska Wieś Historyczna", do którego należy nasze (żony i moje ) Stowarzyszenie "W ogrodzie Viadrusa".
W Brzegu istniała komturia, ale szereg wsi z terenu gminy Lewin Brzeski i Olszanka należało do komturii zakonu joannitów z Łosiowa: m.in. Oldrzyszowice, Różyna, Wronów, Jasiona, Czeska Wieś. W Łosiowie joannici posiadali winnicę wzmiankowaną już w końcu XIII w. Na terenie sąsiedniej gminy i powiatu Oława kilka wsi należało do komturii w Oleśnicy Małej, ok. 17 km na płd.-zach. od Brzegu. Mam nadzieję w ciągu pół roku dopiąć sprawę.
Poniżej szybki szkic, jaki wykonałem wieczorem. Logo Szlaku Winnic Joannickich. Winorośl w starej formie archet (łukowa). Biały krzyż joannitów na czarnej tarczy. Żółta obwódka z czarnym napisem, czyli nasze, dolnośląskie barwy.
O joannitach na Ziemi Brzeskiej i Ziemi Oławskiej, czyli na terenie działania Stowarzyszenia "Brzesko-Oławska Wieś Historyczna" poczytacie w opracowaniu ks. Kopija wykonanym na zlecenie naszego Stowarzyszenia "W ogrodzie Viadrusa" na naszej stronie internetowej:
https://swojegonieznacie.pl/services/1380/ .

[Igala]

Fajny pomysł z tym Szlakiem Winnic Joannickich ale wcześniej przydały by się jakieś broszury (?) aby laicycy mieli jakieś materiały co ich wprowadzą w temat... i zainteresowały jednoczesnie.
U mnie dopiero się budzą i to bardzo powoli, chyba nie będzie winogron w tym sezonie za dużo o ile w ogóle cokolwiek będzie...

[grafi26]

U mnie odwrotnie. Widzę bardzo dużo zawiązków owoców.W ubiegłym roku było jak na lekarstwo.Może to była moja wina bo za bardzo je przycięłam.

[Dolnoslonzok]

Fajny pomysł z tym Szlakiem Winnic Joannickich ale wcześniej przydały by się jakieś broszury (?) aby laicycy mieli jakieś materiały co ich wprowadzą w temat... i zainteresowały jednoczesnie.
U mnie dopiero się budzą i to bardzo powoli, chyba nie będzie winogron w tym sezonie za dużo o ile w ogóle cokolwiek będzie...

Opracowania o joannitach już mam. Teraz czas na ich wydanie. Podobnie jak o historii winiarstwa na mojej Ziemi Brzeskiej i w okolicach. Ks. Kopij z Łosiowa, który jest na parafii w podwrocławskiej Środzie Śląskiej (od tysiąca lat wsie i trzy miasta powiatu Brzeg należą do archidiecezji wrocławskiej), ma udać się do Pragi w poszukiwaniu kolejnych dokumentów archiwalnych. W Pradze mieścił się Dom joannitów na Czechy i Śląsk.

U mnie odwrotnie. Widzę bardzo dużo zawiązków owoców.W ubiegłym roku było jak na lekarstwo.Może to była moja wina bo za bardzo je przycięłam.

Może to winorośl deserowa? Vinifery lubią krótkie cięcie na 2-3 pąki.

[Dolnoslonzok]

Wielu śmiało się i śmieje, a ja im krzyczę "Na zdrowie!". Moja frankofilska fanaberia. Krzewy odmian Merlot i Cabernet Sauvignon w formie gobelet z lat 2010-2013. Po trzy krzewy, kolekcjonersko. Chciałbym ukorzenić ich więcej i posadzić na piachu. Może się uda. Na razie rosną tyle lat i mogę każdego roku zjeść ich słodkich gron. W tym roku też będzie owocowanie. Krzewy po redukcji latorośli.

[Dolnoslonzok]

Johanniter 2021 zaczął kwitnąć w sobotę. Będzie kontrolne owocowanie. Na każdym krzewie kokon młodych kolczaków, co nie umila pracy przy wyłamywaniu nadmiaru latorośli. To młode pająki, które do sierpnia osiągną w odwłoku długość ca. 2 cm, a z odnóżami ca. 4 cm. Agresywne bestie.

[Dolnoslonzok]

https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... &start=187

Nie wiedziałem, że trwa tu konkurs, zatem dziękuje wszystkim za głosy. Nie miałem pojęcia, ze byłem tu obecny. Serdecznie dziękuję jeszcze raz.

[KamilK02]

Serdeczne gratulacje wygranej.

[Dolnoslonzok]

Dziękuję bardzo, Kamilu.

[Dolnoslonzok]

Triomphe de Alsace- odmiana z alzackiego naukowego ośrodka winiarskiego w Colmar (w tle zdjęcia Rieslingi w formie gobelet i Elblingi w formie archet). Uzyskana w roku 1905 jako hybryda. Mam jeden krzew w formie archet. Posiadam jej pokrewna odmianę z Colmar, która też zawiązała grona, czyli Oberlin Noir pozyskany z krzewu w Brzegu z ul. Starobrzeskiej (Brzeska Wieś związana przez 700 lat z uprawą winorośli). Mam go trzy krzewy.



Chasselas, czyli krzewy z naszych poniemieckich kutywarów tej odmiany. Jeżeli nic złego nie nastąpi, będzie wino z kultywarów poniemieckich i krzewów z uprawy przerobowej z paszportami.



Pinot Noir i w uprawie przerobowej Pinot Blanc 2020.

[Dolnoslonzok]

Riesling-forma gobelet, uprawa historyczna. Król Europy Środkowej zawsze prowadzi się ładnie, prosto.

[Dolnoslonzok]

Od piątku witną Merlot i Cabernet Sauvignon. Wina nie będzie, zbyt mało krzewów (po trzy każdej odmiany w formie gobelet z lat 2010-2013), ale może uda się dosadzić za rok nieco sadzonek własnokorzeniowych. W dobre lata rodzą słodkie, smaczne grona, a na piachu, gdzie słonecznie do wieczora powinny kiedyś dojrzewać na wino w najlepsze lata.

[Dolnoslonzok]

Przekwitają i zawiązują grona. W kolejności Chasselas lokalny poniemiecki kultywar. Mam ich nieco, a zamierzam mieć więcej.Pinot Blanc i Pinot Noir. Dalej Riesling i Elbling. Jeżeli nic się nie wydarzy, może dodam do Rieslinga jego starego kuzyna Elblinga.