Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Bart, nie wycinaj pędów, bo na bank to jest letnia malina i owocować będzie w przyszłym roku.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Mam czarną malinę którą, jak czytałem, łatwo rozmnożyć poprzez przygięcie do ziemi pędu, który się szybko ukorzenia.
Pytanie: przyginamy pędy stare (dwuletnie), czy młode (tegoroczne)?
Pytanie: przyginamy pędy stare (dwuletnie), czy młode (tegoroczne)?
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Młode, tegoroczne. Przysyp czubek i bardzo łatwo Ci się ukorzeni.
Pozdrawiam Paweł
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
A kiedy odciąć ukorzenioną gałązkę od matki?
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
I już po letnim zbiorze malin.
4 kolory zdrowo obrodziły, choć to czarna pobiła rekordy - kilka kg z krzewu.
Co dziwne, choć bez żadnych oprysków, to jednego robaczka nie znalazłem.
4 kolory zdrowo obrodziły, choć to czarna pobiła rekordy - kilka kg z krzewu.
Co dziwne, choć bez żadnych oprysków, to jednego robaczka nie znalazłem.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Czy Polana i Polka na pędach które wyrosły w tym roku powinny mieć już jakieś pączki, kwiaty? Czy jeszcze mają czas? Urosły po prawie 2 metry i ani śladu pączków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7505
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Oczywiście, i już zaczynaja owocowanie. Cosik mi się widzi, ze masz malinę letnia, która owocuje na pędach dwuletnich.
Pozdrawiam! Gienia.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1903
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Też kupiłam malinę żółtą Fallgold ,która tylko ciągle rośnie w górę
i nie wypuszcza jeszcze kwiatów , ma już z 1,5 metra. Polka już owocuje.
Więc albo bardzo późna odmiana, albo nie ta odmiana, tylko jakaś
letnia.
Ma takie bardzo gęste kolce ale miękkie i nie kłujące.
i nie wypuszcza jeszcze kwiatów , ma już z 1,5 metra. Polka już owocuje.
Więc albo bardzo późna odmiana, albo nie ta odmiana, tylko jakaś
letnia.
Ma takie bardzo gęste kolce ale miękkie i nie kłujące.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Jeśli się nie mylę to malina Fallgold jest maliną letnią.
Pozdrawiam Paweł
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Gdyby wszyscy mający piękne pędy bez śladu owoców w pierwszym roku wyrastania z ziemi - gienia1230 słuchali, to by w następnym roku mieli pyszne maliny. A tak to, ciach ciach, i po malinach.
Poczytajcie o odmianach malin owocujących na pędach jednorocznych i dwuletnich, najlepiej zanim przytniecie pędy tuż nad ziemią
Leszkat76, cierpliwości - daj drugi rok szansy malince. Ja kupiłam żółtą - nie miałam pojęcia, jak uprawiać, okazało się, że owocuje wyłącznie na dwuletnich pędach
Poczytajcie o odmianach malin owocujących na pędach jednorocznych i dwuletnich, najlepiej zanim przytniecie pędy tuż nad ziemią
Leszkat76, cierpliwości - daj drugi rok szansy malince. Ja kupiłam żółtą - nie miałam pojęcia, jak uprawiać, okazało się, że owocuje wyłącznie na dwuletnich pędach
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1903
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
OK, myślałam że żółte to wszystkie jesienne, nie miałam pojęcia
że są odmiany letnie .Planuję dokupić jeszcze Poranną rosę i
Golden Queen i to będą jesienne ? Są w szkółce w której kupuję
sadzonki.
I jeżeli Fallgold jest letnia ,to może przyciąć jej czubek, żeby się
rozkrzewiła?
że są odmiany letnie .Planuję dokupić jeszcze Poranną rosę i
Golden Queen i to będą jesienne ? Są w szkółce w której kupuję
sadzonki.
I jeżeli Fallgold jest letnia ,to może przyciąć jej czubek, żeby się
rozkrzewiła?
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Mam żółtą malinę Fallgold. Jest pyszna. Owocuje dwa razy. W lipcu na starych pędach i we wrześniu na młodych.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1903
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Więc jest powtarzająca , jak Polka. Zobaczę z resztą co z tego urośnie,
bo te sadzonki z marketów to często są ,,jajka z niespodzianką".
Mam dwie sadzonki malin jakiejś amerykańskiej, nie znanej mi odmiany
i w pierwszym roku też rosła bardzo wysoka i długo nie kwitła. Zakwitła
dopiero we wrześniu a owoce miała prawie na zimę.Miałam ją wykopać
ale zmieniłam zdanie , bo owoce miała przecudne .Duże , bardzo grube
i masywne,idealne do mrożenia i na przybranie do ciast i tortów i bardzo
słodkie. W tym roku krzaczki starsze i zaczęły kwitnąć dużo wcześniej
więc mam nadzieję na więcej owoców.
Seta jak tylko wypuści taką kępkę korzonka w głąb ziemi to można odciąć
tak z 10 cm nad ziemią.
bo te sadzonki z marketów to często są ,,jajka z niespodzianką".
Mam dwie sadzonki malin jakiejś amerykańskiej, nie znanej mi odmiany
i w pierwszym roku też rosła bardzo wysoka i długo nie kwitła. Zakwitła
dopiero we wrześniu a owoce miała prawie na zimę.Miałam ją wykopać
ale zmieniłam zdanie , bo owoce miała przecudne .Duże , bardzo grube
i masywne,idealne do mrożenia i na przybranie do ciast i tortów i bardzo
słodkie. W tym roku krzaczki starsze i zaczęły kwitnąć dużo wcześniej
więc mam nadzieję na więcej owoców.
Seta jak tylko wypuści taką kępkę korzonka w głąb ziemi to można odciąć
tak z 10 cm nad ziemią.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo