Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Hmm, więc może lepiej zaczekam do śpiącego, i przesadzę do siebie na przyszłą wiosnę. Teraz ją wzmocnię nawozem, i okulizację zrobię w lipcu. Teraz pytanie czy lepiej zrobić ją na przewodniku by wyrosła nowa gałąź, czy może na gałęziach już uformowanych od ich wierzchniej strony by stworzyły niby podparcie dla nowego szczepu? Myślę w tym kontekście o wytrzymałości przyszłej gałęzi z owocem. Dałbym jej więc czas, by przetrwała zimę niestresowana przesadzaniem, a wziąłbym ją szczepioną w przyszłym roku w marcu. Co sądzicie?
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1903
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Rób na gałęziach. Jak zrobisz na przewodniku to musisz potem
ściąć przewodnik nad szczepieniem.
Zrobiłam kiedyś szczepienie za korę na przewodniku i chociaż
się przyjęło to nie chciało rosnąć. Miało być drzewko wieloodmianowe
a jest jedna odmiana bo musiałam ściąć całe drzewko nad szczepieniem.
Dwa lata stało w miejscu i wypuszczało jedynie trochę liści.
W tej chwili zaszczepiona odmiana rośnie bardzo ładnie.
Ruszyła oczywiście dopiero jak ścięłam drzewko.
A jak zrobisz na gałęzi to trzeba ściąć gałąź tuż za szczepieniem.
Ale to na wiosnę jak będziesz miał pewność że się przyjęło.
ściąć przewodnik nad szczepieniem.
Zrobiłam kiedyś szczepienie za korę na przewodniku i chociaż
się przyjęło to nie chciało rosnąć. Miało być drzewko wieloodmianowe
a jest jedna odmiana bo musiałam ściąć całe drzewko nad szczepieniem.
Dwa lata stało w miejscu i wypuszczało jedynie trochę liści.
W tej chwili zaszczepiona odmiana rośnie bardzo ładnie.
Ruszyła oczywiście dopiero jak ścięłam drzewko.
A jak zrobisz na gałęzi to trzeba ściąć gałąź tuż za szczepieniem.
Ale to na wiosnę jak będziesz miał pewność że się przyjęło.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1903
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Tak wyglądaja moje wymopane z piasku zrazy.
Czy jak wezmę oczko takie co jeszcze nie ruszyło
to się przyjmie?
Czy jak wezmę oczko takie co jeszcze nie ruszyło
to się przyjmie?
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1209
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Rozumiem, że za te pieniądze, to nóż sam szczepi - bez pomocy sadownika?
-
- 100p
- Posty: 167
- Od: 25 wrz 2011, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie,świętokrzyskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
ja jednak zostane przy klasycznym szczepaku ale Dzięki za link
-
- 200p
- Posty: 328
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Ja tam pozostanę przy https://matrixnarzedzia.pl/product-pol- ... -18mm.html oraz https://www.ceneo.pl/2098276 .
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1412
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Nasuwają się pytania, skąd wziąć żywe oczka na przełomie maja i czerwca? Ok, można obciąć w marcu i przechować w lodówce ale jak szczepić jak przyrost na którym mamy szczepić młody bardzo i delikatny? Na jakich gatunkach taki zabieg jest możliwy?leszkat76 pisze:Maj ,czerwiec - żywym oczkiem .
Lipiec, sierpień - śpiącym oczkiem.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Tego roku przyjechała do mnie mirabelka z Nancy. Mój owczarek był tak dobry, że odgryzł jej cały przewodnik, gdy była w stawie, aby ją pobudzić do życia. Tym samym sprowokował u mnie, z racji tego, że była to jeszcze śpiąca sadzonka, chęć szczepienia po raz pierwszy. No i obecnie po czasie okazuje się, że to było dobre skrócenie przewodnika, bo zrazy się przyjęły, choć szczepiłem przez stosowanie w maju.
Super zabawa!
Będzie więc mirabelka na śliwie, która mam od dziadków. Jest mała i okrągła jak Mirabelka, będą więc dwie odmiany o różnych kolorach a podobnych kształtach na tym samym drzewie. Zrazy były trzy, wszystkie żyją!
Super zabawa!
Będzie więc mirabelka na śliwie, która mam od dziadków. Jest mała i okrągła jak Mirabelka, będą więc dwie odmiany o różnych kolorach a podobnych kształtach na tym samym drzewie. Zrazy były trzy, wszystkie żyją!
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Minęły 2 miesiące od szczepienia koksy na koksie złamanej przez lutowe wiatry. Jedno jest wyraźniej silniejsze, mocniej wypuszcza liście, grubnie, pod palcami czuć, że zaczyna "zlewać" się z pniem. Drugie słabsze - listki z dolnego oczka chyba w ogóle zanikną. A co ciekawe to pąki z tego zrazu ruszyły szybciej.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1903
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Niektóre szczepienia za korę mi uschły i obcięłam do
owijki .Teraz wybija pączek który został pod owijką.
owijki .Teraz wybija pączek który został pod owijką.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo