Borówka amerykańska - 12 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1022
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Zaletami kamienia jest trwałość i estetyka. Prościej byłoby ułożyć kamienie równolegle po obu stronach szpaleru.
Pod kamieniami polnymi 1-3kg mrówki chętnie zakładają płytkie gniazda i są dzięki temu łatwe do wytępienia.
Głęboka ściółka ściągnęło u mnie nornice i niedawno musiałem ją usunąć zostawiając tylko warstewkę igliwia.
Obrazek
karion
500p
500p
Posty: 553
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Właśnie miałem napisać, ale odpuściłem w poprzednim poście.

Pojawiły się nornice i jest dołek 1,2m od krzaka w którym uschły wszystkie liście.Byłem miesiąc na urlopie i zdziwiło mnie kiedy tylko jeden krzak stracił liście a inne są ok. Kierunek dołka w kierunku właśnie tej borówki, dopiero później się zorientowałem i powiązałem tą sytuacje. Ta sama boróweczka 1 metr dalej tak samo sadzona rok temu i nawożona zdrowa.

Czytałem ,że czosnek pomaga na nornice, ale nie sprawdzałem jego skuteczności. Wrzuciłem do każdego dołka w okolicy borówki po 2 ząbki obrane i zobaczymy. Podobno jeszcze nie lubią towarzystwa psów,kotów i hałasu. Krety też są i to podobno sprzyja , bo nornice lubią korzystać z ich korytarzy. Jedną widziałem jak wykopywała zakopany dołek , ale jak poleciałem po szpadel uciekła. Myślałem ,że to kret i go wykopię i przeniosę.

Zmniejszyła się znacząco aktywność teścia na działce i nie wiem czy to właśnie nie przyciągnęło nornicy. Cholerne dziury wszędzie.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1925
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ja całą kwaterę, 8 m2, otoczę plastikowym obrzeżem (20 cm wys.), wzmocnię niskimi łukami z grubego drutu (4-5 mm). Koty i nie wiem co jeszcze nieustannie demolują mi na niej ściółkę . A i podlewanie będzie skuteczniejsze. Wczoraj udeptywałam całą kwaterę po działaniu nornic, stąpałam jak po pierzynie. Ściółka z igliwia. Szkód na razie nie widzę.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

:wit chce posadzić 6 szt borówki amerykańskiej, ziemie mam ponad 7 pH. Jak mam przygotować podłoże? całą ziemie wybrać ,czy wykopać dołki , jakie podłoże polecacie,
ogólnie gdZie znjadę takie informację?
Oglądałam na Yutubie dwa filmiki ,ale tam wybierają całą ziebie ze stanowiska ,a ja słyszałam o dołkach. Wolała bym tka metodę :roll:
Asia
Irek_2
200p
200p
Posty: 238
Od: 14 mar 2016, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Jak sadziłem w dołkach, to też wybierałem całe podłoże. Średnica dołka 70-80 cm, głębokość ok 60 cm (inni pisali, że 50 cm wystarczy). Jeśli zdecydujesz się na wymianę podłoża, to pójdzie dużo kwaśnego torfu. Zaplanuj skąd go kupić. Ja nie znalazłem dobrego źródła torfu, musiałem brać "marketowy". Poszło ok. 4-6 worków na sadzonkę. Na południu Polski chyba łatwiej kupić w większych opakowaniach. Może masz blisko osoby uprawiające borówkę? Można się zapytać skąd biorą torf. Do tego domieszka trocin lub kory (najlepiej przerobionej). Starsze borówki mam posadzone w mniejszych dołkach - poszło ok. 2 worki kwaśnego torfu na sadzonkę i też dają radę, ale oczywiście przy nawożeniu i zakwaszaniu wody do podlewania. Jednak doświadczeni forumowicze pisali o dużych dołkach z wymianą podłoża. Podłoże było z dodatkiem rodzimej ziemi - wymieszane z torfem, trocinami i jak miałem z korą.
Pozdrawiam Irek
tmf30
200p
200p
Posty: 435
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ja sadziłem w dołkach o średnicy 0,8 metra, głębokości 0,35 metra. Wychodzi pojemność około 200 litrów. Folia na boki. Do dołka szło zatem 80 litrów torfu, 80 litrów kory i reszta to ziemia wydobyta z dołka. Taka mieszanka, przy czym im bliżej borówki to procent torfu wzrastał w mieszance. I wszystko kupowałem w Castoramie. Jak kupowałem ceny były normalne i wkład do dołka wynosił mnie około 17 zł. Nie wiem jak jest teraz z cenami. Krzewy rosną bardzo dobrze i są plenne. PS Daruj sobie BLUECROP-a.
trzyary
200p
200p
Posty: 277
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Pelasia pisze:chce posadzić 6 szt borówki amerykańskiej, ziemie mam ponad 7 pH. Jak mam przygotować podłoże? całą ziemie wybrać ,czy wykopać dołki , jakie podłoże polecacie,
Na 6 borówek wykopałem dół o powierzchni 6 m2 i głębokości ponad 60 cm.
Ściany dołu wyszalowałem deskami owiniętymi czarną folią budowlaną wystającymi 20 cm ponad grunt.
Było z tym masę roboty.
Ale jak teraz patrzę na moje borówki rosnące bujnie w dole to nie żałuję.
Na innej działce borówki w dołkach rosną po prostu o wiele gorzej.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1022
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Na piaskach, gdy nie mamy czasu na podlewanie lub brakuje wody, warto uszczelnić dna dołków na głębokości 50cm tym co się ma pod ręką. Mogą to być stare deski z odzysku, pocięte grube gałęzie itp.
karion
500p
500p
Posty: 553
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Trzyary a sprawdzałeś pH ?

To co ,że rośnie gorzej? Jakiś konkurs piękności ? Przecież każda ziemia jest inna.
Nie ma co popadać w skrajność, inwestowania i niszczenia torfowisk i robić z borówy Św. Graala.

Przy moich ilościach torfu które ja dałem i wielkości dołków w glinie to powinna już dawno paść ;) Teraz dostała nawozu i wystartowała a ta pierwsza zapomniana co ma 7 lat i prawie padła bez nawozu przy wysokim pH, bez wody i ściółki to miała może 1-2 worki na 6-7 sadzonek. Dzisiaj musiała się uodpornić ,bo po 3 dawce nawozu z siarką i wody z kwaskiem to zupełnie inny świat. Nigdy nie będzie jak u moich rodziców na piaskach w otoczeniu lasów sosnowych przy których dostają 2 razy nawozu i wody gruntowej z węża i zero dodatkowych kosztów i nakładów.

Następnym razem jeśli jeszcze zdecyduje się na borówkę to wezmę 2 siatki piachu od rodziców , trochę patyków sosnowych i igliwia i już torfu nie będę dawać. W ogóle wydawanie kasy na te kory, torfy jest kosztowne i upierdliwie. Fajnie kiedy coś rośnie nawet jak gorzej to bez przeinwestowania i znalezieniu innych alternatywnych opcji.

Na tej innej działce może lepiej by rosły inne odmiany. Ja niestety nie znam wszystkich które były sadzone 7 lat temu , ale widać bardzo dużą różnice w wymaganiach i ich tolerancję na niedoskonałości.
karion
500p
500p
Posty: 553
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Nie mogę już edytować ,ale chciałem spytać czy ktoś wie co to za odmiany ?
Te które odratowałem? Mają 7 lat i bardzo energicznie odżyły po nawozie do borówki i ściółce. Chętnie bym właśnie te dwie dosadził w przyszłym roku. Patrząc po owockach to raczej jakieś średnio późne. Centralna Polska Mazowsze. Tej mniejszej pozrywałem kwiaty i tej wysokiej z ponad połowę zerwałem , żeby owoce nie miały przykurczu i nie obciążyć za bardzo krzaczka po pierwszym owocowaniu.
Obrazek


Posadziłem jeszcze bluecropa i nelson i te też widać ,że chyba im gliniasta ziemia nie przeszkadza.
trzyary
200p
200p
Posty: 277
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

karion pisze:Trzyary a sprawdzałeś pH ?
Do jakiego postu odnosi to?
Sprecyzuj pytanie.
karion
500p
500p
Posty: 553
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Napisałeś ,że na innej działce rosną o wiele gorzej. Nie napisałeś nic jak tam są prowadzone,jakie warunki i odmiany, więc nie do końca wiadomo co jest tego powodem czy sadzenie czy inne uwarunkowania. Wiele osób szarpie się na bardziej wymagające odmiany lub znacząco różniące się wymaganiami a później ,że to wina sadzenia i trzeba olbrzymie rowy kopać i tysiące litrów torfu sypać.

Dużo się mówi o sadzeniu a niewiele o prowadzeniu,odmianach i ziemiach na jakich się je sadzi. Sposób prowadzenia roślin może się różnić znacząco w zależności od ziemi czy terenu do którego więcej bądź mniej słońca dochodzi.
trzyary
200p
200p
Posty: 277
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Znajomy miał córkę pracującą na kasie w markecie.
Kazał jej kupić 20 sadzonek na wyprzedaży.
Ta zapytała się fachowca jaka odmiana jest najlepsze.
Bluecrop.
Kupiła na posezonowej wyprzedaży za grosze.
Głównie Bluecrop, kilka Toro.
Posadzili w dołki z torfem.
Posypali teren korą.
Nie zrobili wcześniej badania gleby.
Bo za drogie. Bo to tyle samo co zapłacili za wszystkie sadzonki.
Co roku zamierały im krzaki.
Gdy została połowa po kilku latach wsadzili je do przeciętych na pół beczek 200 litrów.
Beczki są w rozstawie 1m x 1m.
Krzaki się nawzajem nie zacieniają bo gałązki są tam mizerne.
Mizerne też zbiory.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”