Borówka amerykańska - 12 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1014
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Yogibeer701,
Nie mogę znaleźć twego filmu o cięciu borówek. Chodzi mi głównie o to, czy ciąć można już po zbiorach.

Odmiany polecane przez PIORIN Z 2019R https://ec.europa.eu/growth/tools-datab ... 5&dLang=PL

Obrazek

Zamieniłbym tylko Nelsona na Darrow

W tym roku 4 sztuki pauzują cięte do ziemi, jedna młoda jest reanimowana po podkopie nornic. Owocuje 35 sztuk w wieku od 2 do 10 lat. Plon średni to tylko po 1,5kg z krzewu. Stare krzewy mam mniejsze od Yogibeer701 bo za późno zauważyłem głód azotu. Po marcowym nawożeniu gołębiakiem rośliny nabrały wigoru, dużo nowych przyrostów i większe owoce.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 718
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Y.T zakończyłem nie chce mi się a filmy skasowałem. Przyciąłem rok temu latem i ten krzew teraz ma niewiele owoców ale są duże i poszedł 40 cm w górę i o to mi chodziło. Czyli można śmiało ciąć słabe krzewy po owocowaniu. Wszystkie te borówki z tabelki mam i są ok. Nelson jest świetny ale trzeba go umieć prowadzić, wtedy ma owoce do 21 mm a w smaku jest słodko orzeźwiający, soczysty. Inne ciekawe odmiany to Bonus o dużych kulistych owocach powyżej 20 mm owoce są długo kwaśne ale jak dojrzeją to są super. Legacy słodka i z krzaczka zerwana smakuje zupełnie inaczej niż większość borówek.Dzisiaj zerwałem 2 kg Duke, Patriot, Sunrise, Chanticleer ,Earliblue. Nawet Bluecrop już dochodzi i pojedyńcze jagody już jadłem, po cięciu jagody nawet ponad 20 mm i smaczne a dwa lata temu był z tą odmianą problem. Borówka to krzew o szerokich horyzontach i skrajnościach. Może być bardzo mizerna o owocach 12 mm i taka tryskająca energią o owcach powyżej 20 mm. Ja już wcianam borówki od prawie miesiąca a Aurorą i Darrow zakończę we wrześniu a nawet czasami do przymrozków.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1014
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Dzięki, już ostrzę sekator.
Szkoda, że nie ma Twoich filmów na Y.T. Były konkretne, bez wodolejstwa. Jedyne porady, które oglądałem do końca.

Dziwnie w tym roku z dojrzewaniem borówki. Dwa krzewy Earliblue prawie zjedzone, trzy Duke w połowie, trzy Toro w jednej czwartej. Od ponad tygodnia podskubuję Bluecropy, Patrioty, Bluejaya i Sunrisa. Dopiero od kilku dni kilku wybarwiają się jagody na teoretycznie najwcześniejszych Chanticleerach, Hannah Choise i Spartanach, a także na Bluegoldach. Nawet na jednym Darrow, jednej Brigittę i jednym Nelsonie dojrzewają pojedyńcze owoce ( Nelson może być pomyleńcem, bo różni się pokrojem od drugiego z nie wybarwiającymi się owocami. Bez wybarwień pozostają Chandlery, Bonifacy i prawdziwy Nelson
tomas1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 kwie 2012, o 08:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Yogibeer701 pisze:Y.T zakończyłem nie chce mi się a filmy skasowałem. Przyciąłem rok temu latem i ten krzew teraz ma niewiele owoców ale są duże i poszedł 40 cm w górę i o to mi chodziło. Czyli można śmiało ciąć słabe krzewy po owocowaniu. Wszystkie te borówki z tabelki mam i są ok. Nelson jest świetny ale trzeba go umieć prowadzić, wtedy ma owoce do 21 mm a w smaku jest słodko orzeźwiający, soczysty. Inne ciekawe odmiany to Bonus o dużych kulistych owocach powyżej 20 mm owoce są długo kwaśne ale jak dojrzeją to są super. Legacy słodka i z krzaczka zerwana smakuje zupełnie inaczej niż większość borówek.Dzisiaj zerwałem 2 kg Duke, Patriot, Sunrise, Chanticleer ,Earliblue. Nawet Bluecrop już dochodzi i pojedyńcze jagody już jadłem, po cięciu jagody nawet ponad 20 mm i smaczne a dwa lata temu był z tą odmianą problem. Borówka to krzew o szerokich horyzontach i skrajnościach. Może być bardzo mizerna o owocach 12 mm i taka tryskająca energią o owcach powyżej 20 mm. Ja już wcianam borówki od prawie miesiąca a Aurorą i Darrow zakończę we wrześniu a nawet czasami do przymrozków.
Szkoda ze tak malo wyswietlen bylo. Niektorzy gnioty wstawiają i mają dużo, a u Pana krotko i zwieźle i jakos malo.
Dobrze, ze tu mamy kontakt z Panem:)
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8630
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Zaciekawiło mnie to cięcie letnie . Do tej pory praktykowałam tylko wiosną .
Szkoda , że nie trafiłam na te filmy .
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ja też przycinałam borówkę po owocowaniu, bo mam taki zwyczaj,
że krzewy owocowe właśnie tnę po owocowaniu. Właściwie to wszystkie.
Jednak tę borówkę to przycięłam tak delikatnie w ub r. bo jakoś się tak bałam
i okazało się, że jej to b.dobrze zrobiło.

Wobec tego teraz przytnę solidniej. Szkoda, że nie ma filmików.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8630
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Te borówki , które u mnie rosną owocują dość długo , praktycznie do jesieni .
Faktycznie wyjdzie u mnie przy niektórych odmianach , że to będzie cięcie jesienne .
Takie póżne cięcie nie będzie dla rośliny problemem gdy powinna już wchodzić
w stan spoczynku .
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 718
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Latem tnę tylko krzewy słabsze, chore. Mocniejsze cięcie normalnych krzewów zostawiam na luty/marzec. A jak ktoś ma tysiące krzewów to sobie może zacząć ciąć już w grudniu I nic się nie stanie. Letnie cięcie opóźni kwitnienie i może spowodować przemarznięcia i ataki szarej pleśni. Kanał Y.T jeszcze jest filmy skasowałem ale nie kanał. I mogę na specjalne życzenie coś nagrać jednak nigdy nie zamierzałem być yutuberem, tak sobie nagrywałem. O borówkach wiem coraz więcej i efekty są. Polecam odmianę Denise blue jest dobra do ogrodu nie trzeba jej pryskać a owoce mają intensywny smak początkowo kwaśny ale jak poczekamy aż wybarwi się przy ogonku i napuchnie do ok. 20 mm to smak jest wybitny.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1014
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Po zbiorach zamierzam wyciąć pędy ze śladami zgorzeli, a kilka krzewów radykalnie odmłodzić wycinając pędy stare pędy przy ziemi. W związku z tym nasuwa się pytanie: jak daleko ciąć od szyjki korzeniowej ? Do tej pory zostawiałem 10 cm pędu.
Cięcie na gotowo, jak każdego roku pod koniec zimy.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 718
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Byle nie za nisko 10 cm jest dobrze. Ja przyciąłem kilka krzewów i efekt jest dobry. Bluecrop tak potraktowany ma około 1.5 kg grubych jagód i mocne przyrosty co dobrze rokuje na rok następny. Krzewy w dwa sezony po ścięciu mają 130 cm i za rok już 3 kg powinno być. A co ważne takie ścięte krzewy są łatwe do cięcia i trzymania w ryzach. Jest jednak pewne ryzyko, że korzenie też są chore i taka ścięcie ją dobije. Miałem dwa takie przypadki. Przyciąłem też dwie na 1/2 i efekt jest dobru, borówka wybija pędy a na tych co zostały są ładne owoce. Cięcie takie najlepiej wykonać pod koniec fazy pełnego spoczynku zimowego.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1923
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Yogibeer, to znaczy styczeń, do połowy lutego?
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 718
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ja uważam, że należy to zrobić gdy pąki mają pełną jeszcze mrozoodporność czyli przed nabrzmiewaniem pąków. Luty to dobra pora.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8630
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Dzięki za wszystkie informacje . U mnie dłużej trwa zima to i cięcie można robić póżniej .
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”