Siewka orzecha włoskiego
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 7 kwie 2008, o 16:12
Siewka orzecha włoskiego
Witam, właśnie wyrósł mi malutki orzech włoski (siewka) i mam pytanie. Jak podlewać tą siewkę( i czym ją nawozić jeżeli w ogóle trzeba).
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 7 kwie 2008, o 16:12
Hej
jestem tu nowa na forum, ogrodnikiem a właściwie ogrodniczką doświadczoną też nie jestem ale pocieszę cię w prosty sposób, że kiedy u mnie pojawiły się orzechy samosiejki :o , to nic szczególnego z nimi nie robiłam.
Nawóz jakiego użyłam do wzmocnienia to zwykły obornik.
Rosną jak na drożdzach.
Pozdrawiam
Aga
jestem tu nowa na forum, ogrodnikiem a właściwie ogrodniczką doświadczoną też nie jestem ale pocieszę cię w prosty sposób, że kiedy u mnie pojawiły się orzechy samosiejki :o , to nic szczególnego z nimi nie robiłam.
Nawóz jakiego użyłam do wzmocnienia to zwykły obornik.
Rosną jak na drożdzach.
Pozdrawiam
Aga
krzysiek9394 pisze:Jest tu ktoś na tym forum???
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 7 kwie 2008, o 16:12
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3193
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
ja też mam taka dziką siewkę, przesadziłam ja do doniczki póki mała, bo orzech ma korzeń palowy, łatwo go uszkodzić. Jeśli u Ciebie rośnie na miejcu docelowym to ok.
Takie malęństwo to tylko kompostem, boje się dac chemi, zeby nie spalić.
Co z niego wyrośnie, nie wiem, jak zależy ci na owocach lepiej kupić szczepioną odmianę.
Takie malęństwo to tylko kompostem, boje się dac chemi, zeby nie spalić.
Co z niego wyrośnie, nie wiem, jak zależy ci na owocach lepiej kupić szczepioną odmianę.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 18 mar 2008, o 08:31
- Justyna0608
- 50p
- Posty: 86
- Od: 26 mar 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
Re: Siewka orzecha włoskiego
Witam serdecznie,
czy ktoś może spotkał się z orzechem włoskim w wersji karłowatej? W przypadku innych drzew raczej chyba nie ma z tym problemu.
Czy zawsze orzech włoski musi być tak ogromny?
Pozdrawiam
czy ktoś może spotkał się z orzechem włoskim w wersji karłowatej? W przypadku innych drzew raczej chyba nie ma z tym problemu.
Czy zawsze orzech włoski musi być tak ogromny?
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7499
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Siewka orzecha włoskiego
Owszem, jest taki orzech, mam go na działce. Nazywa się ?Leopold?. Ma ozdobne postrzępione liście, jest samopylny, tzn sam się zapyla od własnych ?kocurków? albo musi być drugi ?Leopold? w pobliżu . Zwykle orzechy włoskie nie zapylają go. W tej chwili ma jakieś 13 lat ( o ile mnie pamięć nie myli) , korona sięga szczytu dachu domku to jest około 4,5 metra wysokości. Rośnie powoli i bardziej na szerokość niż na wysokość. Orzechy średniej wielkości, raczej mniejsze niż większe, skorupa miękka, smaczne - bardzo je lubię, zwłaszcza na świeżo. Jest na forum wątek o tych orzechach.
Pozdrawiam! Gienia.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3716
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Siewka orzecha włoskiego
Dawniej przesadzałem takie samosiejki do ogrodu. Dziś żałuję tego. Zaowocowały po wielu latach. Orzechy małe z twardą łupiną. Nie warto się w to bawić. Temat mnie dręczył wiele lat. Wnioski; Ptaki roznoszą jesienią orzechy i je rozłupują. Te o miękkiej okrywie zjedzą w mig i z nich nie wyrosną siewki. Te o ekstremalnie twardych okrywach zostaną na trawniku, czy innym miejscu nie rozłupane.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris