Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma część 1

[Dolnoslonzok]

Romanie, podejrzewam, że nie będzie u Ciebie tak źle i nie masz się czym martwić. U mnie, nad Odrą, ok. 130 km na płd-zach. w linii prostej od Ciebie, agresty zielenieją od 2018 r. między 12 a 20 lutego. Kwiatostany mają już w marcu i z owocowaniem nie ma problemów. Drzewa natomiast swój typowy termin kwitnienia mają od końca marca (śliwy i morele) do połowy kwietnia (jabłonie -ostatnie jako najpóźniejsze). Obecnie niestety widać, że grusze mają już lekko otwarte pąki, a nektaryny i brzoskwinie zakwitną do góra 10 dni. Jeżeli drzewa otworzą się w ciągu paru dni, do tygodnia to będziemy mieli problem z owocami brzoskwiń na płd.-zach. Kwitnienie zamiast w pierwszych dniach kwietnia, a w pierwszych dniach marca to już anomalia, która nie wróży nic dobrego.

[garom]

No właśnie, tego się obawiam tzn. przedwczesnego kwitnienia, bo co prawda u mnie kwitnienie jest późniejsze niż u Ciebie Michale (tak w przybliżeniu około 2 tygodnie) to najgorsi u mnie są ogrodnicy i zimna Zośka, a czasami też w święta majowe potrafiło przymrozić. Stąd moje obawy co do owocowania... .

[garom]

No i pierwsza próba rozmnażania winorośli już zrobiona. Ciekawe czy cokolwiek z tego wyjdzie...? Zastosowana metoda to metoda a la Puzenko czyli nacięcie wymoczonego przez 2 godziny sztobra ( co prawda sztobry niezbyt okazałe ale zobaczymy), mokra szmata i folia na to i na szafę. Teraz tylko pilnować by szmata była mokra i szukać kalusa za około 2 tygodnie.

[garom]

Dostawa ze szkółki w Legnicy dotarła w tym tygodniu. jabłonie Karneval, Enterprise i gruszka Klapsa Późna posadzone.

[lgrom]

Sam mam zamiar tak rozmnażać winorośl, tylko ze za 2 lub 3 tygodnie. Teraz dopiero przyciąłem winorośl i zadołowałem sztobry od północnej strony. Zdaj relacje jak możesz.

[garom]

Rozpoczęcie ukorzenia winorośli rozpocząłem w lutym po pobraniu sztobrów i trzymaniu ich w lodówce . Termin rozpoczęcia działania i sposób podpowiedział mi kolega z sąsiedniego forum będący profesjonalistą (ma szkółkę winorośli) i od którego biorę co roku nowe (ma najnowsze deserówki) odmiany winorośli Jeśli kto szuka tego co zrobiłem to kierowałem się filmami do których linki są w wątku:ukorzenianie na forum winoroślowym, a może te same linki są też u nas ...? Przyznaję, że na naszym nie szukałem, bo google wynalazł mi tamten wątek. Jeśli mi sztobry zakalusują to pójdą w doniczki i na parapet od południowej strony.

[garom]

Kolejne odmiany dosadzone: śliwka Angeleno i Casselman (mam nadzieję ,że teraz oryginalny a nie podróbka), czereśnia Sunburst oraz leszczyna Cosford.

[garom]

Kolejne odmiany dosadzone: grusze: Isolda i Carola oraz jabłoń Empire. Miał być też Sirius ale zamiast niego przysłali mi Sandera. Sandera już mam więc pójdzie na działkę do brata. A Sirius przyjedzie jesienią lub na przedwiośniu wraz z podkładkami pod nowe (stare) odmiany jabłoni.

[garom]

W związku z przymusowym urlopem (a raczej przesunięciem pracy na okres letni) zrobiłem uzupełniające szczepienie. Dopiero teraz bo czekałem na podkładki pod gruszki i czereśnie. W sumie w tym roku zaszczepiłem 35 odmian jabłoni, 11 gruszek i 5 czereśni. Zobaczymy ile się przyjmie, bo to uzupełniające szczepienie trochę mnie niepokoi, pąki czereśni były już mocno wydłużone, chociaż trzymałem je standardowo w lodówce,zobaczymy... .

[garom]

Pierwsze (lutowe) szczepienie czeka w budynku gospodarczym na posadzenie w gruncie ( tak do połowy kwietnia), niektóre gruszki już zaczynają puszczać kiełki na podkładkach ( na bieżąco są usuwane) i zrazach, a co ciekawe także zaszczepiona (przez stosowanie) czereśnia Regina. U jabłoni na razie spokój, ale w pomieszczeniu jest tylko kilka stopni więc jeszcze chyba za wcześnie na ich kiełkowanie . Zastanawia mnie ta nowa dla mnie podkładka P60, bo brakło mi M26 i część odmian poszła na P60, przy szczepieniu jej środek nie byk taki zielonkawy jak u M29 tylko czerwonawy. Myślałem,że może mam zasuszone te podkładki ale ich środek był wilgotny, może to taka jego odmianowa przypadłość...? Gruszki miały podkładkę pigwę i kaukaską, a czereśnia ptasią. Drugi rzut sadzonek zaszczepiony wczoraj więc poszedł do kalusowania w temperaturze 17 stopni.

[KamilK02]

P60 jest krzyżówką A2z B9, a podkładki z tej serii jeśli dobrze pamiętam to krzyżówka jabłoni Jabłoń Niedźwieckiego z jakąś ichniejszą jabłoniom. Dzięki tej Jabłoni Niedźwieckiego podkładki dostały czerwonawe drewno, liście, pędy owoce i odporność na mróz. W dolnej części strony z linku który podałem, są zdjęcia podkładek z serii B. Nawiasem na pierwszej stronie są owoce M26 i mam nadzieje że też takie będę miał, bo naszczepiłem sobie M26 w koronie Kronselskiej.
https://www.flickr.com/photos/67002978@N02/page2

Ps. P60 będą na stałe palikowane, czy mają stać same, bo ona plasuje się pomiędzy M9, a M26.
Ps2 Pytanie o Jabłonie Miczurina będziesz pozyskiwać? Bellefleur Krasnyj, Bellefleur Rekord, Komsomolec. Jeszcze chyba zrobił renetę szafranowa.

[garom]

Dzięki Kamil za informację i linka, czytałem kiedyś w necie o tym innym odcieniu tych podkładek, ale za czorta nie mogłem teraz tego znaleźć. A po kiego grzyba potrzebne są Ci owoce M26? Moje drzewka nie mają przewidziane docelowo żadnych palików, zawsze jak osiągają 3-4 rok są pozostawiane bez pomocy, niezależnie czy to M7. M9 czy M26. Jedynie czasem poprawiam korony jak mi zbytnio je poprzegina na wschód przez cięcie korygujące (u mnie przeważnie wieje z zachodu lub z północnego zachodu). Z odmian miczurinowskich nie zamierzam już nic innego nabywać, tę jedyną (Bellefleur kitajkę ) wziąłem z ciekawości co to za ufo? Powoli brakuje mi już miejsca pod kolejne nasadzenia. W przyszłym roku dosadzę jeszcze około 30 odmian i nie będę miał żadnej możliwości by cokolwiek dosadzić. Niebawem podam listę odmian, które chciałbym z przyszłym roku zaszczepić ze zrazów z Powsina (tylko nie wiem czy wszystkie będą mieli dostępne). Do tego dojdzie jeszcze kilka nowych odmian jabłoni, brzoskwiń, gruszek i po nasadzeniach.

[KamilK02]

Tak z czystej ciekawości chcę te jabłka pozyskać, gdyż lubię eksperymenty, wyglądają na sensowną wielkość i chcę ich spróbować(Jeśli będą paskudne, to będą robić za żarcie dla drozdów zimą. Podejrzewam, że mogą być zimowe, gdyż ta M26 startuje późno, przez co wytrzymała jest na mróz i późno kończy wegetację. M9 ma podobno dość zjadliwe jabłka, gdzieś ktoś na forum już pisało jej jabłkach i według zdjęć z linku który wrzuciłem ma bardzo ładnej wielkości jabłuszka, szczególnie ten klon NAKBT337. Natomiast P2 dojrzewa bardzo późno i ma dość dobre owoce, tak twierdzi szukacz. Z opisu w pomologii ta reneta szafranowa jest dość ciekawa, ale mało opisów.