No wiesz, obawiam się, że szklarnia tu niewiele pomoże. Po prostu dzień staje się coraz krótszy jesienią i to zawala sprawę. Poza tym zauważ, piszesz że nie zamierzasz kasy ładować w LED ale taki panel to raptem ze 300 PLN kosztuje a ile kosztuje szklarnia chyba wiesz - ponad 2 "kafle" za poliwęglan trzeba dać! Sam nad tym myślałem , ale znowu co warta jest szklarnia bez systemu ogrzewania! Jak masz ogrzewanie, to nawet taka z poliwęglanu będzie chyba dobra. Bez ogrzewania to nawet na szybach potrójnych próżniowych nie wiem czy sobie poradzi. Dlatego najtaniej i najrozsądniej, to do chałupy brać figę, panel nad nią i podlewać aż owoce dojrzeją. I wcale to nie jest takie łatwe, bo jak będzie za zimno lub za ciepło owoce zrzuci, jak będzie za sucho też owoce zrzuci, bez odpowiedniego doświetlenia owoce zrzuci. Generalnie musi to być wypośrodkowane wszystko.newrom pisze: Doświetlać nie zamierzam. Zamiast ładować kasę w oświetlenie rozważam szklarnię.
Figa na działce, w donicy cz.2
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Witam, jestem Adam.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Szklarnia da dostatecznie długi okres wegetacyjny, nie chodzi o uprawę bananów czy pomarańczy.
Panel może i kosztuje 300zł, ale jeden panel jedna, może dwie sadzonki. No to dwa kafle bym wydał na same lampki.
A jeśli wyjdzie w praniu że się mylę, to żaden problem wyprowadzić figi i wprowadzić pomidory, paprykę czy arbuzy.
Panel może i kosztuje 300zł, ale jeden panel jedna, może dwie sadzonki. No to dwa kafle bym wydał na same lampki.
A jeśli wyjdzie w praniu że się mylę, to żaden problem wyprowadzić figi i wprowadzić pomidory, paprykę czy arbuzy.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
No tak ,no to CIę nie zrozumiałem. Myślałem że tą szklarnią chcesz teraz wydłużyć okres wegetacyjny od "tyłu" czyli jeszcze na następne miesiące a Ty chcesz to go wydłużyć od "przodu". No tak to ma rację bytu bo można go od przodu wydłużyć o nawet marzec jak będzie dobra aura. Poza tym faktycznie można zawsze profil zmienić na warzywny. Ale i tak trzeba ze dwa - dwa i pół "kafla" wysypać kasy na to.A jaki poliwęglan planujesz- 4mm czy 6mm? Bo niby jest gwarancja na 10 lat na każdy. Ile masz tych swoich fig , bo ja myślałem o panelu LED dla jednej rośliny, no może dwóch to by jeden panel starczył.newrom pisze:Szklarnia da dostatecznie długi okres wegetacyjny, ....
Witam, jestem Adam.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Mam sześć odmian jeśli o niczym nie zapomniałem, po dwie sztuki będą z odmiany (sadzonki rosną). Plus NN = "freezemaster 2" i siewkę "Sete" (tak sobie nazwałem). Nie wykluczam (a raczej zakładam) kolejnych zakupów
Do tego dochodzą sadzonki, które radzą sobie dobrze ze wzrostem i bez szklarni. Ale w szklarni przyrosty będą lepsze.
Szklarnia wydłuża sezon na wiosnę i na jesień, razem zbierze się pewnie dwa, a wyjątkowych latach z późnymi przymrozkami i wczesną jesienią to i trzy. A w tym roku wiosna była słaba.
Zastanawiam się też nad fotowoltaiką, gdyby zrobić paneli +- 10kW to powinny sobie poradzić z dogrzewaniem szklarni i domowymi potrzebami (sporo zużywam). Wtedy figi jadłbym jeszcze w grudniu, zagryzając bananami ;-)
Z grubością poliwęglanu się jeszcze okaże, 4-6mm kusi ceną, ale zerkałem raczej w stronę 8-10mm lub szkła, jeśli będzie mnie stać to odżelazionego. I oczywiście w formie laminatu przynajmniej na dach. Dużo zależy od innych wydatków. Bo może się skończy na taniej szklarence, z taniego poliwęglanu, z kształtowników grubości papieru. Zimą się okaże. Taka mała szklarenka z poliwęglanu może też być dobrym testem dla rozwiązań w większej skali. Niestety na profesjonalną szklarnie brakuje mi kilkaset tyś eur ;-)
Do tego dochodzą sadzonki, które radzą sobie dobrze ze wzrostem i bez szklarni. Ale w szklarni przyrosty będą lepsze.
Szklarnia wydłuża sezon na wiosnę i na jesień, razem zbierze się pewnie dwa, a wyjątkowych latach z późnymi przymrozkami i wczesną jesienią to i trzy. A w tym roku wiosna była słaba.
Zastanawiam się też nad fotowoltaiką, gdyby zrobić paneli +- 10kW to powinny sobie poradzić z dogrzewaniem szklarni i domowymi potrzebami (sporo zużywam). Wtedy figi jadłbym jeszcze w grudniu, zagryzając bananami ;-)
Z grubością poliwęglanu się jeszcze okaże, 4-6mm kusi ceną, ale zerkałem raczej w stronę 8-10mm lub szkła, jeśli będzie mnie stać to odżelazionego. I oczywiście w formie laminatu przynajmniej na dach. Dużo zależy od innych wydatków. Bo może się skończy na taniej szklarence, z taniego poliwęglanu, z kształtowników grubości papieru. Zimą się okaże. Taka mała szklarenka z poliwęglanu może też być dobrym testem dla rozwiązań w większej skali. Niestety na profesjonalną szklarnie brakuje mi kilkaset tyś eur ;-)
- Aga2
- 200p
- Posty: 448
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Czy figa Ronde dr Bordeaux jeśli jest samotną sadzonką zaowocuje kiedyś, czy druga inna odmiana jest konieczna?
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Zaowocuje.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Jak Wasze owocki? Miałem sporo na Peretcie i BT. Owoce BT były tak około 2-3 razy mniejsze niż Peretty. To normalne?
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
- 50p
- Posty: 97
- Od: 25 kwie 2016, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nysa Opolskie
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Owocowały. Peretta jest dość duża więc powinna być większa niż brown turkey.
Zapalony hodowca drzew figowych.
Chyba jak większość forumowiczów, zaczynam być Dyniomaniakiem:)
Chyba jak większość forumowiczów, zaczynam być Dyniomaniakiem:)
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Moja Peretta rosła w formie krzewu, miała 10 gałązek o wysokości ok. 1,7 metra. Gdy pierwsze owoce dojrzały to wyciąłem 7 gałązek i pozostawiłem trzy. Oczywiście figi z drugiego owocowania nie dojrzały.
Kilka dni temu postanowiłem ją przesadzić i przy okazji wyciąłem jeszcze dwie gałązki. Będę ją kształtował na drzewko. Ponieważ ma dosyć duży system korzeniowy to liczę na duże przyrosty.
Figa rośnie na stałe w gruncie.
Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...
Kilka dni temu postanowiłem ją przesadzić i przy okazji wyciąłem jeszcze dwie gałązki. Będę ją kształtował na drzewko. Ponieważ ma dosyć duży system korzeniowy to liczę na duże przyrosty.
Figa rośnie na stałe w gruncie.
Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 857
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Drzewko będzie Ci trudniej zabezpieczyć na zimę, ale pewnie ładniej się będzie prezentować.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Wiem o tym. W tym roku będzie to proste. Cały czas zastanawiam się nad późniejszym sposobem zabezpieczenia drzewka, gdy konary będą sztywne. Dwie ubiegłe zimy były bardzo łagodne i dla fig nie stanowiły problemu.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 25 lis 2019, o 15:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nieporęt
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Witajcie,
W połowie listopada b.r. nabyłem figę Peretta. Drzewko o wysokości ok. 90 cm licząc z donicą (pień główny + dwie odchodzące gałęzie z 4 nowymi odrostami każda). Po odebraniu przesyłki przesadziłem do większej donicy. Drzewko wyglądało/wygląda na zdrowe. Nie ma zaschniętych łodyg, a na końcach przyrostów są zielone pąki liściowe (jeszcze w brązowych "łupinkach", ale ich żywy kolor widać).
Drzewko wylądowało w ciepłym pomieszczeniu, jednak pomimo że stoi w cieple już od ponad tygodnia, a ziemia jest wilgotna (nie przelana), pąki liściowe nie pęcznieją i roślina wygląda jakby była w stanie spoczynku.
Ponieważ wyczytałem, że figowiec to roślina szybko rosnąca zaczynam się trochę niepokoić.
Czy moglibyście podzielić się swoimi ew. uwagami i pomysłami co może być przyczyną nierośnięcia ?
Pozdrawiam,
W połowie listopada b.r. nabyłem figę Peretta. Drzewko o wysokości ok. 90 cm licząc z donicą (pień główny + dwie odchodzące gałęzie z 4 nowymi odrostami każda). Po odebraniu przesyłki przesadziłem do większej donicy. Drzewko wyglądało/wygląda na zdrowe. Nie ma zaschniętych łodyg, a na końcach przyrostów są zielone pąki liściowe (jeszcze w brązowych "łupinkach", ale ich żywy kolor widać).
Drzewko wylądowało w ciepłym pomieszczeniu, jednak pomimo że stoi w cieple już od ponad tygodnia, a ziemia jest wilgotna (nie przelana), pąki liściowe nie pęcznieją i roślina wygląda jakby była w stanie spoczynku.
Ponieważ wyczytałem, że figowiec to roślina szybko rosnąca zaczynam się trochę niepokoić.
Czy moglibyście podzielić się swoimi ew. uwagami i pomysłami co może być przyczyną nierośnięcia ?
Pozdrawiam,
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Ano siemanko Panie "brawo110".
Nie obawiaj się, figa śpi sobie. Ale jeżeli przez 2 tygodnie tak postoi to się obudzi a to bardzo dla Cibie niekorzystne. Nie wiem jak inni, ale z tego co ja wiem, to figa będzie żyć w pomieszczeniu cały rok ale nie będzie owocować, owoce będą opadać(pomijam sztuczne warunki jak growboxy i doświetlanie! ). Będą tylko liście. Jak chcesz kiedyś mieć owoce z tej figi, to musisz utrzymać ten stan hibernacji do wiosny. Dlatego czym prędzej znajdź chłodne pomieszczenie, takie z 10 stopni Celsjusza albo mniej i tam tę figę przenieś. Na wiosnę wystaw ją na zewnątrz nawet w donicy, albo wysadź do gruntu. Figa może nie ma wymagań glebowych za wysokich, ale za to ma bardzo duże wymagania świetlne. Bez światła nic z niej nie będzie. Właśnie po ilości światła i po temperaturze zewnętrznej figa poznaje kiedy wejść w hibernację. Mam figę Brown Turkey 2 letnią w salonie stoi i ma raptem 30cm i wygląda jak by miała zaraz zeschnąć. Liście ma brzydkie i wcale ni rośnie bo nie ma tam światła prawie. Jest to moja figa doświadczalna, wiĘc proszę mnie tu nie zlinczować. Po prostu badam jak to wszystko się składa.
Nie obawiaj się, figa śpi sobie. Ale jeżeli przez 2 tygodnie tak postoi to się obudzi a to bardzo dla Cibie niekorzystne. Nie wiem jak inni, ale z tego co ja wiem, to figa będzie żyć w pomieszczeniu cały rok ale nie będzie owocować, owoce będą opadać(pomijam sztuczne warunki jak growboxy i doświetlanie! ). Będą tylko liście. Jak chcesz kiedyś mieć owoce z tej figi, to musisz utrzymać ten stan hibernacji do wiosny. Dlatego czym prędzej znajdź chłodne pomieszczenie, takie z 10 stopni Celsjusza albo mniej i tam tę figę przenieś. Na wiosnę wystaw ją na zewnątrz nawet w donicy, albo wysadź do gruntu. Figa może nie ma wymagań glebowych za wysokich, ale za to ma bardzo duże wymagania świetlne. Bez światła nic z niej nie będzie. Właśnie po ilości światła i po temperaturze zewnętrznej figa poznaje kiedy wejść w hibernację. Mam figę Brown Turkey 2 letnią w salonie stoi i ma raptem 30cm i wygląda jak by miała zaraz zeschnąć. Liście ma brzydkie i wcale ni rośnie bo nie ma tam światła prawie. Jest to moja figa doświadczalna, wiĘc proszę mnie tu nie zlinczować. Po prostu badam jak to wszystko się składa.
Witam, jestem Adam.