Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Co zrobić z taką morelą?
Jesienią kupiłam drzewko moreli, posadziłam, zabezpieczyłam porządnie na zimę, ale niestety, ta pierwsza zima była dla niej ostatnia. Nic się nie działo. Wyschła, aż "strzelala" jak łamałam gałązkę. Teraz (dzisiaj) zauważyłam, że od korzenia wystrzelił pionowo porządny "badyl" z liśćmi. I co ja mam teraz zrobić? Zostawić czy wyrzucić? Proszę o radę, pozdrawiam.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Bardzo dziękuję. Teraz z lekkim sercem wyrzucę, tym bardziej że dzisiaj otrzymałam zamówioną dwuodmianową sadzonkę: morelo-sliwomorela. Nie wiem czy dobrze zrobilam kupując to cudenko, ale nie umiałam się oprzeć pokusie (typowa Ewa w raju), co z tego wyniknie: pożyjemy - zobaczymy.
pozdrawiam ;:54
pozdrawiam ;:54
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1017
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Morela - pilęgnacja
Raczej nie, chyba, ze taka, która rodzi żołędzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Morela - pilęgnacja
Fakt - jak żywo przypomina morelę (szypułkową albo i bezszypułkową)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2115
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Morela - pilęgnacja
Już wyjaśniam o co chodzi . Mam w tunelu dwie nektaryny (siewki) i dwie morele , z których kwitła jedna (miała być Early Orange , ale nie była ) . Morele zapylałam pyłkiem nekaryny , po paru dniach opryskałam Gibrescolem . Owoców dorobiłam się całe dwie sztuki , z których wykształcony był jeden . Pestka dwunasienna , nasiona niewykształcone , galaretowate . Świeże włożyłam do przewiewnego podłoża w tunelu , gdzie leżakowały sobie w lekkiej wilgoci i upałach . Jesienią okazały się być w pełni wykształcone i zdolne do kiełkowania . Przed dużymi mrozami zabrałam do domu , do ciepełka . Jedno nasiono cosik użarło , drugie wykiełkowało i ... no właśnie . Największy liść przykrywa już całą dłoń i rośnie nadal , do moreli rodzicielki jakoś nie pasuje .
Pozdrawiam , kozula .
Pozdrawiam , kozula .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Morela - pilęgnacja
Obawiam się, że to żadne z tych dwóch nasion
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2115
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Morela - pilęgnacja
W grę wchodzi jeszcze tylko nektaryna , no i lilie mirzana ... Poza tym nasiona były cały czas ,,oflagowane'' patyczkami .
Pozdrawiam , kozula .
Pozdrawiam , kozula .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Morela - pilęgnacja
Nie do końca... podłoże w tunelu mogło zawierać także inne nasiona Leśnikiem nie jestem, ale mi to wygląda na najzwyczajniejszy w świecie... dąb
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2115
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Morela - pilęgnacja
Pomologu , odpada . Skrzynka wysiewna , do tego podłoże kokosowe z prasowanej kostki . Pech chce , że mam młode siewki dębów do próby szczepienia na nich kasztanów jadalnych . Nasiona w czasie leżakowania oglądałam wielokrotnie , bo nie bardzo wierzyłam w ich przetrwanie . Nabierały ciała stopniowo , do jesieni nieco zieleniały , a od oglądania straciły skórkę .
ciepło , kozula
ciepło , kozula
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Morela - pilęgnacja
Jednego możesz być pewna - nie jest to z całą pewnością ani morela ani nektaryna
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2115
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Morela - pielęgnacja
Dziękuję bardzo za odpowiedź , właśnie chodziło mi o potwierdzenie lub wykluczenie . Ze swojej strony zaręczam iż drzewko dębem nie jest , aczkolwiek liście są łudząco podobne do liści dębu czerwonego . Jeśli tylko liście zakończą rozwój przesadzę sadzonkę i odsłonię liścienie , żeby nie było wątpliwości . Do tematu wrócę za jakiś czas .
P.s. Nie jest to kawał , z tych wyrosłam bardzo dawno .
Pozdrawiam , kozula .
P.s. Nie jest to kawał , z tych wyrosłam bardzo dawno .
Pozdrawiam , kozula .