Drzewa owocowe - cięcie [cz.III]
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Bielenie drzewek opóźnia wejście drzew w wegetację i nie widzę w tym sensu (kiedyś myślałem inaczej ale zmieniłem zdanie).
Co do cięcia ja tnę na początku kwietnia i jestem z tego zadowolony. Nie mam tysięcy drzewek żeby ciąć w zimę.
Co do cięcia ja tnę na początku kwietnia i jestem z tego zadowolony. Nie mam tysięcy drzewek żeby ciąć w zimę.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Przy takiej pogodzie jak ostatnio, opóźnienie wegetacji ma sens, bo za chwilę, jak się nie ochłodzi, soki zaczną ruszać, a w marcu mróz w okolicach -20 nie jest niczym szczególnym.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Moim zdaniem nie ma to sensu, ale niech każdy robi jak chce. Tutaj o spojrzeniu na region Polski w odniesieniu do bielenia pni:
https://www.youtube.com/watch?v=XhNZ4E8nijo
https://www.youtube.com/watch?v=XhNZ4E8nijo
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Uszkodzenia mrozowe już raczej nie groza. Ale Ma sens taki że jak opóźnia wegetację to zmniejsza się ryzyko uszkodzenia kwiatów przez kwietniowe przymrozki. Z kolei przy późnych jabłoniach/gruszach też jest to korzystne bo opóźnienie wegetacji oznacza świeższe owoce na zimę.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Ze zwłoką postaram się wszystkim poodpowiadać;
andrzejm1954: za stara to grusza na wszelkie tego typu zabiegi. Nawet jeśli szczepy ostatecznie się przyjmą to drzewo będzie obumierać wskutek utraty korony.
Erazm: co do terminów; zaczynamy od mrozoodpornych jabłoni i grusz (luty), potem te wrażliwsze ich odmiany oraz śliwy (marzec), a na końcu brzoskwinie i morele (kwiecień). Latem wiśnie i czereśnie (czerwiec) oraz orzechy (lipiec).
grodnik: chyba pierwszy filmik pokazowy. Elegancko. Możesz go nazwać "cięcie odmładzające jabłoni". Efektem jego będzie pojawienie się jeszcze większej ilości wilków. Aby temu zaradzić, kolejnym razem pozostaw część słabszych pędów. Pamiętaj, że jabłoń zawsze będzie dążyć do odtworzenia tego co uciąłeś. Tutaj witeg dobrze podpowiedział.
kanap: co do terminów - racja. Optimum dla jabłoni i grusz to jednak marzec. W lutym tniemy tylko najodporniejsze na mróz odmiany (Antonówki, Klosy, McIntoshe, itd.).
paulinad87 : obkręcaj zdjęcia odpowiednio do pionu. Inaczej sprawiają trudność w analizie i otrzymasz mniej odpowiedzi.
Tnij w zaznaczonym miejscu - reszta rośnie dobrze. Ten skręt pędów w kolejnych latach nie będzie miał znaczenia.
kowalwojt: też się prosi o zdjęcia w odpowiedniej orientacji. Morelę najwcześniej tnij w marcu. Utrzymaj ten sam system cięcia. Jak zaczniesz teraz ciąć zbyt silnie to zadasz rany, które nigdy u moreli w naszym klimacie się nie zagoją.
Korona pucharowa - wariant III. Zamieszczam poniżej mój przykład poglądowy do takiego systemu z morelą. Ścinaj to co wrasta do środka i rozginaj konary za młodu. Nie dopuść do rozwoju jednego przewodnika.
kanap:
Właśnie to opóźnienie pozwala na uniknięcie zgorzeli mrozowych... To nadal duży problem.
JanuszD: moda na wrzucanie zdjęć bokiem.
Drzewko wygląda dobrze. Jeśli wysokość nie jest problemem, polecam tylko wycięcie kilku pionowych pędów z wierzchołka - to wszystko.
andrzejm1954: za stara to grusza na wszelkie tego typu zabiegi. Nawet jeśli szczepy ostatecznie się przyjmą to drzewo będzie obumierać wskutek utraty korony.
Erazm: co do terminów; zaczynamy od mrozoodpornych jabłoni i grusz (luty), potem te wrażliwsze ich odmiany oraz śliwy (marzec), a na końcu brzoskwinie i morele (kwiecień). Latem wiśnie i czereśnie (czerwiec) oraz orzechy (lipiec).
grodnik: chyba pierwszy filmik pokazowy. Elegancko. Możesz go nazwać "cięcie odmładzające jabłoni". Efektem jego będzie pojawienie się jeszcze większej ilości wilków. Aby temu zaradzić, kolejnym razem pozostaw część słabszych pędów. Pamiętaj, że jabłoń zawsze będzie dążyć do odtworzenia tego co uciąłeś. Tutaj witeg dobrze podpowiedział.
kanap: co do terminów - racja. Optimum dla jabłoni i grusz to jednak marzec. W lutym tniemy tylko najodporniejsze na mróz odmiany (Antonówki, Klosy, McIntoshe, itd.).
paulinad87 : obkręcaj zdjęcia odpowiednio do pionu. Inaczej sprawiają trudność w analizie i otrzymasz mniej odpowiedzi.
Tnij w zaznaczonym miejscu - reszta rośnie dobrze. Ten skręt pędów w kolejnych latach nie będzie miał znaczenia.
kowalwojt: też się prosi o zdjęcia w odpowiedniej orientacji. Morelę najwcześniej tnij w marcu. Utrzymaj ten sam system cięcia. Jak zaczniesz teraz ciąć zbyt silnie to zadasz rany, które nigdy u moreli w naszym klimacie się nie zagoją.
Korona pucharowa - wariant III. Zamieszczam poniżej mój przykład poglądowy do takiego systemu z morelą. Ścinaj to co wrasta do środka i rozginaj konary za młodu. Nie dopuść do rozwoju jednego przewodnika.
kanap:
.Bielenie drzewek opóźnia wejście drzew w wegetację i nie widzę w tym sensu (kiedyś myślałem inaczej ale zmieniłem zdanie).
Właśnie to opóźnienie pozwala na uniknięcie zgorzeli mrozowych... To nadal duży problem.
JanuszD: moda na wrzucanie zdjęć bokiem.
Drzewko wygląda dobrze. Jeśli wysokość nie jest problemem, polecam tylko wycięcie kilku pionowych pędów z wierzchołka - to wszystko.
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 4 lis 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Jak się zachowa gałązka jeśli utnę za pąkiem kwiatowym ?
Czy z tego kwiatowego zacznie rosnąć gałązka ?
Czy z tego kwiatowego zacznie rosnąć gałązka ?
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
U jabłoni i gruszy w większości przypadków tak.
U drzew pestkowych jest już zaś wyraźny podział na pąki kwiatowe i liściowe.
U drzew pestkowych jest już zaś wyraźny podział na pąki kwiatowe i liściowe.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Zależy jak drzewo chce formować, jeśli w parasol to obie gałęzie warto zostawić, jeśli chce koronę osiową, wrzecionową to ta gałąź wybrana do zostawienia też krzywo idzie (prawdopodobnie bardziej niż widać na zdjęciu, bo chyba jest pochylona w kierunku aparatu) i z tych dwóch bardziej pochylona jest do usunięcia na gładko, a bardziej pionowa jest do mocnego skrócenia, żeby wybiła silnego wilka, z którego będzie przewodnik. Pokręcone pędy idące pionowo w dół bez sensu zostawiać. Pęd zwinięty w spiralę? Jak ktoś lubi taką ekstrawagancję, to kto bogatemu zabroni.ERNRUD pisze:
paulinad87 :
Tnij w zaznaczonym miejscu - reszta rośnie dobrze. Ten skręt pędów w kolejnych latach nie będzie miał znaczenia.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
Jak ktoś nie jest zdecydowany na jakiś konkretny typ korony to zakładam, że formujemy koronę zbliżoną do naturalnej i stąd taka podpowiedź. Jeśli puchar - zupełnie inne wybory, bo trzeba zrobić od nowa 3-4 przewodniki. Jeśli wrzeciono - trzeba skrócić te powyginane pędy boczne.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
I tu chyba już wkraczamy w kwestie ideologiczno-filozoficzne cięcia drzew. Dla mnie korona naturalna (zbliżona do naturalnej) to taka przy której możliwie najmniej się ingeruje i spokojnie można byłoby obie gałązki zostawić, żeby na ich bazie zacząć formować koronę, czy też pozwolić jej się formować.
Pisząc o parasolu nie myślałem o pucharowej (konary idące do góry), a o podgrójeckiej klasyce ze zwisającymi gałęziami, która może być w sumie następnym etapem po naturalnej. Wg mnie w warunkach działkowych niezłym rozwiązaniem jest prowadzenie najpierw korony naturalnej, a gdy zaczyna być kłopot ze zbiorem owoców bez pomocy strażaków z drabiną, przejście na parasolową.
Pisząc o parasolu nie myślałem o pucharowej (konary idące do góry), a o podgrójeckiej klasyce ze zwisającymi gałęziami, która może być w sumie następnym etapem po naturalnej. Wg mnie w warunkach działkowych niezłym rozwiązaniem jest prowadzenie najpierw korony naturalnej, a gdy zaczyna być kłopot ze zbiorem owoców bez pomocy strażaków z drabiną, przejście na parasolową.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.III
No w porządku, ale na moje, jeśli jest możliwość zapobiegnięcia dwuprzewodnikowości za młodu to trzeba to zrobić, żeby uniknąć ewentualnego rozłamania w przyszłości. Jedno cięcie dużo nie kosztuje, a pomaga "podpowiedzieć drzewu właściwą drogę".
Statystycznie drzewa, które dożywają starości we względnym zdrowiu mają (bądź przez większość życia miały) wyraźny przewodnik.
Inne konstrukcje łatwiej się rozpadają.
Statystycznie drzewa, które dożywają starości we względnym zdrowiu mają (bądź przez większość życia miały) wyraźny przewodnik.
Inne konstrukcje łatwiej się rozpadają.
- Lubof
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 26 kwie 2018, o 20:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Nektarynka Fantasia - cięcie po posadzeniu
Czołem.
Jako totalny amator postanowiłem, iż zasadzę na ogrodzie nektarynkę. Po zapoznaniu się z odmianami wybór padł na Fantasie. Drzewko kupione, będę je wsadzał do ziemi. Pani w szkółce poinformowała mnie, iż nie muszę go zbytnio przycinać, gdyż nie ma odkrytych korzeni, tylko jest w doniczce, nie muszę więc skracać go do wysokości np 1 metra i podcinać gałązek. Czy aby na pewno? Według mnie nektarynka póki co przypomina trochę topolę - jest pionowa,a nie rozłożysta. Przesyłam zdjęcia - czy ktoś może pomóc i udzielić odpowiedzi czy i jak przyciąć drzewko? Jedno aktualna wysokość to jakieś 220 cm, ma dużo pąków, zwłaszcza u góry.
Serdeczne dzięki!
Jako totalny amator postanowiłem, iż zasadzę na ogrodzie nektarynkę. Po zapoznaniu się z odmianami wybór padł na Fantasie. Drzewko kupione, będę je wsadzał do ziemi. Pani w szkółce poinformowała mnie, iż nie muszę go zbytnio przycinać, gdyż nie ma odkrytych korzeni, tylko jest w doniczce, nie muszę więc skracać go do wysokości np 1 metra i podcinać gałązek. Czy aby na pewno? Według mnie nektarynka póki co przypomina trochę topolę - jest pionowa,a nie rozłożysta. Przesyłam zdjęcia - czy ktoś może pomóc i udzielić odpowiedzi czy i jak przyciąć drzewko? Jedno aktualna wysokość to jakieś 220 cm, ma dużo pąków, zwłaszcza u góry.
Serdeczne dzięki!