Jagoda kamczacka - polecane odmiany, smak jagody kamczackiej
Moje dwa krzaczki jagody kamczackiej zakwitły, co prawda nie miały zbyt dużo kwiatków, ale troszkę owoców będzie. Przekonam się przynajmniej, czy trafiłam na smaczne odmiany. Niestety nie wiem, jak sie nazywają. Obawiam się, czy nie mam przypadkiem dwóch takich samych krzaczków, wyglądają podejrzanie podobnie, według mnie różnią się tylko wielkością. Co prawda pani w sklepie zapewniała mnie, że to dwie różne odmiany, ale...no nie wiem. Moje jagody posadziłam ubiegłego lata pod koniec lipca. Pozdrawiam
Ja kupowałam w szkółce leśnej i wszystkie wyglądały tak samo, ale jaka to odmiana nie mam pojęcia, a smaku owoców też w tym roku nie poznam Na szczęście na osłodę borówka amerykańska kwitnie jak szalona, cała kwieciem oblepiono, mam nadzieję, że wynagrodzi mi brak jej kuzynki
Pozdrawiam serdecznie
Ilona
Ilona
Ja mam dwie borówki amerykańskie posadzone dwa lata temu jesienią. W ubiegłym roku nie kwitły, teraz jedna ma całe mnóstwo jagódek, a druga znacznie mniej. To są dwa różne gatunki, może dlatego. Ten krzaczek, który słabiej zakwitł jest bardziej rozrośnięty, ma więcej gałązek i wygląda bardziej okazale. A ten skromniutki cały w owockach
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Witam !
Ja swoje kupowałem 2 lata temu. Rosną ok. Smaczne. Potrzebne są dwie odmiany wzajemnie zapylające się.
Odmiany to :
Sinigłaska
Czelabinka
Wołoszebnica.
Są ok. Jedna z nich jest bardziej cierpka, kwaśna. Jest doskonała na przetwory itp. Posiada dużo garbników i kwasów, dzięki temu wszelkie przetwory są extra.
Posadzone na gruncie przygotowanym w ten sposób, że przekopany na zielony nawóz łubin, saladera i 2 x żyto z wyką. Ten kawałek gruntu szykowałem pod maliny, a mam jagodę kamczacką. Nie zakwaszałem, nie nawoziłem dodatkowo. Zresztą nie ma takiej potrzeby.
Z doświadczenia mojego sąsiada : / Ma je 8 lat / Co rok lepsze , słodsze , smaczniejsze.
Pozdrawiam.
KHN.
Ja swoje kupowałem 2 lata temu. Rosną ok. Smaczne. Potrzebne są dwie odmiany wzajemnie zapylające się.
Odmiany to :
Sinigłaska
Czelabinka
Wołoszebnica.
Są ok. Jedna z nich jest bardziej cierpka, kwaśna. Jest doskonała na przetwory itp. Posiada dużo garbników i kwasów, dzięki temu wszelkie przetwory są extra.
Posadzone na gruncie przygotowanym w ten sposób, że przekopany na zielony nawóz łubin, saladera i 2 x żyto z wyką. Ten kawałek gruntu szykowałem pod maliny, a mam jagodę kamczacką. Nie zakwaszałem, nie nawoziłem dodatkowo. Zresztą nie ma takiej potrzeby.
Z doświadczenia mojego sąsiada : / Ma je 8 lat / Co rok lepsze , słodsze , smaczniejsze.
Pozdrawiam.
KHN.
Smak jagody kamczackiej
Mam jagodę kamczacką 6lat,na podłożu gliniastym.Są to dwa krzaczki razem rosnące,owoce są walcowate o dł.ok.1,5 - 2 cm.w smaku przypominają leśne jagody,smaczne.opisuję owoc,bo nie wiem jaka to odmiana.Ciekawostka,w zeszłym roku po raz pierwszy,ptaki -[kwiczoły] obrobiły mi owoce,tak,że nie posmakowałem.W tym roku okryję siatką.Pozdrawiam. Ryszard
Re:
Która bardziej cierpka?krzysztofkhn pisze:Witam !
Odmiany to :
Sinigłaska
Czelabinka
Wołoszebnica.
Proszę Was o pomoc, które odmiany warto zasadzić?
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Smak jagody kamczackiej
Wiola !
Obecnie nie sadziłbym żadnej z w/w.
Są już do kupienia nowsze, chyba lepsze.
Obecnie nie sadziłbym żadnej z w/w.
Są już do kupienia nowsze, chyba lepsze.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Smak jagody kamczackiej
Zakupiłem odmianę Wojtek, typ 44, typ 38 i parę krzaczków jakiejś wschodniej odmiany. Wśród wyżej wymienionych i tak jest zamieszanie odmianowe, co uwidacznia się w pokroju krzewu, owocowaniu i smaku. Opadają jedynie owoce z kilkunastu najwcześniej kwitnących krzewów. Ptaki coraz bardziej zaczynają dokuczać. W tym roku mam duży problem z brakiem zimy. Jagody rozpoczęły wegetację i pojawiły się pierwsze mizerne kwiaty.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Smak jagody kamczackiej
Czekaj tylko jak owoce w marcu zamarzną... razem z rośliną... miałem tak na śliwkach ;:135
Re: Smak jagody kamczackiej
W owocach straty będą na pewno, ale w roślinach raczej nie, krzewy mają już 6 lat i raczej nic im nie grozi. W końcu ta odporność do -40 do czegoś zobowiązuje. Choć nie ukrywam,że ta huśtawka pogodowa może sprawić, że -15 zadziała jak -40.
Re: Smak jagody kamczackiej
I dlatego plusowe temperatury w grudniu, jakże dalekie od syberyjskich, mogą sprawić, że w tym roku będzie kłopot z owocowaniem. Jagoda w stanie uśpienia wytrzyma syberyjskie mrozy, kiedy jednak pąki ruszą, a pogoda styczniowa sprzyja, mroźny luty może sprawić, że przemarzną.