Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

[jokaer]

Pelasia wg etykiety Tanos jest przeciw zarazie ziemniaka, więc niszczy zarodniki pływkowe takie jak
w przypadku i mączniaka rzekomego u winorośli.

Piszesz, że że masz nalot na gronach to czy nie masz przypadkiem mączniaka prawdziwego?


--julian--- z tych zdjęć to ja jakoś wiele nie wiedzę. Czy liście opadają od dołu, czy więdną i wierzchołki?
Tak mi się zdaje jakbym widziała i jedno i drugie.
Wobec tego przyczyn może może przynajmniej dwie.
Ususzenie i co za tym idzie zagłodzenie. No bo jak miała sucho to nie miała jak pobierać składników.

[Pelasia]

Czyli jak jest nalot na owocach to jest prawdziwy?

[jokaer]

No raczej tak. Ja jeszcze się nie spotkałam, żeby w tej fazie rozwoju jagódek m.rz. je atakował.
One są już na niego odporne w momencie osiągnięcia wielkość groszku.

Teraz pleśń na jagódkach może być wynikiem m.prawdziwego- nalot biały, mączysty
i szarej pleśni- nalot zdecydowanie bardziej szary- szara pojawia się z kolei kiedy w jagódkach wzrasta cukier,
czyli jak zaczynają dojrzewać.

[Pelasia]

To może inaczej , czy jest wogole w tej fazie owoców robić oprysk?
Przyjrzę się czy to Mp czy SZP
Albo wstawię dzjecie

[jokaer]

Oczywiście, że możesz opryskać owoce. To chyba nie jest winorośl przerobowa tylko raczej deserowa.
Po za tym można pryskać zupełnie bezpiecznymi środkami.
Węglan potasu, wodorowęglan potasu, zwykła soda spożywcza.
Ważne, żeby oprysk był dokładny. https://winnicakapitana.blogspot.com/20 ... niaka.html

[anulab]

Jokaer , ekolist jako dodatek do Beta-Chikolu będzie dobry . Mam jeszcze
potasowy agroleaf power , ale pH nie znalazłam .
Mam jednak pewien problem i zero pomysłów co to jest . Syna nie ma
w domu to zdjęcia nie wstawię . Problem dotyczy tylko jednego krzewu .
Na jagodach pojawiła się beżowa twarda narośl . Jagody z naroślą oberwałam ,
ale chyba będzie ich więcej . Nie mogę do niczego dopasować , chodzi mi
po głowie niedobór wapnia .

[jokaer]

Ta narośl to są może takie skorkowacenia?

[anulab]

Takie wypukłe , beżowe , jakby zmacerowane , suche . Trzymam te jagody na blacie i
cały czas je oglądam . Zero pomysłów co to może być .

[jokaer]

To są skutki żerowania jakichś roztoczy, albo wciornastków.
Może to być również brak boru, ale to wszystko nie wiadomo, która opcja,
trzeba by obejrzeć liście dokładnie.
Gołym okiem to będą widoczne już zmiany fizjologiczne na liściach i ewentualne przędziorki, bo one są spore.
Natomiast szpeciele czy larwy wciornastków to już pod mikroskopem.

[anulab]

Dzięki Jolu , pójdę tym tropem . Obejrzałam krzewy i zdeformowanych jagód nie
przybywa .


Znalazłam , małe , zielone , bardzo ruchliwe owady . Spróbuję zidentyfikować intruza .

[jokaer]

Jakbyś dała radę im zrobić zdjęcie?

Można spróbować złapać do słoika, zatruć denaturatem i gotowe.

Może to skoczki?

[anulab]

Naoglądałam się i do niczego mi to nie pasuje . Przędziorek i szpeciel odpada .
Zadzwonię do syna by wstąpił do mnie po pracy i wstawił zdjęcie .
Sprawdzę jeszcze te skoczki .

[jokaer]

Czy masz coś takiego?
Przeczytaj pierwszy post i porównaj ze wstawionymi zdjęciami.

http://www.winogrona.org/forum/post1077 ... d4#p107738