Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

A coś ze starych, nie wymagających ochrony odmian o czerwonych owocach, twardych i do tego soczystych i o zrównoważonym smaku (żeby słodycz była równoważona przez kwas) i dobrze się przechowywały ? :)
I jeszcze jakaś jabłoń z najwcześniejszych, o możliwie twardym i soczystym miąższu.
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

A coś ze starych, nie wymagających ochrony odmian o czerwonych owocach, twardych i do tego soczystych i o zrównoważonym smaku (żeby słodycz była równoważona przez kwas) i dobrze się przechowywały ? :)
Jabłoń Starking. U mnie nie choruje. Pryskam 1-2 razy w roku miedzianem i na koniec wegetacji mocznikiem.
Obrazek
I jeszcze jakaś jabłoń z najwcześniejszych, o możliwie twardym i soczystym miąższu.
Early Geneva. Tyle że ona jest podatna na parcha, ale owoce spokojnie zdążą dojrzeć zanim parch się porządnie rozwinie.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

Dzięki :)
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

U mnie Early Geneva ma twardy miąższ tylko jak jest niedojrzała, potem tylko kruchy. Ale to tylko i wyłącznie moje odczucie... . :)
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

Tegoroczne odkrycie mojej żony ze spaceru z psem po Stołczyńskich polach, to jabłko zimowe, leży w dobrej kondycji do dziś. Z opisu podobne do Macoun, dość twarde i chrupiące, aromat różano-malinowy, zlokalizowany głównie w skórce, miąższ biały, jabłko ciężkie średniej wielkości. Drzewa 20 - 30 lat, ale mogą to być odrosty z poniemieckich jabłoni. Nie mam pojęcia co to za odmiana. Niedługo będę się na nie wdrapywać dla pobrania patyków. Chrupkość i aromat nie do pobicia.
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

Utnij więcej! Chętnie przygarnę patyczka :>
gladkib
200p
200p
Posty: 229
Od: 17 lis 2013, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

Od Early genevy lepiej wybrać Julie, twardsze i mniej choruje. Geneva dostaje parcha i mączniaka.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

Czy jest jakaś jabłoń podobna do Lobo, której nie trzeba tak "szaleńczo" pryskać, żeby mieć zdrowe jabłka?
Mama się uparła na Lobo i nic innego, a średnio mi się widzi pryskanie drzewka po kilkanaście razy albo plon raz na kilka lat, a to ogródki działkowe, dookoła masa drzewek owocowych, więc duże ryzyko chorobowe.
Jabłko ma być bardzo słodkie w bezpośrednim spożyciu, możliwie bez kwaskowatości, raczej miękkie, soczyste, nie musi dawać się długo przechowywać, obojętny czas owocowania. Nie musi mieć też dużych owoców, choć byłyby miłe. Mieszkam na Dolnym Śląsku, więc szczególnie dużej mrozoodporności też mi nie potrzeba.
Jest cokolwiek takiego z odmian odporniejszych czy marzenie ściętej głowy? Gdyby dało się coś takiego znaleźć, to miałabym problem z głowy, bo podpisałabym ukradkiem drzewko jako "Lobo" i wygrana obustronna - mama byłaby zadowolona, że ma "Lobo", a ja, że nie muszę ładować w jabłoń kilogramów chemii. Małe oszustwo, ale czasem trzeba...
Ach. Będę musiała sadzić na podkładce skarlającej, drzewko musi być możliwie kompaktowe - bo ROD.

Nie spieszy mi się z tym sadzeniem, póki co są dużo pilniejsze roboty, więc jest czas do namysłu.
gladkib
200p
200p
Posty: 229
Od: 17 lis 2013, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

Zapodaj mamie gold millenium :) Może nie wygląda jak lobo ale bije je na głowe.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

Znaczy wygląd wyglądem - tu zawsze mogę wcisnąć, że prosto z drzewa wyglądają inaczej, bo Lobo mama widuje tylko na targu. :roll:
Bardziej chodzi o smak, taki że tak to ujmę słodko-słodki, zaryzykowałabym stwierdzenie, że szukam jabłka "landrynkowego", im mniej wyczuwalny kwasek tym lepiej, no i koniecznie musi to być raczej miękkie jabłko, nie twarde. Gold Milenium to z tego co czytam "jabłka przez duże J", twarde i słodko-kwaśne.
Awatar użytkownika
felixa
200p
200p
Posty: 388
Od: 13 lut 2013, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

Wiktorio, bardzo polecam jabłonkę Witos, dojrzewa latem, owoc kruchy, soczysty, bardzo aromatyczny.
Jedyna wada, że ma czasem skłonność do zgnilizny w gnieździe nasiennym. Mam bardzo niską jabłonkę, kupiłam 10 lat temu
w sadzie AR w Samotworze koło Wrocławia.
Pozdrawiam, Feliksa
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

Ponieważ posiadam Gold Milenium i Witos to podam moje spostrzeżenia. Witos jest zdecydowanie kwaśniejszy od Gold Milenium, które jest jabłkiem landrynkowym mimo opisów "słodko-kwaśne". Zgniliznę komory nasiennej w Witosie powoduje Alternaria, grzyb wnikający w czasie kwitnienia, dlatego należy w tym czasie zrobić oprysk środkiem grzybobójczym. Tego dowiedziałam się na tym Forum, ale za późno żeby wypraktykować, więc moja wiedza jest czysto teoretyczna. W tym roku zamierzam zrobić oprysk Sylitem lub Miedzianem albo Topsinem (doczytam co jest najskuteczniejsze i najmniej toksyczne), w czasie kwitnienia, ponieważ mój Witos też ma tę chorobę i zgnilizna jest w najmniej spodziewanym jabłku. Jednakże ogranicza się tylko do gniazda i nie ma wpływu na miąższ jabłka.
ania1590
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

Post »

Szukałam internetowo Gold Milenium, bo mnie zachęciliście, ale przynajmniej z tego co patrzyłam póki co - te jabłonki są strasznie trudno dostępne. Tym bardziej na karłowych podkładkach (szukam na m9, chyba najniższa).
A co sądzicie o odmianach "Miodzianka", "Malinówka Oberlandzka" i "Królowa Renet"? Czy któraś mogłaby pasować pod kryteria? :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”