Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

[Luck]

Dzięki. Wiem, że odrośnie, ale przy okazji może uda się uratować renetę i mieć dwie fajne odmiany na jednym pniu.

Dziwna ta zima - podczas pobierania zrazów miałem wrażenie, że w jabłoni już zaczynają krążyć soki.

[Pelasia]

Wczoraj zaszczepiłam 4 gałązki gruszy , kiedy będzie wiadomo ,ze się przyjęło?
Asia

[Krasny]

Widać będzie, jak zraziki ruszą rosnąć i puszczą listki. A nie za wcześnie na szczepienie? Zawsze szczepiłem dopiero kiedy widziałem wyraźne oznaki, że podkładka ruszyła. Czyli, w zależności jak pogoda się układała, późny marzec, kwiecień. Może to kwestia regionu? Mazury zawsze do tyłu prawie o miesiąc w stosunku do Śląska. Pozdrawiam i sukcesu życzę.

[Krasny]

Jakieś zaćmienie mnie dopadło i pomieszały mi się miesiące. Najczęściej szczepienie wypadało mi w maju. Przepraszam, że post pod postem, ale nie mogę już edytować.

[Pelasia]

Czytałam o terminach szczepień drzew owocowych , dowiedziałam się ze ,metoda przez stosowanie można zaszczepić jeszcze przed ruszeniem wegetacji . Dlatego zdecydowałam się , żeby teraz zaszczepić . Na razie zaszczepialm 4 gałązki . Mam jeszcze klika zrazów , zabezpieczyłam je , w razie niepowodzenia mojego eksperymentu
To mój pierwszy raz

[Krasny]

Też nie mam w tym większego doświadczenia. Do kombinowania zmusił mnie głównie brak miejsca na działce i trochę ciekawość. Do tej pory szczepiłem za korę (kożuchówka) i okulizowałem. Z różnym skutkiem

[garom]

Ja z reguły koło 10-15 lutego zbierałem zrazy a potem po 20.02 szczepiłem zez stosowanie. Ale w tym roku zaszczepiłem w ten weekend bo rok strasznie nietypowy i istniało ryzyko ze pobieranie zrazów może być już nieaktualne w tym terminie ze względu na ich powrót do wegetacji. Wszystko rozpoczęli u mnie fachowcy z Powsina, którzy przesłali mi zrazy 15 stycznia a nie jak poprzednio koło 15 lutego, więc rozpocząłem o miesiąc wcześniej cały proces. Teraz ros liny są w ciepłym pomieszczeniu celem zakalusowania a pod koniec lutego pójdą do chłodnego pomieszczenia by poczekać na rozpoczęcie wegetacji.

[UprawaAmatorska]

Chciałem ostatnio kupić podkładki dla jabłoni ale ciężko znaleźć jakieś oferty. Dlatego pomyślałem że mogę kupić antonówkę na M26 i na tej antonówce wykonać moje szczepienia. Dodatkowo zwiększyłoby to mrozoodporność pnia.

Ale naszły mnie wątpliwości czy taka praktyka będzie korzystna, czy np. nie zwiększy siły wzrostu zaszczepionej odmiany

[seedkris]

Dziś korzystając z dobrej pogody zaszczepiłem śliwę japońską na ałyczach. Ałycze te mam na wisienkach kosmatych.

[gienia2000]

Wczoraj zaszczepiłem 4 papierówki i 2 grafsztynki infanckie. Zobaczymy czy coś z tego będzie. Jeszcze kronselka czeka na zaszczepienie.

[seedkris]

Ja jestem na półmetku szczepień na ten sezon. O 3 tygodnie wcześniej, rok do roku. Jabłonie i grusze zostawiam na koniec.

[PeterJohn86]

Witajcie!

W temacie jestem kompletnie zielony, ale chciałbym zaszczepić jabłoń RedLove na James Grieve. RedLove mam 2 letnią, a JG prawie 5 lat i chciałbym tam ze 2 pędy zaszczepić. Rozumiem, że coś takiego to okulizacja i mogę to zrobić dopiero w lecie, tak?

[Krasny]

Jeśli nie masz na James Grieve odpowiednio grubych gałęzi, żeby szczepić kożuchówką w kwietniu/maju to zostaje Ci okulizacja latem. Jabłonie łatwo się przyjmują, więc nie powinno być problemu ani z jednym, ani z drugim.