Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Drzewa owocowe
Zablokowany
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

NOWY 83 pisze:Jeśli pamięć mnie nie myli to Seedkris coś działał z b9 odezwij się do niego .
Pytałem, nie ma
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1017
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

massur pisze:
Lex pisze:Tapeciakiem to możesz sobie jedynie paluchy poucinać. Taka prawda, ostrze jest zbyt miękkie i się wygina. Do tego łamliwe. Noz victorinox kupiłem za 150 pln i używam go już chyba z 7 sezonów. Nigdy nie zamieniłbym go na nic innego. Ostrzony już dziesiątki razy. Bardzo dobry sprzęt i praktycznie wieczny.
Nie do końca się zgadzam, uważać trzeba przy każdym ostrym narzędziu, tapeciaki to nie tylko zabawki za 2,5zł z marketu - są też większe o znacznie szerszym ostrzu i one już wcale nie są takie miękkie i elastyczne. Nie neguję jakości dobrych noży dedykowanych do szczepienia ale 150 zł to nie mało a jak ktoś akurat ma pod ręka tapeciak (bo np. został po remoncie) to spokojnie może wykorzystać.

Ktos pisał, ze zakupił za 30 pln, a to bardzo dobra cena. Swoj kupowałem w Wlk. Brytanii wiec musiało być o wiele drożej.

Pozdrawiam serdecznie
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

Na szybko sprawdziłem na aledrogo. 44zł okulizak, 37zł sierpak. Ceny nie zwalają z nóg, oczywiście inne modele sierpaków/okulizaków są droższe, ale są też tańsze (kupiłem kilka lat temu komplet gerlacha, ale to była pomyłka - ostrze zrobione z odpustowej blachy). Ale zastanówmy się czym się różni nóż do szczepień od zwykłego scyzoryka.
1. kształt ostrza w sierp ułatwiający równe cięcie
2. mniejszy kąt ostrzenia
3. tępy fragment do podważania kory w okulizaku.

ad 1 - ułatwia, nie jest niezbędny.
ad 2 - ostrze można sobie wyostrzyć jak się chce.
ad 3 - tego trochę brakuje w zwykłym nożu bo trudniej podważyć korę nie szarpiąc tkanek.

Mnie w nożach fiskarsa do szczepień brakuje blokady ostrza. W sierpaku nie stanowi to problemu, ale okulizak już kilka razy złożyłem przypadkowo podważając korę.


Massur, trzeba było szczepić po kilka zrazów każdą metodą. Wtedy by był materiał do porównania która jest najskuteczniejsza u Ciebie.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

Mój pierwszy okulizak kupiony na bazarku od "ruskich", po przeciwnej stronie ostrza miał kawałek twardego plastiku. Takie rozwiązanie też dobrze działało ale trzeba było uważać bo o skaleczenia nie było trudno.

Obrazek
bendkos
200p
200p
Posty: 328
Od: 13 maja 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Pajęczna

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

newrom pisze:Na szybko sprawdziłem na aledrogo. 44zł okulizak, 37zł sierpak. Ceny nie zwalają z nóg, oczywiście inne modele sierpaków/okulizaków są droższe, ale są też tańsze (kupiłem kilka lat temu komplet gerlacha, ale to była pomyłka - ostrze zrobione z odpustowej blachy). Ale zastanówmy się czym się różni nóż do szczepień od zwykłego scyzoryka.
1. kształt ostrza w sierp ułatwiający równe cięcie
2. mniejszy kąt ostrzenia
3. tępy fragment do podważania kory w okulizaku.

ad 1 - ułatwia, nie jest niezbędny.
ad 2 - ostrze można sobie wyostrzyć jak się chce.
ad 3 - tego trochę brakuje w zwykłym nożu bo trudniej podważyć korę nie szarpiąc tkanek.

Mnie w nożach fiskarsa do szczepień brakuje blokady ostrza. W sierpaku nie stanowi to problemu, ale okulizak już kilka razy złożyłem przypadkowo podważając korę.


Massur, trzeba było szczepić po kilka zrazów każdą metodą. Wtedy by był materiał do porównania która jest najskuteczniejsza u Ciebie.
Jest jeszcze jedna róznica np. ten https://e-hortico.pl/userdata/gfx/49ec4 ... fe7af8.jpg
jest zaostrzony tylko z jednej strony z drugiej jest płaski bardzo pomaga przy szczepieniu iglaków naturalnie zagłębia się w zrazie ja miałem minimalnie droższy bo dla leworęcznych
Nig­dy nie re­zyg­nuj z ce­lu tyl­ko dla­tego, że osiągnięcie go wy­maga cza­su. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

Czy może się ktoś wypowiedzieć o szczepieniu jabłoni kolumnowych? Mam Redlove Cuckoo szczepione najprawdopodobniej na M9, a chciałbym dać to na M26 ale żeby nie było za duże to zaszczepię wyżej. Ciekaw jestem co z tego wyniknie i czy będzie trzymać kolumnowy pokrój. Oczywiście o ile za to jest odpowiedzialna odmiana a nie podkładka, bo w dalszym ciągu tego nie wiem.
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

dedert pisze:To mi dało do myślenia żeby spróbować zaszczepić na jakimś starszym drzewku zraz odmiany używanej jako wstawka, zamiast trzymać drzewko na działce. Myślę o B9, tylko czy dysponuje ktoś choćby jednym zrazikiem? Mam od szukacza P59, możliwe że będzie podobnie działać jak B9
Mnie z kolei zastanawia jakie mogą być jabłka z MM106, gdyż jest to krzyżówka z Northern Spy której wciąż poszukuję.
Sama P59 rośnie jako krzaczek max do metra i ma czerwone jabłuszka wielkości dużej śliwki. Wyobraź sobie teraz wielkość B9 skoro P59 jest mieszanką B9 z Antonówką i jakiej wielkości ma owoce (jagodowe chyba).
P2 ma dobre owoce, zimowe, tylko pień P2 wymaga palika.
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 801
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

Victorinox czy Felco do szczepienia czy okulizacji kosztują ok. 40 zł. Te noże są +/- gotowe do pracy. Najważniejsza różnica pomiędzy nimi a np tapeciakami, czy nawet większością scyzoryków jest inne profilowanie ostrza. Szczepaki są tak wyprofilowane że ostrze wchodzi w drewno a nie ślizga się po powierzchni.

Jeżeli chodzi o P 59 jako wstawkę to przynajmniej jako samodzielna podkładka powoduje znacznie silniejsze hamowanie wzrostu niż B9.
Pozdrawiam,

J
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

Dedert, to odmiana odpowiada za kolumnowy pokrój. Naszczepisz na m26 to będzie większa kolumna i tyle.
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

To ciekawe jak duża by była kolumna szczepiona na A2 :) Musiało by to wyglądać conajmniej dziwnie
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

Pąki szczytowe już pękają, czyli najwyższy czas na szczepienie.
Chyba to zapowiadane ocieplenie klimatu stało się faktem.
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

Hm, jeśli szczepisz metodą " w ręku" to teraz jest mniej więcej faza (po szczepieniu) kalusowania w ciepłym pomieszczeniu, po 2-3 tygodniach kalusowania jest u mnie faza przenosin do innego pomieszczenia z temp. około 5 stopni, a dopiero po kilku tygodniach do gruntu. Ja sadzę do gruntu na przełomie kwietnia i maja, i na wszelki wypadek robię rusztowanie do okrycia sadzonek agrowłókniną w okresie ogrodników i zimnej Zośki. A potem to już z górki... . :)
bendkos
200p
200p
Posty: 328
Od: 13 maja 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Pajęczna

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

Post »

Witam nasunęło mi się pytanko, w połowie kwietnia będę okulizował rożne gatunki śliw na ałyczy chip pudding. Z tego co pamiętam ałycza z racji silnego wzrosty potrafi zalać tarczkę okulizacyjną. Pytanie więc jak szybko po okulizacji ściąć podkładkę nad miejscem okulizacji, dopiero gdy widzimy, że puszcza pąk czy wcześniej aby pobudzić wzrost oczka? Pytam ponieważ miałem ciekawą sytuacje 3 lata temu z okulizacją kasztanowca Brotti na zwykłym. W pierwszym oku okulizowałem wiosną chip budding bez ścięcia podkładki na oczkiem, w tym samym roku nic nie ruszyło. W następnym poprawiłem nad okulizacja szczepieniem na przystawkę nad oczkiem bo myślałem że okulizacja nieudana i 4 nagle ruszyły z oczek.
Nig­dy nie re­zyg­nuj z ce­lu tyl­ko dla­tego, że osiągnięcie go wy­maga cza­su. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”